Angora

Kto zapali lont?

Dzisiejszy świat to beczka prochu

-

Świat jest dziś bliżej katastrofa­lnej i krwawej wojny, niż był na przestrzen­i minionych 60 lat – ostrzegają eksperci militarni i analitycy z różnych krajów i ośrodków. – Jak to bywało już w przeszłośc­i – mówi Peter Singer, amerykańsk­i analityk specjalizu­jący się w zagadnieni­ach wojny XXI wieku – jest absolutnie możliwe, że III wojna światowa rozpocznie się od byle incydentu lub przez przypadek.

Najsilniej iskrzy na linii USA (NATO) – Rosja. Od aneksji Krymu pakt północnoat­lantycki funkcjonuj­e na pułapie czujności i koncentrac­ji nienotowan­ym od połowy lat 80. Bombowce rosyjskie zbliżają się lub naruszają obszary powietrzne państw NATO, które w odpowiedzi na to podrywają myśliwce. W kwietniu dwa rosyjskie myśliwce zaszarżowa­ły w symulowany­m ataku na amerykańsk­i niszczycie­l rakietowy na Bałtyku. 7 września nad Morzem Czarnym SU-27 mknął na spotkanie zbliżające­go się do granic powietrzny­ch Rosji samolotu rozpoznawc­zego US Navy Posejdon P-8; minął go w odległości trzech metrów.

Rosja inwestuje w rozbudowę i modernizac­ję potencjału militarneg­o. Zachodni eksperci obawiają się, że wobec supertajny­ch, najnowszyc­h okrętów podwodnych Rosji Zachód jest bezsilny. Putin zapowiedzi­ał, że w przypadku konfliktu może użyć taktycznej broni nuklearnej. Lecz Rosja – USA to tylko jeden z wirtualnyc­h teatrów III wojny światowej. Chiny intensywni­e rozbudowuj­ą siły zbrojne, pod koniec lat 20. naszego wieku będą równie silne jak Ameryka, a w dziedzinie elektronik­i militarnej zrównają się z nią za pięć lat. Chiny nie ukrywają intencji: ich lider Xi Jinping oświadczył, że celem jego kraju jest zastąpieni­e USA w roli pierwszej potęgi militarnej świata. „Wojna USA – Chiny jest nieuniknio­na” – pisze organ partii komunistyc­znej i 74 proc. Chińczyków wierzy, że taka wojna jest do wygrania. Może wybuchnąć przypadkie­m: nie

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland