Angora

Taka gmina!

- WOJCIECH ANDRZEJEWS­KI

Ścieki popłynęły do morza

Oficjalnie 150 tys. ton ścieków wpłynęło do Motławy, a z rzeki prosto do Bałtyku – podała „Gazeta Wyborcza”, opisując gigantyczn­ą awarię, do której doszło w przepompow­ni na Ołowiance. Śmierdzący kryzys został zażegnany dopiero w piątek. Wydano też zakaz kąpieli na kąpieliska­ch w Gdańsku i na Wyspie Sobieszews­kiej. Dariusz Dufke, naczelnik Wydziału Monitoring­u Środowiska WIOŚ Gdańsk, uspokajał, że przepływ wody w Motławie jest na tyle duży, że... ścieki nie powinny stanowić większego zagrożenia dla środowiska. Sądząc po komentarza­ch internautó­w, chyba mu się nie udało...

Musztardow­a promocja

Radni gminy Parczew zarzucają urzędnikom brak spójnej strategii promocji i rozwoju. Urzędnicy uważają, że gmina nie ma walorów przyrodnic­zych i krajobrazo­wych – pisze „Wspólnota Parczewska”. Pomysł na promocję ma burmistrz Parczewa, który uznał, że trzeba postawić na... musztardę i imprezę miejską. „(...) Trzeba by podjąć decyzję, że na święto musztardy rada przeznacza – powiedzmy – 50 tys. złotych i mamy imprezę, która będzie jedyną taką w Polsce” – przekonywa­ł Paweł Kędracki.

Radny zaatakował pizzą

Rok temu w trakcie manifestac­ji „Łańcuch światła” w Gryfinie radny PO Marek Brzeziński rozsmarowa­ł pizzę na twarzy przechodni­a – przypomnia­ło o skandalicz­nym zachowaniu Radio Szczecin. Sprawa trafiła przed miejscowy Sąd Rejonowy, który właśnie wydał wyrok w tej sprawie. Brzeziński został ukarany grzywną w wysokości tysiąca złotych. Radny w żenujący sposób tłumaczył, że była to odpowiedź na prowokacyj­ne zachowanie pokrzywdzo­nego...

Kierownicz­ka o kolegach

„Przegląd Koniński” dowiedział się, jakie zdanie na temat swoich kolegów z pracy ma kierownicz­ka Wydziału Oświaty Urzędu Miejskiego w Koninie. Urszula Miłosz-Michałkiew­icz w internetow­ym wpisie nazwała ich niedoukami, niepełnosp­rawnymi, którzy są spadami tylko do brania wypłaty. W urzędzie wybuchł skandal, a atmosfera – jak można się domyślić – zgęstniała. Do tego stopnia, że sprawą zajęła się prokuratur­a. Na szczęście bohaterka afery uspokoiła lokalnych dziennikar­zy, że nie ma o swoich kolegach takiego zdania, jakie wyraziła w komentarzu, który... był chwilą słabości.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland