Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Budowa spalarni na Targówku za kilka miesięcy?
– Ogłosiliśmy przetarg na budowę spalarni na Targówku. Termin składania ofert to 10 sierpnia. Ambitny cel to rozstrzygnięcie postępowania przed końcem roku i rozpoczęcie budowy na przełomie 2017 i 2018 r. Rozruch zakładu powinien nastąpić 24 miesiące po wejściu na plac budowy, awszystkie prace, w tym remont istniejącego zakładu – po 32 miesiącach – poinformował wczoraj Krzysztof Bałanda, prezes MPO.
Miejska spółka chciała ogłosić przetarg na początku 2017 r. Ale wtedy wojewoda Zdzisław Sipiera (PiS) uchylił z przyczyn formalnych wojewódzki plan zagospodarowania odpadów. Tymczasem umieszczenie spalarni w aktualnym planie jest warunkiem dostania dotacji z UE.
– Dłużej nie możemy już czekać – mówił Adam Chwieduk, wiceprezes MPO. – Liczymy się z tym, że będziemy zmuszeni do skorzystania z finansowania pomostowego za pomocą kredytu, do zatwierdzenia wojewódzkiego planu, który odblokuje dotację.
– Gdy ta instalacja zacznie działać, zakład na Radiowie będzie niepotrzebny. Radiowo więc na pewno nie będzie działać dłużej niż do uruchomienia spalarni – mówił Bałanda.
Już 9 maja wojewódzki sąd administracyjny utrzymał w mocy nakaz zamknięcia Radiowa. MPO od tego wyroku może się odwołać do NSA. Radiowo może działać do czasu rozpatrzenia sprawy przez NSA.– Jeżeli decyzja nakazująca zamknięcie Radiowa zostanie wydana wcześniej, niż zacznie działać spalarnia na Targówku, oczywiście zamkniemy zakład – powiedział prezes Bałanda.
Wczorajszy przetarg mógł być ogłoszony, bo w połowie kwietnia wydano pozwolenie na budowę tej gigantycznej inwestycji na pograniczu Targówka iRembertowa. Teraz działa tam zakład, który rocznie spala 40 tys. ton śmieci, a ma powstać obiekt unieszkodliwiający ponad 300 tys. ton. Koszt szacowany jest na 1,1 mld zł. Już wubiegłym roku Europejski Bank Inwestycyjny przyznał firmie ponad 560 mln zł kredytu na spalarnię. Kolejne prawie pół miliarda spółka chce dostać z funduszy unijnych. – To będzie bardzo efektowny budynek. Ażurowa część konstrukcji w nocy będzie się świecić jak lampion. Dachy zostaną obsiane zielenią i zwieńczone wysokim na blisko 60 m kominem z tarasem widokowym – zapowiadał prezes Bałanda. Pokazywał model budynku, na którego zielonym dachu ustawiono ule, bo jak mówił, filtry na kominie będą bardzo wydajne.
Mazowieccy radni zaskarżyli do sądu administracyjnego decyzję wojewody o uchyleniu planu gospodarki odpadami. Pierwsza rozprawa odbyła się 27 kwietnia, ale z przyczyn formalnych werdykt nie zapadł.
MPO liczy, że wykonawcę spalarni na Targówku uda się wyłonić na przełomie 2017 i 2018 r., a budowa rozpocznie się na początku 2018 r.