Gazeta Wyborcza - Wysokie Obcasy
Zwiększają szanse na sobotnią randkę i znalezienie dobrej pracy. Jak bezpiecznie wybielić zęby i mieć piękny uśmiech?
laczego Amerykanie mają tak ładne i białe zęby?”. Filmik nagrany przez youtuberkę Fifty na Pol, Amerykankę polskiego pochodzenia, szczerzącą idealnie białe zęby do widzów, robi furorę wsieci. W jednym z odcinków „Simpsonów” stomatolog, który chce skłonić swojego pacjenta do większej dbałości o jamę ustną, grozi mu, że umieści jego zdjęcie w dziele zatytułowanym „Wielka księga brytyjskich uśmieszków” tuż obok wizerunków strażników pałacu Buckingham, księcia Walii i Sherlocka Holmesa, co ma być złośliwym nawiązaniem do nie najlepszego stanu uzębienia Brytyjczyków.
To już przeszłość. Chęć posiadania idealnego uśmiechu wyszła poza granice USA. Np. wPolsce – mimo że poziom higieny jamy ustnej pozostawia wiele do życzenia – wg zeszłorocznego badania „Uśmiech a status społeczny” 74 proc. Polaków zdecydowałoby się na darmowe wybielanie, gdyby tylko pojawiła się taka możliwość. Choć specjaliści twierdzą, że odcień zębów ma niewiele wspólnego z ich zdrowiem, to badania przeprowadzone przez markę Oral-B pokazują, że posiadacze białych zębów mają o 10 proc. większe szanse na rynku pracy i postrzegani są jako atrakcyjniejsi o 20 proc. i młodsi aż o pięć lat od osób, których zęby mają ciemniejszy odcień. Niestety, tylko szczęściarze rodzą się ze śnieżnobiałymi. Wpływ na barwę ma przede wszystkim budowa anatomiczna zęba, czyli grubość szkliwa (zewnętrznej warstwy) i leżącej pod nim zębiny (z reguły ma ona barwę mniej lub bardziej żółtą).
– Zęby starzeją się razem z właścicielem. Styl życia, używki, barwiące pokarmy, niedostateczna higiena jamy ustnej, brak regularnej higienizacji w gabinecie, leki, choroby wpływają na ich ciemnienie – tłumaczy Agata Duda, lekarz stomatolog z krakowskiej Esclinic.
DBiałe szaleństwo
Podstawą dbania o biel zębów jest właściwa higiena. Należy myć je dwa razy dziennie (zbyt częste szczotkowanie powoduje ścieranie szkli- wa i nadwrażliwość), ruchem okrężnym i wymiatającym – od dziąseł w stronę brzegu siecznego – najlepiej pastą z fluorem (dawka fluoru wpaście jest bezpieczna także dla kobiet w ciąży), a także codziennie czyścić przestrzenie międzyzębowe nićmi. Jeśli zależy nam na delikatnym rozjaśnieniu uśmiechu, możemy sięgnąć po pastę wybielającą. Dobrze dobrana nadaje się do codziennego użytku imoże być stosowana, nawet jeśli zmagamy się znadwrażliwością zębów.
– Wrażliwcom polecam pasty, które w składzie mają np. argininę i wapń, nowaminę, związki strontu, fluorek bądź chlorek cyny. Ich poziom ścieralności, czyli RDA, powinien się wahać od 20 do 50 jednostek – mówi Ania Makówka, higienistka stomatologiczna.
Jeśli zależy nam na szybszym rezultacie, sięgnijmy po paski nasączone wybielającym żelem, które przykleja się do zębów zwykle dwa razy dziennie. Bardziej niecierpliwi mogą sięgnąć po specjalny pędzelek wybielający lub wybielacz w sztyfcie. Efekt? Zależy od budowy szkliwa – u niektórych jest naprawdę widoczny, inni w ogóle nie zauważają różnicy.
Codziennie kilkudziesięciu Polaków wpisuje w Google’a frazę: „Jak wybielić zęby domowym sposobem”. Blogerzy, youtuberzy i inni tzw. internetowi eksperci dzielą się „sprawdzonymi” sposobami na rozjaśnienie zębów. W ruch idą: sok zcytryny, soda oczyszczona, proszek do pieczenia, węgiel, a nawet woda utleniona. Sęk w tym, że większość tych desperackich metod może być na dłuższą metę niebezpieczna. – W kwestii wybielania zębów lepiej zaufać specjalistom, bo domowe sposoby mogą jednak zaszkodzić – ostrzega eksperymentatorów Agata Duda.
Bielsze niż śnieg
Po naprawdę biały uśmiech udajmy się do dentysty. Ale zanim zaczniemy marzyć owrzuceniu do sieci selfie z kompletem śnieżnobiałych zębów, należy je wyleczyć. Agata Duda zaznacza także, że wybielanie w gabinecie można przeprowadzić dopiero u osób, które ukończyły 16 lat i mają proces rozwoju kości za sobą. Lista innych przeciwwskazań jest długa. Dr Duda wymienia: – Ciąża i karmienie piersią, duża liczba wypełnień, koron protetycznych, mostów protetycznych, licówek wobrębie zębów przednich, alergia lub nadwrażliwość na utleniacze, glicerol czy żywice poliakrylowe, palenie tytoniu, zaburzenia stawu skroniowo-żuchwowego, przyjmowanie silnych leków psychotropowych, przeciwpadaczkowych, cytostatyków.
Jeszcze kilka lat temu przeciwwskazaniem była nadwrażliwość zębów, dziś w profesjonalnych gabinetach stosuje się preparaty, które ją znoszą, a później zamyka się kanaliki zębinowe, dzięki czemu wybielanie jest bezpieczne i bezbolesne.
Na fotelu udentysty pacjenci mogą wybierać między metodami gabinetową adomową. Pierwsza to rozwiązanie dla zapracowanych lub leniwych: lekarz nakłada na powierzchnię zębów specjalny żel wybielający, a następnie aktywuje go światłem akceleratora. Jeśli zachodzi potrzeba, zabieg powtarza się dwa-trzy razy. Sesja trwa ok. półtorej godziny i kosztuje do 1 tys. zł. Druga metoda bywa nawet o połowę tańsza, ale wymaga samodyscypliny i cierpliwości. – Wykonuje się indywidualne nakładki, które później należy zakładać na noc razem zżelem – tłumaczy Agata Duda. Niewielka różnica jest widoczna już po pierwszej aplikacji, a po kilku tygodniach zęby mogą być jaśniejsze nawet o kilka tonów.
Na wieki wieków białe
Ale na samym zabiegu wybielenia się nie kończy. Efekty możemy szybko zaprzepaścić. Podstawą jest przestrzeganie zasad prawidłowej higieny jamy ustnej i stosowanie po zabiegu tzw. białej diety. – Przez tydzień należy unikać produktów kolorowych, barwiących i używek. Dozwolone jest wyłącznie jedzenie białe i bezbarwne – wyjaśnia Agata Duda.
Niezależnie od zastosowanej metody wybielania trzeba także regularnie chodzić na wizyty kontrolne i higienizacyjne, czyli usuwanie kamienia i piaskowanie. Inaczej z białego uśmiechu nici – i to nie dentystyczne.