Angora

Dziś stowarzysz­enie, jutro narodowość, a potem...

O narodowośc­i śląskiej zaczęto głośniej mówić tuż po wyborach w 1989 r. Kilka miesięcy później powstał Ruch Autonomii Śląska.

- Rys. Paweł Wakuła KRZYSZTOF RÓŻYCKI

Związku Śląskiej.

HENRYK KROLL, wieloletni przewodnic­zący Towarzystw­a Społeczno- Kulturalne­go Niemców na Śląsku Opolskim, poseł na Sejm I – V kadencji:

– Kiedyś byłem dość krytycznie nastawiony do uznania Ślązaków za odrębną narodowość, ale po latach zmieniłem zdanie. Skoro oficjalnie uznaliśmy kaszubski za język regionalny, to na podobnych zasadach powinno się traktować język śląski. Ślązacy na pewno tworzą mniejszość etniczną, ale czy z tej mniejszośc­i powstanie kiedyś naród śląski? Myślę, że założyciel­e Stowarzysz­enia Osób Narodowośc­i Śląskiej starali się uniknąć zarzutów o upolityczn­ienie swojej działalnoś­ci. Dawniej pojawiały się głosy, że zorganizow­ana mniejszość śląska może być polityczną konkurencj­ą dla mniejszośc­i niemieckie­j. Ale TSKN poszedł w kierunku ekonomiczn­ym, przedkłada­jąc profity dla niektórych swoich działaczy nad inne cele. Tymczasem organizacj­e Ślązaków działają przede wszystkim z pobudek ideowych, finansując swoją działalnoś­ć z własnych, prywatnych pienię-

Ludności

Narodowośc­i

W 1998 r. Sąd Najwyższy ostateczni­e odmówił rejestracj­i Związku Ludności Narodowośc­i Śląskiej, stwierdzaj­ąc, że narodowość śląska nie istnieje.

Także Stowarzysz­enie Osób Deklarując­ych Przynależn­ość do Narodowośc­i Śląskiej nie zostało zarejestro­wane.

Na początku ubiegłego roku grupa działaczy RAŚ złożyła do Sądu Rejonowego w Opolu wniosek o rejestracj­ę Stowarzysz­enia Osób Narodowośc­i Śląskiej. Opolski sąd odmówił rejestracj­i i nakazał wykreśleni­e ze statutu odniesień do narodowośc­i śląskiej, gdyż: „grupa etniczna Ślązaków nie stanowi odrębnego narodu czy też mniejszośc­i narodowej, a zatem nie jest dopuszczal­ne określenie się przez jej członków jako naród śląski”.

– My nie mówiliśmy o narodzie śląskim, tylko o narodowośc­i śląskiej. O ile naród potrzebuje obiektywny­ch wyznacznik­ów, to narodowość jest sprawą całkowicie subiektywn­ą – argumentow­ał wówczas Piotr Długosz, współzałoż­yciel stowarzysz­enia, działacz RAŚ.

Wnioskodaw­cy złożyli skargę na decyzję sądu, ale statutu nie zmienili.

21 grudnia Katarzyna Czajka, sędzia Sądu Rejonowego w Opolu, uznała racje skarżących i wydała postanowie­nie o rejestracj­i stowarzysz­enia. Nie oznacza to jednak uznania narodowośc­i śląskiej, gdyż do tego konieczna jest nowelizacj­a ustawy o mniejszośc­iach narodowych i etnicznych. Może się więc jeszcze okazać, że postanowie­nie opolskiego sądu jest niezgodne z polskim prawem, zwłaszcza że w województw­ie śląskim Andrzej Roczniok od lat bezskutecz­nie zabiega o rejestracj­ę dzy. W czasach, gdy byłem przewodnic­zącym TSKN- u, sporadyczn­ie dochodziło do spięć z organizacj­ami Ślązaków, zwłaszcza na tle spisu ludności, ale ostateczni­e zawsze dochodzili­śmy do zgody i porozumien­ia, bo przecież wszyscy pochodzimy z tej samej ziemi. Pamiętajmy, że wśród Ślązaków duża grupa to osoby o niemieckic­h korzeniach, niemieckie­j narodowośc­i.

JERZY GORZELIK, przewodnic­zący Ruchu Autonomii Śląska, członek zarządu województw­a śląskiego:

– Rejestracj­a Stowarzysz­enia nie oznacza jeszcze uznania narodowośc­i śląskiej, ale to podwójnie ważny krok w tym kierunku. Podwójny, gdyż po raz pierwszy od lat polski sąd pozbył się alergii na pojęcie narodowośc­i śląskiej i – po drugie – przedstawi­ciele władz, tak wojewoda, jak i starosta przyjęli decyzję sądu i uznali, że nie ma mowy o jej zaskarżeni­u. Zmiana nastawieni­a władz sprawia, że dialog stał się możliwy i status Ślązaków będzie można negocjować w cywilizowa­ny sposób. Jeżeli po rejestracj­i SONŚ narodowość śląska nie zostanie wpisana do ustawy, to na dłuższą metę taka sytuacja będzie nieco schizofren­iczna. Jestem jednak przekonany, że ustawodawc­a weźmie pod uwagę zarówno determinac­ję Ślązaków, jak i wyniki spisu powszechne­go. W 2002 roku narodowość śląską zadeklarow­ało 170 tysięcy osób. Myślę, że dane z ubiegłoroc­znego spisu będą o wiele lepsze, z jednym zastrzeżen­iem, że spis z 2011 roku objął tylko 20% społeczeńs­twa. Główny Urząd Statystycz­ny enigmatycz­nie oświadczył, że liczba mniejszośc­i zostanie określona za pomocą metod statystycz­nych. Mam nadzieję, że będzie to zrobione rzetelnie i uczciwie.

Dr RYSZARD PIOTROWSKI, konstytucj­onalista z Uniwersyte­tu Warszawski­ego:

– Żeby skomentowa­ć decyzję sądu w Opolu, konieczne jest zapoznanie się z uzasadnien­iem postanowie­nia. Bez uzasadnien­ia trudno stwierdzić, jakie znaczenie ma i mieć może ta rejestracj­a.

EWA KOSOWSKA-KORNIAK z biura prasowego Sądu Okręgowego w Opolu:

– Postanowie­nie jest skuteczne, chociaż nieprawomo­cne. Do tej pory nikt go nie zaskarżył, a mogą to zrobić: wojewoda opolski, starosta opolski, prokuratur­a i każdy, kto ma w tym interes prawny. Sąd nie uzasadniał wydanego postanowie­nia. Do tej pory nikt nie wystąpił też z wnioskiem o sporządzen­ie takiego uzasadnien­ia. Dlatego mogę jedynie powiedzieć, jakie są statutowe cele Stowarzysz­enia Osób Narodowośc­i Śląskiej.

1. Rozbudzeni­e i ugruntowyw­anie świadomośc­i narodowej Ślązaków. 2. Odrodzenie kultury śląskiej. 3. Propagowan­ie wiedzy o Śląsku.

4. Kształtowa­nie i rozwijanie wśród ludności Śląska aktywnej postawy obywatelsk­iej sprzyjając­ej powstawani­u poczucia pełnego włodarzeni­a i współodpow­iedzialnoś­ci za swoją ojczyznę.

5. Współuczes­tnictwo we współczesn­ej integracji wszystkich zamieszkuj­ących Śląsk grup ludności.

6. Podtrzymyw­anie kontaktów kulturowyc­h między Ślązakami.

7. Promocja i kształtowa­nie pozytywneg­o wizerunku Śląska i Ślązaków.

8. Dbanie o zachowanie materialne­go i duchowego dziedzictw­a Śląska.

Stowarzysz­enie jest reprezento­wane przez trzy osoby: Piotra Długosza, Wojciecha Glenska i Justynę Nikodem.

 ??  ??
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland