Angora

Gofr (a nie: gofer)

- Pan Literka

jak wiadomo, jest to ‘wafel z ciasta naleśnikow­ego, jedzony na gorąco, z różnymi dodatkami, np. z cukrem pudrem, bitą śmietaną, konfituram­i itp.’.

Mamy do czynienia z zapożyczen­iem z języka francuskie­go – gofr to fonetyczny zapis wyrazu gaufre [wym. gofr]. Nie było powodu wstawiać między litery f i r litery e, gdyż gofr łatwo wymówić zarówno w mianowniku, jak i przy odmianie ( gofr, gofra, gofrowi, z gofrem, o gofrze). Nie sprawiają trudności także formy pluralne gofry, gofrów, gofrom, z goframi, o gofrach.

Z pewnością mówilibyśm­y dzisiaj i pisali gofer, gdyby w oryginale było gaufer [wym. gofer], a nie: gaufre [wym. gofr]. Mimo to dość często można usłyszeć (a nawet zobaczyć w druku) owo błędne gofer. Po internecie hula sobie od dawna śmieszna historyjka dotycząca słowa gofr, jak to przychodzi do sklepu Jaś i mówi: – Poproszę gofera. Sprzedawca zwraca Jasiowi uwagę: – Jasiu, nie mówi się „gofera”, tylko „gofra”.

Sytuacja powtórzyła się kilka razy. Pewnego dnia Jaś zjawia się znowu i mówi: – Poproszę gofra. Sprzedawca z uśmiechem na twarzy odpowiada:

– Widzisz, Jasiu, jak szybko nauczyłeś się mówić poprawnie... Na to Jaś: – Pan tyle nie gada, tylko smaruje tym dżemerem…

Tak więc pamiętajci­e: gofr, a nie: gofer, oraz dżem, a nie: dżemer…

Nigdy nie powiecie i nie napiszecie błędnie gofer, tylko gofr, jeśli ów rzeczownik będziecie zawsze kojarzyć z innym wyrazem z wygłosowym -fr, czyli szyfr (jak wiadomo, to ‘system umownych znaków’). Szyfr jest także galicyzmem (fr. chiffre, z arab. sifr ‘zero’).

Na gofra niewątpliw­ie negatywnie oddziałuje rzeczownik szofer (inaczej ‘kierowca’). I jego zapożyczyl­iśmy z francuszcz­yzny w postaci fonetyczne­j (fr. chauffeur, wym. szofer]. Ten kończy się na -fer dlatego, że literę e zawiera forma obca (- ffeur).

Zdziwicie się, kiedy powiem, że chauffeur pierwotnie oznaczał… ‘palacza’ (od fr. czasownika chauffer ‘ogrzewać’).

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland