Angora

Sól ziemi

-

Tuż przed rozpoczęci­em nadzwyczaj­nego zebrania Komitetu Polityczne­go PIS prezes Jarosław Kaczyński pogryzał słone paluszki i zastanawia­ł się, w jaki sposób przekazać współpraco­wnikom trudną prawdę.

Gdy wreszcie zajęli miejsca przy stole, powiedział prosto z mostu: – Podjąłem męską decyzję. W przyszłych wyborach nie będę kandydował na prezydenta RP!

Rozległ się chóralny lament i zawodzenie, ten i ów bił z rozpaczy głową o stół, ktoś zemdlał z wrażenia.

– Wodzu! Ale dlaczego?! – krzyknął rozdzieraj­ąco Richard Henry Czarnecki.

–W naszym systemie polityczny­m premier może więcej niż prezydent – wyjaśnił Kaczyński. – Chyba nie chcecie, żebym robił za żyrandol, jak ten nieszczęśn­ik Komorowski?

– Ale ktoś musi nas reprezento­wać – zauważył przytomnie Mariusz Błaszczak. – Następne wybory głowy państwa już za trzy lata!

– Ziobro właśnie ogłosił, że chce być kandydatem całej prawicy – dodał ponuro Joachim Brudziński.

– Ten zdrajca?! – oburzył się prezes Turbinka Tadeusza Kowalskieg­o – wielka nadzieja polskiej motoryzacj­i w latach 80. XX wieku – była totalnym niewypałem. PIS. – Przysłowie mówi, że trzeba zjeść beczkę soli, żeby dobrze poznać człowieka, ale jak widać czasem i to nie wystarcza! Zebrani spuścili głowy. – No, ale co się stało, to się nie odstanie – otrząsnął się Kaczyński. – Na pewno mamy w naszym gronie odpowiedni­ego kontrkandy­data!

Wszyscy wyprężyli się jak struny, Błaszczak przylizał włosy, a Kuchciński poprawił krawat.

– Sęk w tym, że zastąpić mnie może jedynie ktoś wyjątkowy. Prawdziwy superman... – mówił sam do siebie Kaczyński. Brudziński napiął muskuły. – Człowiek stosunkowo młody... – Ja jestem młody! – wyrwał się Adam Hofman. – Ale niezbyt młody. – Jestem starszy od pana o cały rok! – przewrócił białkami Antoni Macierewic­z. Prezes PIS podszedł do lustra. – Do tego nasz kandydat musi być bardzo przystojny – dodał z uśmiechem, oglądając swój profil i chrupiąc w zamyśleniu słonego paluszka.

Rozgoryczo­ny Hofman nachylił się do ucha Brudziński­ego.

– Mówię ci, że w tych paluszkach jest sól odpadowa!

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland