Powtórka z milicji
Ci, którzy żyli w czasach wczesnego i późnego Gierka, wiedzą, o co chodzi. Niebieskie jak milicyjny radiowóz zeszyty z serii „Ewa wzywa 07” były kultową lekturą czytaną w zatłoczonych tramwajach i pociągach. Byli też tacy, którzy zebrali w domowych regałach wszystkie 146 tytułów. Tymczasem pomysł na wydawanie tych broszurek zrodził się w Komendzie Głównej Milicji Obywatelskiej pod koniec lat 60. i miał służyć poprawieniu wizerunku naszych dzielnych milicjantów, stojących na straży ładu i porządku w socjalistycznej ojczyźnie. W „Tajemniczej katarynce” dzielny kapitan Korta rozwiązuje zagadkę śmierci mężczyzny, którego zwęglone zwłoki znaleziono po ugaszeniu pożaru w magazynie garwolińskiej fabryki włókienniczej. I takie historie będą opowiadać czasami bardzo wzięci polscy pisarze w kolejnych „Ewach”. Schematyzm „walił po oczach”, ale poznawaliśmy też klimaty ówczesnej rzeczywistości z cinkciarzami, złymi „prywaciarzami”, dancingami w lokalach kategorii „S” oraz ortalionowymi płaszczami i winiaczkiem popijanym przez socjalistyczne elity. Dziś, kiedy zapanowała dziwaczna moda na Prl-owskie gazety, niebieskie broszurki mogą być atrakcyjnym gadżetem, jak również swoistą historią manipulacji umysłami społeczeństwa za pomocą milicyjnej literatury. Ale również niezłą zabawą...
Zdaniem Mariusza Czubaja, również autora kryminałów, seria „Ewa wzywa 07” to po prostu klasyka, a jej twórcy są matkami i ojcami współczesnego polskiego kryminału. „To rodzima wersja literatury pulpowej w stanie czystym” – napisał Czubaj we wstępie do pierwszego wznowionego po latach zeszytu. Kolejne mają się ukazywać raz w miesiącu.
JACEK BINKOWSKI BARBARA NAWROCKA. TAJEMNICZA KATARYNKA. Z cyklu „Ewa wzywa 07...”. Wydawnictwo ORION, Łódź 2012. Cena 6,30 zł.