Bilet na mecz za pięć milionów złotych
Pięć milionów złotych zapłacił rosyjski oligarcha Roman Abramowicz za lożę prezydencką na warszawskim Stadionie Narodowym. Kilka dni później wyłożył kolejne pół miliona za najlepsze miejsca na stadionie we Wrocławiu. Właściciel klubu piłkarskiego Chelsea Londyn pojawi się ze swoją świtą na meczach reprezentacji Rosji, rozgrywanych podczas mistrzostw Europy.
– Miejsce parkingowe, oddzielne wejście, indywidualny catering, a przede wszystkim dostęp do strefy biznesowej – na tym najbardziej zależy klientom, którzy decydują się na wykupienie loży – mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Magdalena Malara, rzecznik prasowy spółki Wrocław 2012 koordynującej budowę wrocławskiego stadionu. Abramowicz wynajął najbardziej ekskluzywną lożę na wrocławskim obiekcie. Mecz Rosji z Czechami obejrzy z 80-metrowego salonu, w którym przygotowano w sumie 24 miejsca. Jedno krzesełko w takiej loży wycenia się na ponad 20 tysięcy złotych. Magnat skorzystał z oferty Club Prestige Platinium Plus, przeznaczonej dla najbardziej elitarnej grupy widzów. Z 30 lóż przeznaczonych na Euro do wynajęcia pozostały jeszcze tylko trzy. Reprezentacja Polski większość swoich meczów rozgrywać będzie na Stadionie Narodowym. Nic dziwnego, że ceny tych miejsc są zdecydowanie najwyższe. Półtora roku wynajmu kosztuje 550 tysięcy złotych, aw cenę nie są wliczone spotkania rozgrywane podczas mistrzostw Europy. Za ten rarytas trzeba zapłacić oddzielnie, tak jak zrobił to Abramowicz. Dla niego wydatek rzędu kilku milionów złotych nie jest jednak żadnym problemem. Dość powiedzieć, że za swój luksusowy jacht Rosjanin zapłacił grubo ponad miliard złotych. Mimo wszystko chętnych nie brakuje, bo dziś posiadanie własnej loży na stadionie piłkarskim wiąże się ze sporym prestiżem. Goście Narodowego mogą skorzystać z 65 sky-boxów, z których każdy może pomieścić dwa- naście osób. W pakiecie potencjalni kontrahenci otrzymają oczywiście bilety na wszystkie wydarzenia sportowe i kulturalne, które odbędą się na obiekcie. Praktycznie wszystkie polskie kluby, które dysponują nowymi stadionami, oferują najzamożniejszym kibicom ekskluzywne miejsca. – W Warszawie znajduje się centrum biznesowe naszego kraju. Tutaj skupia się życie międzynarodowych firm, dysponujących budżetem na tego typu usługi. Tacy goście najczęściej zjawiają się dwie godziny przed meczem i opuszczają stadion długo po zakończeniu zawodów. Oni oczekują ekskluzywnej obsługi. Bardzo liczymy na tę grupę kibiców i robimy wszystko, by sprostać ich wymaganiom – tłumaczy dyrektor marketingu i sprzedaży w Legii Warszawa Marek Drabczyk i dodaje: – Wpływy finansowe z lóż VIP- owskich są bardzo znaczącym elementem w naszym budżecie.
To właśnie stołeczny klub jako pierwszy w Polsce zaproponował najbogatszym kibicom ekskluzywne miejsca. Do dyspozycji gości jest czterdzieści kilkunastoosobowych lóż. Ich ceny wahają się od 240 do 360 tys. zł, w zależności od długości umowy wynajmu. Podobne miejsca powstały również na innych polskich stadionach. Cracovia oferuje 26 sky-boxów, swoją ofertę przygotowała również Wisła Kraków. Pod Wawelem ceny są trochę niższe niż w stolicy, najdroższa loża kosztuje ok. 200 tys. zł za sezon.
Największe zainteresowanie ofertą wykazują oczywiście wielkie, bogate koncerny. Przedstawiciele biznesu traktują loże jako znakomite miejsce do spotkań towarzyskich i formalnych. Oprócz możliwości obejrzenia meczu w luksusowych warunkach najemcy mogą dysponować swoją lożą w każdej chwili. Na Stadionie Narodowym powierzchnia sky-boxu wynosi około 40 metrów kwadratowych. Wynajmujący może korzystać z minikuchni, łącza VOIP (telefonia internetowa), bezprzewodowego internetu, a powtórki oglądać na olbrzymich telewizorach.