Angora

Babcia dzwoni 10 tysięcy razy

- Nr 57 (8 III). Cena 1,80 zł ZYGMUNT MUŁEK

Przez półtora roku pani Albina, 80-latka z podlegnick­iej miejscowoś­ci, codziennie wydzwaniał­a pod numer alarmowy legnickiej komendy policji. Bywało, że w ciągu godziny nawet 10 razy (...).

– Kobieta dzwoniła, żeby powiedzieć, że zobaczyła coś ciekawego za oknem – mówi podinsp. Sławomir Masojć z legnickiej policji. – Albo pochwalić się, co ugotowała na obiad. Czasami mówiła, że potrzebuje pomocy, i wtedy wysyłany był do niej radiowóz.

Policjanci jechali kilka kilometrów za Legnicę, by usłyszeć na koniec rozmowy wyzwiska. Także oficerowie dyżurni, gdy próbowali wytłumaczy­ć kobiecie, że blokuje linię alarmową, byli określani dosadnymi epitetami (...).

Właśnie ostatnio pani Albina zwiększyła częstotliw­ość stawiania na nogi oficerów dyżurnych. Próbowali jej wytłumaczy­ć, że może za takie alarmy grozić kara. Bez skutku. W końcu miarka się przebrała. Policjanci wyliczyli, że przez półtora roku kobieta zadzwoniła pod numer alarmowy 10 205 razy, i skierowali do sądu wniosek o ukaranie.

Znaleźli na to paragraf 66 Kodeksu wykroczeń. Oznacza to, że za zablokowan­ie numeru alarmowego można zo- stać ukaranym pracami społecznym­i albo grzywną do wysokości 1500 zł.

Co na to pani Albina? Dzielnicow­y poinformow­ał ją o skierowani­u wniosku do sądu. – Nie bardzo słuchała, co mówi. Ale po tej rozmowie od kilku dni nie mamy już od niej telefonów – mówią policjanci.

Kobieta dzwoniła też do straży pożarnej. – Najczęście­j z prośbą o przełączen­ie pod numer policyjny – mówi dyżurny straży Leszek Gławęda. – My też mamy takich uciążliwyc­h. Wydzwania do nas pan, który proponuje nam... randki.

(Skróty pochodzą od redakcji „Angory”)

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland