Angora

Gen. Działo chciał osobiście przeprosić za to, co się stało

-

Rozmowa z podinsp. ANDRZEJEM GĄSKĄ, rzecznikie­m śląskiego garnizonu policji

– Dlaczego antyterror­yści weszli do mieszkania osób – Nieprawdą jest, że pomylili się dwa razy. Po wyjściu niemającyc­h nic wspólnego z poszukiwan­ym mężczyz pierwszego mieszkania poszli piętro wyżej. Z mieszkazną? nia sąsiadując­ego z tym, w którym przebywał poszuki

– Sprawdzają to policjanci z wydziału kontroli KWP. wany, wyszedł mężczyzna. W takiej sytuacji policjanci Już we wtorek wieczorem na miejsce zdarzenia wysłał musieli go wylegitymo­wać. Ale to nie była pomyłka. ich gen. Działo, komendant wojewódzki. Zdarzenia zo– Czy poszkodowa­ni usłyszeli przeprasza­m? staną odtworzone, sekunda po sekundzie. Równolegle – Tak. Komendant wojewódzki uznał, że zrobi to również rozpoczęto też postępowan­ie szkodowe, by te osoby osobiście. Jest nam przykro, że to się zdarzyło. Zapropojak najszybcie­j otrzymały pieniądze za zniszczeni­a. nowaliśmy tym osobom także pomoc psychologa.

– Do ilu mieszkań tego wieczoru weszli policjanci? (Polska Dziennik Zachodni nr 69, 22 III) twarzy. Starszy pan stracił przytomnoś­ć. Policjanci skuli także jego 81-letnią żonę.

grudzień 2011 r. – Bydgoszcz – uzbrojeni policjanci wtargnęli do mieszkania przy ul. Osada. Mieszkała tam rodzina z dzieckiem. Gdy przestrzel­iwali zamek w drzwiach, by dostać się do środka, w przedpokoj­u bawiło się maleńkie dziecko.

luty 2008 r. – Warszawa – nad ranem AT weszli do mieszkania wynajmowan­ego przez D. Powalili go na ziemię, kopnęli w plecy. Mężczyzna ma uszkodzony kręgosłup. Dostał 100 tys. zł odszkodowa­nia.

(Polska Dziennik Zachodni nr 69, 22 III)

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland