Jakie będą emerytury częściowe
PO i PSL dogadały się co do zasad podnoszenia wieku emerytalnego. Mają w Sejmie wystarczającą większość, by przegłosować ustawę w uzgodnionym kształcie. Polityczny kompromis polegać ma na zgodzie na emerytury częściowe, ale czy ktokolwiek będzie mógł z nich skorzystać, skoro mają to być głodowe kwoty?
To uzgodniono
Najważniejsze uzgodnienie dotyczy wieku emerytalnego. Obowiązywać ma 67 lat zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn, przy czym zacznie on być podwyższany stopniowo, co cztery miesiące o miesiąc, aż do osiągnięcia docelowych 67 lat. Część osób ze względu na stan zdrowia lub warunki na rynku pracy może nie mieć szans na pracę do ustawowego wieku emerytalnego. Dla nich wprowadzone mają być emerytury częściowe. Kobiety zyskają do nich prawo po ukończeniu 62 lat życia, a mężczyźni po 65. roku życia. Co zatem z tymi, którzy wcześniej utracą zdolność lub możliwość pracy? Zgodnie z obecnymi przepisami, mają oni trzy możliwości. Mogą skorzystać z prawa do renty chorobowej, ale o nią jest coraz trudniej. Mogą też otrzymywać świadczenie przedemerytalne lub korzystać z zasiłków z opieki społecznej.
Wysokość emerytur częściowych obliczana będzie tak, by nikt nie chciał z nich skorzystać. Dlatego naliczane będą w następujący sposób:
1. ZUS obliczy, jaki kapitał emerytalny zgromadziliśmy w całym okresie pracy.
2. Podzieli go przez dalszą przewidywaną długość życia (jednakową dla kobiet i mężczyzn) dla osób w wieku 67 lat.
3. Otrzymaną kwotę podzieli przez dwa.
4. Gdy osiągniemy ustawowy wiek emerytalny, ZUS zsumuje wszystkie wypłacone nam emerytury częściowe (brutto), a następnie odejmie je od zgromadzonego przez całe życie kapitału emerytalnego. Otrzymaną kwotę ponownie podzieli na czas dalszego życia 67-latka. Otrzymany wynik będzie wysokością naszej ostatecznej emerytury. Jak z tego wynika, na emeryturach częściowych bardzo mogą stracić kobiety korzystające z tego prawa już od 62. roku życia. Pięć lat pobierania takiego świadczenia w wysokości tysiąca złotych brutto spowoduje bowiem zmniejszenie kapitału emerytalnego o 60 tys. zł, co doprowadzi do drastycznego zmniejszenia przyszłej emerytury – aż o 307 zł!
Koalicjanci uzgodnili, że osoby otrzymujące emerytury częściowe