TELEWIZOR POD GRUSZĄ
Czym w naszym kraju, w Przenajświętszej Rzeczpospolitej nr 3 zajmują się media? Jakie widzą problemy, którymi żyje Polska? Co zaprząta według nich głowy przeciętnych zjadaczy chleba? Przyjrzeliśmy się temu dokładniej i oczom naszym ukazała się „prawdziwa” mapa zainteresowań tudzież trosk Polaków. Furda tam jakaś reforma emerytalna, pionowo rosnący dług publiczny, kolejki do lekarzy czy podwyżki cen (benzyna droższa z dnia na dzień, jajka po złotówce i więcej). Według wielu czasopism, a i telewizorni również, Polak przede wszystkim chce wiedzieć, jak Joanna Koroniewska radzi sobie po rozstaniu z Maciejem Dowborem. Przecież teraz jest samotną matką, więc jak tu nie pochylić się nad nieszczęściem serialowej gwiazdki. Kapitalne wręcz znaczenie dla rodaków ma informacja, jakim samochodem jeździ Kuba Wojewódzki. Taka wiadomość warta jest pierwszych stron gazet, dogłębnych analiz, wyjaśnień i komentarzy. Nie moglibyśmy normalnie żyć, nie wiedząc, o ile lat młodsze od siebie żony mają Kazimierz Marcinkiewicz, Cezary Pazura, Janusz Józefowicz i Mariusz Treliński. Niebywale pozytywną energią napawają nas informacje takie jak ta, iż Tomasz Karolak będzie się starał być coraz lepszym ojcem, a jak się tylko ożeni, to i mężem również. Albo taki news, że Małgorzata Foremniak zerwała z milionerem i jest znowu wolna! Do tego jeszcze obiecuje, że da szansę facetom z cieniutkim portfelem i małym..., może nie wchodźmy w tajemnice alkowy, bo ważne i budujące jest jedynie to, że Małgosia da. A wszystko dlatego, że cyt.: „…od mężczyzny oczekuje innej wrażliwości…”. Małgosiu, jesteś tego warta. A my od aktorki oczekujemy grania, a nie mielenia ozorem.
Dla autorów i miłośników tego typu informacji to jest prawdziwe życie. W nim tkwią i czują się doskonale. Gorzej jest, gdy zderzą się z rzeczywistością, kiedy zaczyna doskwierać codzienność, a kolorowy świat z tabloidów pęka jak bańka mydlana i pozostaje tylko szara codzienność.
Zajączek
Zajączek wpada wściekły do baru. Podwija rękawy i krzyczy: – Kto wlał mojemu synkowi? Zza stołu wstaje niedźwiedź i mówi: – Ja, a bo co? – Nic. Już dawno mu się należało!
*** zajączek
Przychodzi i pyta: – Czy jest półmetrowy chleb? – Nie ma. Nazajutrz przychodzi znowu. – Czy jest półmetrowy chleb? – Nie ma. Trzeciego raz.
dnia
do
przychodzi
sklepu
kolejny