Warsztaty robienia pisanek
Drodzy Czytelnicy! Jeśli uważnie śledziliście w ubiegłych latach świąteczne wydania „Angorki”, a ponadto interesują Was wielkanocne zwyczaje, na pewno dacie sobie radę z odpowiedziami na konkursowe pytania. Spośród tych, którzy nadeślą prawidłowe rozwiązania – zawsze właściwa jest tylko jedna odpowiedź – wylosujemy nagrodę – konsolę PSP STREET + FIFA 12.
Odpowiedzi prosimy przysyłać na kartkach pocztowych do 16 kwietnia na adres Tygodnika ANGORKA, ul. Piotrkowska 94, 90-103 Łódź bądź mailem: mkaminska@angorka.com.pl. 1. Najstarsza polska pisanka pochodząca
z X wieku n.e. została odnaleziona: a. w Zgierzu pod Łodzią b. na Ostrówku w Opolu c. w Kazimierzu Dolnym 2. Wyspa Wielkanocna znana jest z wielkich kamiennych posągów przedstawiających głowy, których jest: a. 998 b. 889 c. 887 3. „Glad Pask!”, czyli „Wesołej Wielkanocy!”, mówią małe „czarownice”, które podczas świąt składają domowe wizyty: a. Szwedom b. Polakom c. Włochom 4. Jaka wyspa była określana „Pępkiem
Świata”: a. Wolin b. Wielkanocna c. Cypr 5. Krakowski odpust odbywający się w Poniedziałek Wielkanocny przy klasztorze Norbertanek na Salwatorze to: a. Emaus b. Odpust Wielkanocny c. Poniedziałkowy Bazar 6. Dawniej, gdy Wielki Post dobiegał końca, w Wielki Piątek wieczorem lub w Wielką Sobotę rano, odbywało się tzw.: a. tłuczenie jaj b. wieszanie śledzia c. kąpanie pisanek 7. Kiedyś robienie pisanek polegało przede wszystkim na nanoszeniu na skorupkę wzorów: a. roztopionym woskiem b. zgniłym żółtkiem c. długopisem 8. W Niedzielę Palmową, zwaną w Bułgarii Cwetnicą, imieniny obchodzą wszyscy, którzy noszą imiona: a. kwiatów b. zaczynające się na literę „c” c. kończące się na literę „c”
Halina
– To białe, to rdzeń sitowia. Oklejamy nim wydmuszki i wplatamy między biel kolorową włóczkę, by jajeczko było wesołe.
Ja reprezentuję rejon Puszczy Białej, czyli Kurpi Białych i na pisanki przenosimy motywy naszych haftów: kółka, półkółka. Przy wykonywaniu takich cudeniek potrzeba nie lada cierpliwości. Dzieci mają z tym sporo problemu, ale próbują. Ważna jest umiejętność klejenia, a ten jest bardzo lepki. Robię go z żytniej mąki i wody. Maluchy bardzo się brudzą. Starszym lepiej idzie.
Kiedy byłam mała, także musiałam robić takie wydmuszki. Komputerów nie było, telewizorów też nie i trzeba było się czymś zająć. Mam nadzieję, że tradycja nadal będzie podtrzymywana i że w domach przed świętami najmłodsi usiądą z mamą czy babcią i przygotują tradycyjne, kolorowe jajka zamiast oglądać je tylko w telewizyjnych programach. U nas w czasie warsztatów wszystkie dzieciaki chcą spróbować tej zabawy.
Witkowska:
Małgorzata Wnukowska (Podlasie):
– Tutaj zdobimy jajka metodą batikową, czyli metodą woskową. Nanosimy rozgrzany wosk szpilką krawiecką, która jest wbita w ołówek albo w patyczek. Malujemy bardzo dynamicznym ruchem, gdyż wosk szybko zastyga. Musimy więc mieć także wcześniej wymyślony motyw. Możemy osiągnąć wzór wielobarwny. Wtedy pracę rozpoczynamy na jasnym jajku. Malujemy jeden motyw i zanurzamy jajko w jasnej farbie. Rysujemy kolejny i moczymy w nieco ciemniejszej farbie i tak dalej. Po wyjęciu wzorek namalowany woskiem będzie miał kolor tła, na którym powstał. To, co zrobiliśmy na białym jajku, będzie białe, to, co na żółtym, żółte, a na zielonym, oczywiście zielone. Potem podgrzewamy jajo nad piecykiem elektrycznym i wosk zaczyna się topić. Wycieramy go ręcznikiem papierowym i wtedy wzór ukazuje się w całej doskonałości. Technika jest ciekawa i tajemnicza zarazem, bo do końca nie mamy pewności, jaki będzie efekt naszej pracy.
Gertruda Kleman (Opole):
– To są kraszanki. Dobrze, kiedy jajka mają białą skorupkę, bo jajko barwi się na jeden kolor i wydrapujemy na nim wzorek. Nawet kwiatki się samemu wymyśla, nie takie jak w przyrodzie. Skrobie się we wzorki całe jajko. To właśnie jest kraszanka opolska. Od dziecka robię kraszanki. Kiedy byłam mała, moja ciocia przed świętami zawsze robiła to razem ze mną. Używałyśmy do tego celu brzytwy. Teraz mam specjalny nożyk. Wzory z kraszanek – kwiatki przeniesione zostały na naszą opolską białą porcelanę.
– Pisanki kraszanki. Najpierw się je pisze, a potem krasi. To bardzo stara metoda wykonywana woskiem, a następnie pisakiem kolczykiem. Rozgrzewa się narzędzie w wosku, moczy i pisze po białym jajku. Jak już się namaluje wszystkie wzory, to się wkłada jajka do farby, a po pokolorowaniu wosk się znów ściąga. By to zrobić, należy go rozgrzać i wytrzeć szmatką. Pozostają białe ślady, które pomalowaliśmy woskiem. Obowiązkowym wzorem są kreski. Albo wzdłuż, albo w poprzek, tak, by jajko było podzielone na dwie, cztery, sześć części. To charakterystyczny wzór dla rejonu opoczyńskiego. Pamiętam, że kiedy byłam mała, mama strofowała mnie, kiedy wymyślałam jakieś motywy. Mówiła, że muszą być te nasze tradycyjne, wiatraczki. Trzymam się tych wskazówek do dzisiaj.
Zofia
Pacan
(Opoczno):
W lutym 2012 roku w jednym z miast na wschodzie Chin odnaleziono jajko. Najprawdopodobniej jest to najmniejsze kurze jajko na świecie – mierzy tylko 1,3 cm.
Najstarsze lat.
pisanki
liczą ponad
5000