Uroda do poprawki
z serca powiedział kilka słów o zasługach wszystkich kobiet nominowanych do nagrody i dziękował im za to, co robią dla Polski na świecie. Nie każdy bywalec salonów tak potrafi.
Aby podziwiać niezywkłe kobiety w hotelu Polonia Palace, prosto z okładki najnowszego „Twojego Stylu” zstąpiła Agnieszka Grochowska (32 l.). Ta nie tylko ładna, ale, co najważniejsze, również utalentowana aktorka sprawiała podczas gali wrażenie niezadowolonej z zainteresowania, które okazywali jej fotoreporterzy i operatorzy kamer. Niby pozowała, ale już za chwilę zniecierpliwiona odwracała głowę, robiła znudzone miny i uciekała do baru z napojami. A przecież skoro irytują ją takie sytuacje, mogła po prostu nie przychodzić. Zostać w domu, pogapić się w telewizor. Przecież nikt nie zaglądał jej do talerza podczas prywatnej wizyty w restauracji i nie gonił jej między sklepowymi półkami, gdy postanowiła kupić chleb i masło. To była jak najbardziej oficjalna sytuacja, w której sama – mam nadzieję – postanowiła wziąć udział.
Ilona Łepkowska (58 l.) chętnie bywa i cierpliwie pozuje, a ostatnio tym chętniej, że może pochwalić się nową szczupłą sylwetką. Scenarzystka wyznała w RMF, że to zasługa ćwiczeń i dobrze znanej diety: „Nie żryj tyle. I kupiłam sobie jeszcze maszynę orbitrek. Poza tym tak bardzo na wyglądzie mi nie zależy. Jak się jest młodą aktorką, to się trzeba pilnować, ale ja nie muszę. To raczej kwestia zdrowia”.
Wyraźnie pilnuje się Marta ŻmudaTrzebiatowska (28 l.), na żywo jeszcze ładniejsza niż na ekranie. Jest bardzo szczupła i na pewno nie pozwala sobie na jedzeniowe szaleństwa, na- wet z okazji Wielkanocy. Aktorka pojawiła się na otwarciu nowej kliniki medycyny estetycznej Estederm razem z tłumem innych rozentuzjazmowanych pań – niektóre, gdyby to był warsztat samochodowy, można by określić mianem mocno stuningowanych. Przeważały oczywiście nienaturalnie wydęte usta, a tuż za nimi cudownie krągłe, nieopadające w żadnych okolicznościach piersi. Znany z telewizji i prasy lekarz Marcin Ambroziak (współwaściciel kliniki) nie obiecuje cudów: „Żaden zabieg nie zastąpi diety i ćwiczeń”, ale – jak twierdzi pan doktor – w jego klinice są takie procedury, które dają widoczne efekty i „nie trzeba używać wyobraźni, by je zobaczyć”. To poważne medyczne zabiegi o nazwach tak trudnych, że nie mam odwagi powtórzyć.
Co i jak robią u Ambroziaka, przyszły sprawdzić między innymi Katarzyna Skrzynecka (41 l.), Marzena Rogalska (42 l.) i Anna Popek (43 l.). Ciekawi tego raju dla kobiet byli również panowie – Robert Kupisz (44 l.), Dawid Woliński (35 l.) i Łukasz Jemioł. Nic dziwnego – i dla mężczyzn jest tam spora oferta.
Anna Samusionek (40 l.) przyprowadziła kilkuletnią córkę – niech się dziewczyna przyzwyczaja do bywania w poprawialniach urody. Magda Steczkowska (36 l.), kiedyś prawie niewidywana na warszawskich salonach, teraz bywa częściej, bo właśnie ukazała się jej płyta. Alicja Resich-Modlińska (59 l.) i Laura Łącz (57 l.) z zainteresowaniem rozpytywały o wszystkie nowości. Tłum gwiazd nie chciał opuszczać gościnnych progów kliniki – to pewnie zasługa organizatorki imprezy Bogny Sworowskiej (44 l.), a także DJ-A Trenta (prywatnie Trent Payne), który miksuje muzykę jak mało kto i teraz też okrasił spotkanie mieszanką przyjemnych, kojących dźwięków. Nic tylko kłaść się przed ekipą Ambroziaka i poddawać wszystkim, nawet najbardziej bolącym zabiegom. W końcu dla urody trzeba czasem pocierpieć.