Potwór z Lizbony Portugalia
Prokuratura Generalna Regionu Lizbony ujawniła, że od pół roku prowadzi śledztwo w sprawie seksualnego wykorzystywania dzieci przez mieszkańca stolicy. Pół roku podejrzany spędził w areszcie. Na krótko przed upływem terminu tymczasowego zatrzymania prokuraturze udało się zdobyć dowody kategorycznie obciążające zatrzymanego, które dostarczył prokuraturze syn podejrzanego.
Antoni, jedyny syn „potwora z Lizbony”, spędził smutne dzieciństwo w tym samym mieszkaniu w dzielnicy Benfica, w którym przez ostatnie 5 lat jego perwersyjny ojciec Raul wykorzystywał seksualnie dzieci w wieku od 3 do 7 lat. Jako ośmiolatek, Antoni sam padł ofiarą chorego popędu ojca. Latami ukrywał ponurą tajemnicę dzieciństwa. Wspomnienia ożywały jednak, gdy Raul sprowadzał do sypialni kolejne dziecko.
30-letni dziś Antoni odszukał, uporządkował i przekazał organom śledczym tysiące zdjęć i filmów przygotowanych przez ojca, przedstawiających akty seksualne z udziałem Raula oraz wykorzystywanych przez niego małoletnich. Z zawodu informatyk, Raul nagrywał to, co działo się w jego sypialni. Przy łóżku umieszczony był fotograficzny trójnóg. Z tej wysokości kamera rejestrowała wszystko, co wydarzyło się w ciągu ostatnich lat. Zdaniem prokuratury, proces „potwora z Lizbony” będzie najlepiej udokumentowanym postępowaniem tego rodzaju w historii portugalskiego sądownictwa. Do zatrzymania Raula przyczyniła się mieszkająca w tym samym budynku kobieta. To ona zwróciła uwagę policji na fakt, że w jego mieszkaniu codziennie gromadzą się dzieci z sąsiedztwa. Wychodziły popołudniami obładowane słodyczami. Notabene, sami rodzice chętnie przyprowadzali pociechy do mieszkania Raula, gdyż niepracujący sąsiad dysponował czasem, chętnie podejmował się opieki, a przy okazji uczył obsługi komputera.
Z procederu bezrobotny informatyk uczynił interes. Stworzył stronę internetową odpłatnie oferującą materiały pornograficzne z udziałem dzieci. Śledczy potwierdzili informację o setkach tysięcy zdjęć pornograficznych. W posiadaniu prokuratury znajduje się 658 nakręconych przez Raula filmów. Według biegłych, przynajmniej sześcioro dzieci, dziewczynek i chłopców w wieku od 3 do 7 lat, było wykorzystywanych seksualnie przez „potwora z Lizbony”. Między nimi jest sześciolatka gwałcona z bestialską regularno- ścią, codziennie, przez dwa lata. Żaden z rodziców niczego nie podejrzewał aż do dnia aresztowania „życzliwego” sąsiada. Prokuratura przedstawi Raulowi 7219 zarzutów popełnienia przestępstw na tle seksualnym wobec dzieci. Potworowi grozi 25 lat więzienia.
Utrzymywane w tajemnicy przez ponad pół roku śledztwo w sprawie „potwora z Lizbony” jest pierwszą tak dużą aferą pedofilską od czasu skandalu, który wstrząsnął filarami portugalskiego społeczeństwa. Sprawa nadużyć natury seksualnej wobec wychowanków flagowego sierocińca o nazwie Casa Pia, nad którym opiekę sprawuje portugalskie państwo, do dziś pobrzmiewa niesłabnącym echem. Pomimo wyroków skazujących nie cichną pogłoski, że sprawie ukręcono łeb, a okoliczności ujawnione w śledztwie to tylko wierzchołek góry lodowej.