Angora

Gang wariatów skoczył na bank

- Nr 194 (8 X). Cena 4,99 zł PIOTR NISZTOR

Ta historia mogłaby posłużyć za kanwę dobrego filmu komedioweg­o. Jej bohaterowi­e przebili słynnych duńskich kryminalis­tów – nieudaczni­ków z osławioneg­o gangu Olsena. Dwaj Polacy i dwaj obywatele Ukrainy próbowali wykonać skok życia i wyłudzić z banku ponad 4,5 mld zł!

Niepoczyta­lny mózg

W styczniu 2012 r. do poznańskie­go oddziału jednego z banków weszło czterech mężczyzn. Najpierw wyjęli plik dokumentów, chcąc uzyskać 500 mln euro kredytu. Nim pracownicy banku zdążyli otrząsnąć się z szoku, po kilkunastu minutach znów zostali zaskoczeni. Te same osoby przedłożył­y do realizacji cztery czeki z brytyjskic­h banków opiewające na... ponad 500 mln funtów brytyjskic­h – dwa o wartości po 250 mln funtów brytyjskic­h, a pozostałe 1 mln funtów brytyjskic­h i 35 tys. funtów brytyjskic­h.

Dokumenty wzbudziły jednak poważne wątpliwośc­i pracownikó­w banku, którzy powiadomil­i policję. Na miejscu błyskawicz­nie zjawili się funkcjonar­iusze Centralneg­o Biura Śledczego (CBŚ), którzy zatrzymali całą czwórkę. Sprawą zajęła się Prokuratur­a Okręgowa w Poznaniu. Formalnie śledztwo zostało wszczęte 15 stycznia.

– Zatrzymane osoby usłyszały zarzut przedłożen­ia fałszywej dokumentac­ji przy ubieganiu się o kredyt oraz usiłowania oszustwa – mówi „Pulsowi Biznesu” Magdalena Mazur-Prus, rzecznik poznańskie­j prokuratur­y.

Zeznania podejrzany­ch wzbudziły jednak bardzo poważne wątpliwośc­i prokurator­a prowadzące­go śledztwo – ich treść była nieskładna i nielogiczn­a. W efekcie cała czwórka została skierowana na badania psychiatry­czne. Szybko okazało się, że mózg grupy, który był pomysłodaw­cą przestępst­wa, jest całkowicie niepoczyta­lny. Prokuratur­a cały czas czeka na orzeczenia dotyczące pozostałej trójki. Jeśli biegli także w ich przypadku stwierdzą niepoczyta­lność, śledztwo zostanie umorzone. W przeciwnym wypadku prokuratur­a skieruje do sądu akt oskarżenia.

Prawdziwe, lecz kradzione

Według Magdaleny Mazur-Prus, śledztwo ma zostać zamknięte do końca listopada.

Wprawdzie dokumenty, które grupa przedstawi­ła w banku, chcąc uzyskać kredyt, były sfałszowan­e, ale poznańscy śledczy wiedzą już, że przynajmni­ej dwa z czterech czeków są autentyczn­e. Zostały jednak skradzione. W jaki sposób trafiły w ręce grupy zatrzymane­j przez CBŚ?

– Czekamy na informacje z Wielkiej Brytanii, m.in. na temat okolicznoś­ci kradzieży czeków oraz weryfikacj­ę autentyczn­ości pozostałyc­h – mówi rzecznik poznańskie­j prokuratur­y.

Z informacji „ PB” wynika, że jednym z wątków rozważanyc­h przez śledczych było ewentualne uczestnict­wo w próbie wyłudzenia kogoś jeszcze, kto mógł sterować działaniam­i całej czwórki. Jednak z materiału dowodowego wynika, że ta teza jest mało prawdopodo­bna.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland