Taka gmina!

Zabawa z pasażerami...

10 października kierowca autobusu linii 55A w Łodzi uatrakcyjnił sobie pracę, zabawiając się z pasażerami. Tylko z tymi, którym spieszyło się do pojazdu. Widząc biegnącego, wyczekiwał na przystanku z otwartymi drzwiami, aż ofiara resztką sił dobiegnie do autobusu, by z premedytacją zamknąć wrota przed nosem i odjechać. W ten sposób „przetrenował” staruszka na ulicy Tymienieckiego. Wcześniej przegrał na przystanku z młodą kobietą, która solidnie oberwała zamykanymi drzwiami, ale do pojazdu wsiadła. Łódzki przewoźnik został poinformowany przez ANGORĘ o niecodziennej rozrywce szofera...

Do kościoła z butami na zmianę

Mieszkańcy maleńkiego Dańczypola (gm. Grabowiec) od ponad 20 lat nie mogą się doprosić budowy ponadkilometrowego odcinka drogi – donosi „Kronika Tygodnia”. We wsi mieszka prawie 100 osób. Mogą dojechać do Grabowca tylko zaniedbaną żwirówką. To droga pełna dziur i wybojów. Po deszczu auta muszą brnąć w rozjeżdżonym błocie. Do grabowieckiego kościoła ludzie przynoszą buty na zmianę. Przed świątynią zdejmują gumiaki i wkładają pantofle. Sami jakoś łatają największe wyrwy i wertepy. Władzy to widać na rękę...

Świniobicie z nożem w szyi

Dosyć krwawo zakończyło się świniobicie we wsi Dobryń-Kolonia (pow. bialski). Przed godz. 14 dwaj mężczyźni dokonali domowego uboju tucznika. Obaj pili alkohol. W pewnym momencie, gdy już część mięsa była skrojona, szyję 47-letniego Jana O. przebił na wylot rzeźnicki nóż. Do wyjaśnienia zatrzymano 49-letniego Stanisława Sz. Tuż po zdarzeniu miał on w organizmie 2,2 promila alkoholu... – doniósł lokalny dziennik internetowy Wspólnota.

Nie sadzili, a skosili

Żniwa kukurydzy na cudzym polu urządzili sobie trzej mieszkańcy gminy Debrzno w wieku 16 i 20 lat. Z pola należącego do jednego z zakładów przetwórczych powiatu człuchowskiego zostało wyciętych prawie 350 łodyg z kolbami – doniósł „Głos Pomorza”. Złodzieje ukradli łącznie około 25 ton kukurydzy. Śledczy pracujący nad sprawą ustalili, że ci sami mężczyźni dokonali wcześniej kilku takich kradzieży na polach należących do tej samej firmy.