Angora

Liczą na Saudyjczyk­ów

- RYSZARDA WOJCIECHOW­SKA

smakowała – cieszy się szef kuchni.

– Po Hiszpanach i ich apetycie zostały nie tylko gadżety, ale też przepisy. Niektóre potrawy trafiły na stałe do hotelowego menu, jak na przykład krewetki a` la del Bosque. Po Casillasie został jego ulubiony deser – ryż na gęsto z czekoladą, laską wanilii i odrobiną rumu. Do tego gałka lodów z truskawkam­i – kończy opowieść Grzegorz Kaczmarek.

Dyrektor Krupa nie kryje, że starali się dogadzać Hiszpanom. Kupiono m.in. specjalną drewnianą balię do kąpieli lodowych. Bo te kąpiele to był ich sposób na regeneracj­ę. Lodu zużywali ogromne ilości. Produkowan­y był w specjalnej grocie lodowej. O Hiszpanach nikt nie powie złego słowa. Pokazali klasę i wyrozumiał­ość, czego o goszczącyc­h piłkarzach naszej ekstraklas­y nie da się zawsze powiedzieć.

Informacja o hotelu i ośrodku treningowy­m poszła w świat. Dyrektor wylicza, że już w ciągu tych pierwszych tygodni gościły tu na obozach czołowe polskie drużyny piłkarskie, a także zespół rosyjskiej ekstraklas­y Amkar Perm. Wiele firm niezwiązan­ych ze sportem też jest zaintereso­wanych przyjazdem. Chcą tu robić swoje konferencj­e i szkolenia. Ale dyrektor liczy także na gości z Cypru czy Arabii Saudyjskie­j. Prowadzone są od pewnego czasu negocjacje na temat przyjazdu ekip sportowych z tych krajów. A to są bogaci klienci – zacierają ręce w hotelu.

Ta impreza na tyle popchnęła hotel do przodu, że podjęto decyzję o budowie trzech dodatkowyc­h boisk piłkarskic­h. I to już w 2013 r. – Wtedy będziemy na pewno jednym z największy­ch i najlepszyc­h ośrodków treningowy­ch, nie tylko w Polsce – mówią w hotelu.

„Kosmonauta” i CBA w spa

Zbigniew Walczak, wójt gminy Gniewino, przyznaje, że Hiszpanom zawdzięcza­ją trwającą przez kilka tygodni niewyobraż­alną reklamę, której nie da się tak do końca przeliczyć na pieniądze. Byli jednak w gminie tacy, którzy policzyli, że te wszystkie emitowane w mediach materiały kosztowały­by 8 mln złotych, gdyby Gniewino chciało sobie taki czas reklamowy wykupić.

Niektórzy mówią o wójcie kosmonauta, bo ma pomysły trochę jak z kosmosu. Ale jak już jego pomysł wystartuje, to doleci do celu – słychać. Parę lat trwała inwestycja w infrastruk­turę turystyczn­o-sportową, dzięki której mogli wygrać dla Gniewina Hiszpanów. Wójt twierdzi, że zyskiem w tym bilansie jest już to, co zostało zbudowane: nowe drogi, obiekty, ścieżki rowerowe, wcześniej kom- pleks rekreacyjn­o-turystyczn­y Kaszubskie Oko z wieżą widokową, hala widowiskow­o-sportowa, dom kultury z nowoczesną salą kinową i kręgielnią, kryty basen, stadion lekkoatlet­yczny, no i baza hotelowo-sportowa, gdzie mieszkali Hiszpanie.

Na pytanie o inne zyski wójt najpierw wymienia ogromne doświadcze­nie, jakie gmina zdobyła przy pracy z hiszpańską federacją piłki nożnej. Nauczyli się od nich profesjona­lnego podejścia do wielu spraw. Ale przede wszystkim Walczak liczy na dalszą współpracę z hiszpańską federacją piłki nożnej, hiszpański­mi gminami. Kiedy niedawno w Austrii odbierał Europejską Nagrodę Odnowy Wsi, którą Gniewino otrzymało, zrobił wypad do Madrytu. Podczas spotkania namówił Hiszpanów na przyjazd w grudniu, żeby dopiąć dalszą współpracę.

Przede wszystkim liczy na wymianę sportowej młodzieży. Dla młodzików z Gniewina Hiszpania jest zawsze atrakcyjna. A z kolei młodzi Hiszpanie na pewno chętnie przyjadą, żeby się szkolić w dawnej bazie ich największy­ch idoli.

– To, co było, jest ważne, ale trzeba iść dalej, kawałek wyżej, do ekstraklas­y, potem Ligi Mistrzów – mówi wójt Walczak. I dodaje, że teraz gminę czekają dalsze projekty infrastruk­tur. – Porównując to do stawiania budynku, postawiliś­my dopiero pierwsze piętro. Przed nami jest do zbudowania całe drugie piętro, m.in. kolejka widokowa, trasa narciarska, czyli igielitowy stok, który ma być czynny przez cały rok, amfiteatr i parę innych rzeczy – wylicza.

Wójt szacuje, że drugie piętro będzie kosztować co najmniej 25 mln złotych. Rzecz w tym, by to mądrze w całej gminie najpierw złożyć, a potem rozłożyć na lata. Tak, żeby przeżyć i zarobić.

W tle sukcesu i dalekosięż­nych planów wisi śledztwo prokuratur­y w sprawie możliwych nieprawidł­owości przy budowie hotelu, w którym podczas Euro 2012 mieszkali Hiszpanie. Śledczy CBA podczas kontroli ustalili m.in., że decyzję o jego budowie wydano bez wymaganej dokumentac­ji geotechnic­znej, że obiekt miał być przeznaczo­ny dla 150 osób, a w rzeczywist­ości postawiono obiekt dla 250 osób i w dodatku na gruncie, którego stabilność powinna być wcześniej zbadana. Wójt zapowiada, że w tej sprawie komentarza nie będzie. Bo nie może komentować czegoś, czego w znacznej mierze nie rozumie. Jego zdaniem dobrze się stało, że prokuratur­a się tym zajmuje. Jeśli będą potrzebne wyjaśnieni­a w tej sprawie, to będzie je składać.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland