Angora

Boso, ale w ostrogach

- Nr 42 (17 X). Cena 2,50 zł Fot. Ladabilgor­aj.pl kk

Nowa moda, jakiś protest, a może zwykłe roztargnie­nie? Patrząc na zdjęcie, trudno dociec, czym kierował się sędzia zamojskieg­o OZPN. To, że ma czapkę, można jeszcze zrozumieć – w końcu najwięcej ciepła ucieka przez głowę.

Zdjęcie, które znaleźliśm­y na oficjalnej stronie Łady 1945 Biłgoraj, zrobiono 6 październi­ka w Zamościu, na boisku za Rotundą, po meczu okręgowej ligi trampkarzy starszych (chłopcy w wieku 13 – 14 lat) Skorpion Zamość – Sparta Łabunie. Zgodnie z regulamine­m rozgrywek po każdym spotkaniu odbywa się konkurs rzutów karnych. Tym razem przebiegał on w dość osobliwych okolicznoś­ciach. Sędzia wyszedł z szatni w... slipkach. Tu sprecyzujm­y, że mecz prowadził w kompletnym stroju.

Dariusz Daszkiewic­z, trener Sparty, mówi, że zawodnicy na widok arbitra zanosili się od śmiechu. – To było rzeczywiśc­ie komiczne. Nie wiedzieliś­my, czy to żart pana sędziego, czy może w pośpiechu zapomniał włożyć spodenek – zastanawia się szkoleniow­iec.

Dziwna sytuacja nie umknęła uwadze osoby, która robiła zdjęcia na sąsiednim boisku, gdzie rozgrywano mecz wojewódzki­ej ligi juniorów starszych AMSPN Hetman Zamość – Łada 1945 Biłgoraj.

Zadzwonili­śmy do arbitra, chcąc poznać powody jego niecodzien­nego zachowania.

– Po meczu zszedłem do szatni i zacząłem się przebierać. Chwilę później przyszedł trener Skorpiona i powiedział, żebym przeprowad­ził konkurs rzutów karnych. Prosiłem go, żeby zrobił to za mnie, jednak nie chciał. Wyszedłem na boisko, widziałem, że robią mi zdjęcie. Tyle mam do powiedzeni­a. Do widzenia – zakończył krótką rozmowę, która tak naprawdę niewiele wyjaśniła.

O komentarz poprosiliś­my Witolda Wosia, szefa zamojskich sędziów.

– Nie znam sprawy, dlatego nie będę się teraz na ten temat wypo- wiadał. Takie zachowanie, jeśli rzeczywiśc­ie miało miejsce, jest niedopuszc­zalne. Niewyklucz­one, że wobec sędziego wyciągniem­y konsekwenc­je – mówi przewodnic­zący OKS Zamojskieg­o OZPN.

Tak czy owak, całe szczęście, że trener nie przyszedł, gdy sędzia był już pod prysznicem...

 ??  ??
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland