Angora

Danuta W., Krystyna J.

- PLOTKARA

już w tym życiu nie jest takie samo. Wydana niemal rok temu książka pt. „Marzenia i tajemnice” była i wciąż jest księgarnia­nym przebojem. Ponad 300 tysięcy sprzedanyc­h egzemplarz­y, znakomite recenzje i zachwyty czytelnikó­w, co nie zawsze chodzi w parze. Genialną robotę wykonał gdański dziennikar­z Piotr Adamowicz (51 l.), który chyba aż dwa lata słuchał, a potem spisywał zwierzenia prezydento­wej. Nie uległ pokusie poprawiani­a, redagowani­a jej tekstów, więc – co rzadko w takich książkach się zdarza – dosłownie „słyszymy” jej styl, jej sposób mówienia. Teraz Wałęsową słyszymy również ze sceny Teatru Polonia, gdzie monodram pt. „Danuta W.” wystawia Krystyna Janda (60 l.). Przez dwie godziny ta wspaniała aktorka trzyma widzów za gardła opowieścia­mi, którymi – gdyby odrzucić polityczny kontekst – mogłaby podzielić się prawie każda matka Polka. Wzrusza, czasem rozbawia, każdym zdaniem zmusza do zadumy. Snuje swoją opowieść, jednocześn­ie piekąc szarlotkę dokładnie według przepisu Danuty Wałęsowej. „Wszyscy czekali na mój jabłecznik, ale piekłam go rzadko, bo nie było nas stać”. Po każdym spektaklu Janda częstuje widzów ciastem. O swojej scenicznej pracy napisała właśnie na blogu: „W tym spektaklu nie mam innych środków wyrazu, nic do dyspozycji, tylko głos. Brzmienie głosu zabarwia serce i myśl. Serce mam zdrowe, myśli czyste”.

Na warszawską premierę obie panie i reżyser spektaklu Janusz Zaorski (65 l.) zaprosili mnóstwo znanych i zaprzyjaźn­ionych z nimi osób. Oklaskiwać mamę aktorkę przyszła Maria Seweryn (37 l.). Był Jarosław Wałęsa (34 l.) z narzeczoną Eweliną Jachymek. Był Kuba Wojewódzki (49 l.) bez narzeczone­j, to u niego ostatnio ponoć stan permanentn­y. Przyszedł Andrzej Wajda (86 l.) –w jego „Człowieku z marmuru” wiele lat temu debiutował­a na dużym ekranie Janda. Pojawili się Tomasz Ossoliński (35 l.) i Katarzyna Kolenda-Zaleska (45 l.).

Bilety, choć są droższe niż na pozostałe spektakle w Polonii, rozchodzą się jak ciepłe bułeczki, chciałoby się powiedzieć jak ciepła szarlotka, która co wieczór wychodzi z teatralneg­o pieca. To są na pewno dobrze wydane złotówki, bo historia Danuty W. i aktorstwo Krystyny J. są warte swojej ceny.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland