Skąd się wzięło?
Osenkowski, pochodzi od rzeczownika osęka, długiego, zakrzywionego na końcu drąga, poprzednika bosaka. 184 nazwiska.
Firs, najpewniej gwarowa (może ironiczna) modyfikacja niemieckiego rzeczownika Fürst, czyli książę. 75 nazwisk.
Styrczula, od czasownika sterczeć, czyli tkwić w miejscu, wystawać ponad coś. W gwarze czasownik styrczeć (J. Karłowicz) oznaczał wygadywać, psioczyć, czubić się; styrczydło to ktoś wścibski. 460 nazwisk.
Oszczypko, od oszczypka, oscypka, czyli sera owczego. W użyciu 52 nazwiska.
Alf, od nazwy pierwszej litery w alfabecie greckim alfa. 124 nazwiska.
Mizga, od umizgiwać się, zalecać. 16 nazwisk w zasobie. Być może wpadłam na interesujący trop w związku z nazwiskiem Meldizon. Pojawia się ono pisane cyrylicą (ze znakiem miękkim) w kilkuset internetowych źródłach rosyjskojęzycznych. Wynika z nich, że nazwisko pochodzi z miejscowości Czerń w obwodzie tulskim; to samo źródło podaje, że w 1847 r. w Pińsku był latarnik o tym nazwisku oraz że większość nosicieli tego nazwiska to Adygejczycy (to grupa etniczna zamieszkująca obszary u stóp Kaukazu, w obrębie Federacji Rosyjskiej). Inne źródło rosyjskie wylicza 6 osób o tym nazwisku z Permu i Krasnogorska, w obwodzie twerskim, w obwodzie kostromskim iw Karelii. Na portalu www.odnoklassniki.ru, czyli czymś w rodzaju Naszej Klasy, znajdujemy osobę o tym nazwisku urodzoną na Ukrainie. Nie twierdzę, że wątek skandynawski nie wchodzi w grę, ale sądzę, że o ile założymy, że sufiks „zon” ma coś wspólnego z patronimikiem i z językami germańskimi, bardziej może prawdopodobny byłby jidysz, wszak używany w sztetlach Rosji i Ukrainy. Pozdrawiam serdecznie, Justyna Walkowiak.