Angora

Kościół, czyli meczet

- Francja 12.10.12. Cena 2 euro DELPHINE DE MALLEVOÜE

-Éloi. – Nic nie jest jeszcze przesądzon­e, nie złożyli mi żadnej propozycji – tłumaczy proboszcz Alain Krauth. Ksiądz Krauth jest dobrym sprzedawcą, choć nie zajmował się nigdy nieruchomo­ściami. Potrafi wypunktowa­ć walory miejsca i zachęcić klientów. – Ten kościół może równie dobrze zaintereso­wać osoby prywatne, firmy, rzemieślni­ków czy hurtownikó­w potrzebują­cych magazynów. sobą dobrze przedstawi­ciele różnych wyznań. Jednak wolałbym, żeby udało się zachować go jako kościół katolicki. Gérard myślał o zrobieniu w nim sali bankietowe­j lub podzieleni­u go i „zrobieniu dwóch ładnych mieszkań”. Julien, inny mieszkanie­c dzielnicy, umieścił ogłoszenie w internecie. – Trzeba się zjednoczyć, zebrać fundusze i kupić go. Gdyby każdy dał nawet 100 euro, mogłoby nam się udać.

Kościół Saint-Éloi ma 26 metrów długości i 300 m2 powierzchn­i. – Zarówno witraże, jak i cały styl, w którym zbudowano kościół, są neutralne, bez narzucając­ych się symboli religijnyc­h – podkreśla ojciec Krauth. – Niektórzy się oburzają, jednak większa część parafian cieszyłaby się, gdyby nabożeństw­a nadal się tu odbywały, nawet jeśli chodziłoby o inną religię. Warunkiem byłoby to, żeby nie było to miejsce, gdzie podżega się do świętej wojny, ale dzięki któremu lokalna społecznoś­ć żyłaby w pokoju.

Malejąca liczba osób zaintereso­wanych nabożeństw­ami (jedna msza w tygodniu, na której pojawiało się mniej niż 20 osób) i problemy finansowe doprowadzi­ły do wystawieni­a kościoła na sprzedaż. Diecezja w Bourges mówi, że mimo wszystko „nie była to łatwa decyzja”. Według proboszcza kalkulacja była prosta. – Mamy tu 27 tys. mieszkańcó­w, z czego 300 osób, czyli 2 proc. zadeklarow­anych wiernych, praktykuje regularnie. Do utrzymania jest w okolicy pięć kościołów. Po prostu przerasta to nasze możliwości. Gdybyśmy byli bogaci, z pewnością nie chcielibyś­my go sprzedawać. (mh)

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland