Sześciu wybranych

Bądź spokojny, Super-Żyd jest już w mieście! Jest bohaterem wszech czasów –w niebieskim obcisłym kostiumie z sześcioramienną żółtą gwiazdą na piersi może latać i pojawiać się wszędzie, gdzie go potrzebują. Jego główną bronią jest bezinteresowna pomoc i ostre sześcioramienne gwiazdki ninja.

Lani Spira jest jednym z najbardziej wziętych fotografów prasowych w Izraelu. Mieszka pod Tel Awiwem. Jeździ rowerem albo biega. Nie przywiązuje wagi do rzeczy, a tymi niewieloma nie przejmują się także jego dwaj synowie, matka i trzy psy mopsy. Holly jest najbrzydszy i najsympatyczniejszy zarazem, inne imiona psów mi umknęły. 38-letni Lani jest synem imigranta z Polski Dovy Spiry (z Krakowa; przyjechał w 1946 r.) oraz Zelmy – Żydówki pochodzącej z dawnej Rodezji. Lani pokazuje mi zdjęcia różnych postaci, celebrytów izraelskich w cudacznych strojach Supermana. Właściwie „Super”, ale nie „mana”, bo na piersi mają inne symbole – żółto-czerwoną gwiazdę Dawida albo wariację menory, 7-ramiennego świecznika. To Super-Żydzi, wcielenia Żyda marzeń. Podskakują, wygłupiają się, udają loty w powietrzu, z rozwianym tałesem. Niektórzy mają na nosach czerwone piłki, pomalowane kolorowo twarze, inni żonglują pomarańczami, czasem w tle widać uśmiechnięte dzieciaki, podłączone do skomplikowanych aparatów medycznych. Albo starych ludzi, osoby z zespołem Downa, uchodźców. Ci Super-Żydzi naprawiają świat. W myśl żydowskiego motta tikkun olam, czyli naprawiania świata, angażują się w społeczną działalność. Coraz więcej Żydów na świecie włącza się do akcji Super-Żyd.

Superman z gwiazdą Dawida

Super-Żyd ma wszelkie cechy stereotypowego Żyda, jeszcze podrasowane. Superpostać wymyślili Żydzi, szukający nowego pomysłu na siebie, na swoje dzieci, na swoją niepewność, kim są. A odpowiedź na to, kim jest Żyd, skąd przybył, dlaczego nie jest lubiany albo dlaczego warto go pokochać, musi być atrakcyjna. Idol potrzebny, Super-Żyd! Celem UJC jest odrodzenie i odnowienie żydostwa, zapewnienie społeczności jak najlepszej polityki socjalnej i wspieranie jej na całym świecie. – Sięgamy tam, gdzie kwitną żydowskie społeczności, czyli do Facebooka, do cyberprzestrzeni – mówi Adam Smolyar, odpowiedzialny za komunikację i strategię organizacji. Dodaje, że idea Super-Żyda znacząco pobudza zaangażowanie we wspólnotę i zachęca Żydów w różnym wieku do robienia bezinteresownie dobrych rzeczy...

Strona www.SuperJews.org przedstawia sylwetki sześciu komiksowych postaci. Zespół Super-Żydów jest grupą „zwykłych ludzi”, przystępujących do akcji, kiedy potrzebna jest pomoc. To kapitan Izrael, Beth L, Mega Mensch, Juda Olbrzym, Wieczne Światło i Królowa Kabały.

Kapitan Izrael jest specjalistą od bezpieczeństwa i konsultantem mediów globalnych. Kiedy obejrzał film na Olbrzyma – Judę Olbrzyma. Swoje przezwisko zawdzięcza mistrzostwu w wielu sportowych dyscyplinach w zawodach żydowskich Makkabiad. To mięsień, siła zespołu, jakby został wykuty ze skał Jerozolimy podaje opis postaci. Jest także rudowłosa ognista Królowa Kabały. Jak to w żydowskich wędrówkach, przybyła z dawnego Związku Radzieckiego, pochodzi z rodu cudotwórców. Czy cudem wydostała się z ZSRR, nie wiadomo. Kabalistyczne zaklęcia rzuca, używając zaczarowanych pierścieni i bransolet. Kolejny męski element, Mega Mensch, ksywka brzmi z niemiecka. Człowiek z ogłoszenia na stażystę, do drużyny Super-Żydów wnosi talent bycia wszędzie naraz oraz globalny zasięg znajomych z Facebooka. Wieczne Światło, ślicznotka w niebieskim kostiumie, o świetlistoniebieskich włosach. To przykład mistrzowsko zrównoważonej energii w kostiumie fotowoltaicznym. Jakkolwiek fantastyczne