Po obu stronach Jordanu
Coraz więcej polskich turystów i pielgrzymów odwiedza Izrael, coraz chętniej, nawet z egipskich kurortów Polacy zaglądają do Jordanii. O tym, że warto oba kraje, choć z zupełnie różnych powodów, odwiedzać, nie trzeba nikogo przekonywać, zaś dla wydawców to niegasnąca okazja do publikowania coraz to nowych bedekerów.
Izrael mimo oficjalnego stanu podwyższonej gotowości w niekończącym się konflikcie palestyńskim, wcześniej libańsko- syryjskim, dziś także irańskim, wabi wspaniałą atmosferą, przyjaznymi ludźmi oraz skarbami historii i religii, od których może się zakręcić w głowie. A są jeszcze wyjątkowe walory czysto geograficzne, warte uwagi, jak Morze Martwe, góry Judei, tropikalny Ejlat i zaśnieżone stoki potężnego Hermonu. Winnice, gorące źródła i pomarańczowe gaje. Izrael nie jest krajem, mimo niewielkich rozmiarów, który można zwiedzić podczas jednego przyjazdu. Izraelem warto sycić się powoli, by wchłonąć melanż myśli i dziedzictwa, które formowały tu trzy wielkie religie. Nadmiar wrażeń jednocześnie je zaciera, ale kiedyś warto wreszcie poznawanie Jerozolimy, Hajfy i Betlejem zacząć.
Uwagę warto też poświęcić Jordanii, szczególnie gdy lubi się wypoczynek aktywny. Można tu się wspinać, przemierzać pustynię i przepastne kaniony, wędrować na wielbłądzie lub jeździć dżipem. Odpoczywać w rezerwacie Dana, nurkować na rafie w Morzu Czerwonym, wylegiwać się na plaży w Akabie, nocować pod gwiazdami. I sycić zmysły szczęśliwie zachowanymi arcydziełami Petry, nabatejskimi grobowcami, skarbcem Faraona, grobami królewskimi i bizantyjskimi reliktami, albo posłuchać ciszy w ruinach rzymskich fortów na Pustyni Arabskiej. Szczególną atrakcją wyprawy do królestwa Jordanii jest możliwość podziwiania żyznej Doliny Jordanu z jej wschodniej strony, z góry Nebo, skąd spoglądając, jak kiedyś Mojżesz ku Ziemi Obiecanej, w kierunku Morza Martwego, patrzymy nie tylko na współczesny Izrael, ale zaglądamy w głąb dziejów europejskiej kultury.
Ł. Azik ADAM DYLEWSKI. ZIEMIA ŚWIĘTA I JORDANIA. „Złota seria” PASCALA. Bielsko-Biała 2012, s. 320. Cena 49,90 zł.