Sztuka w ujemnej temperaturze
Kęstutis Musteikis tworzy dzieła z granitu, metalu i bursztynów. Na świecie stał się znany dzięki rzeźbom w lodzie.
– Jedna z największych atrakcji turystycznych Szwecji – Icehotel o powierzchni 5500 m2 – otwarty jest dla gości od połowy grudnia do kwietnia. Niezależnie od tego, jaka jest na dworze pogoda, w środku panuje temperatura od -8 do -5 °C. Można zanocować w lodowym, przykrytym skórami łożu, wypić drinka w Absolut Barze, a nawet wziąć ślub w hotelowej kaplicy. Rocznie na złożenie tu przysięgi decyduje się 150 par. Hotel powstaje z ogromnych bloków, wycinanych z lodu pokrywającego co roku pobliską rzekę.
Dwanaście lat temu, podczas festiwalu rzeźby lodowej w Japonii, Kę- stutisa Musteikisa dostrzegli Szwedzi i zaprosili do współpracy przy hotelu powstającym co sezon na nowo. Od tego czasu niemal co roku rzeźby będące dziełem Litwina zdobią lodowe pokoje dla turystów. Niedługo po rozpoczęciu współpracy z twórcami szwedzkiego Icehotel Litwin został zaproszony do pracy nad kolejnym zimowym projektem. Tym razem Norwegowie postanowili stworzyć lodową budowlę. Zamiast hotelu powstało jednak… muzeum. Wysoką prawie na 10 metrów budowlę o powierzchni 500 m wypełniają różnorodne figury z lodu, kolorowe światła i muzyka. Artysta przyznaje, że musiał Norwegami nieco „podyrygować”. Po jego namowach projekt rozrósł się i zamiast „zwyczajnej” budowli z lodu stał się fascynującym miejscem, interesującym nie tylko turystów, ale i miejscowych.
Odniesiony w Norwegii sukces ułatwił Kęstutisowi namówienie właścicieli Magic Ice do realizacji projek-
2tu, zdawać by się mogło, niemożliwego: zbudowania kolejnego lodowego muzeum… na Karaibach. W otynkowanym na biało budynku z XVII wieku, na starówce Charlotte Amalie, największego miasta wyspy Saint Thomas, wyburzono wewnętrzne ściany, zainstalowano urządzenia chłodzące i ustawiono potężny generator prądu. Zdarza się bowiem, że na wyspie przerwy w dostawie prądu trwają tydzień. Kęstutis Musteikis zebrał 11-osobową grupę rodaków, która w chłodzie czoła pracowała nad stworzeniem na powierzchni 300 m wystawy w dwóch trzecich poświęconej historii i przyrodzie Wysp Dziewiczych. Pozostała część opowiada o Dalekiej Północy. Do stworzenia rzeźb starego statku czy baru dla piratów, żółwi, jaszczurek, a nawet łosi czy dużej figury Świętego Mikołaja zużyto 200 m sztucznie
23wytworzonego lodu. Ekspozycja otwarta jest przez cały rok, zarówno ta w Norwegii, jak i na Karaibach.
Kęstutis Musteikis twierdzi, że lód jest niezwykle wdzięcznym materiałem dla rzeźbiarza. Jeśli dzieło się nie uda, wystarczy je wypchnąć na dwór i ślad po nim zniknie. Taki sam los czeka jednak większość tych rzeźb, które Litwin uznał za udane i które doceniono na świecie. Fakt, że jego rzeźby są wykonane z tak nietrwałego materiału, nie stanowi dla artysty problemu. Porównuje on bowiem swoją sztukę do muzyki – w końcu chwilę po tym, jak utwór zostanie zagrany, wybrzmi i zniknie. Pozostanie po nim tylko wrażenie.