Wygląda, że się udało

Fragmenty rozmowy z Hanną Becker, dyrektorką Powiatowego Urzędu Pracy w Siemianowicach Śląskich.

Anna Stańczyk: – Skąd pomysł, żeby wysłać bezrobotne kobiety do fryzjera, kosmetyczki i na zakupy?

Hanna Becker: – Życie mi go podsunęło. Kiedyś przychodziły do nas siostry bliźniaczki, bezrobotne. Pomyślałam, że wyślę je na staż do Niemiec. Odbyłyby praktyki zawodowe, a przy okazji trochę świata zobaczyły. One na to, że nie mogą jechać, bo... chodzą w jednych ciuchach. Proszę sobie wyobrazić, że latem przychodziły do urzędu na zmianę, ponieważ miały tylko jedną parę klapek. Trudno uwierzyć, prawda? (...). Dlatego pewnego dnia poszłam do trzynastki, pokoju, gdzie siedzą dziewczyny zajmujące się pisaniem wniosków, i powiedziałam, że mają napisać taki, żeby były pieniądze na okulary, zęby, fryzjera, ciuchy, kosmetyczkę, a jak trzeba, to i wizażystkę. Patrzyły na mnie jak na wariatkę, ale napisały (śmiech).

(...) – Program odniósł sukces, bo biorące w nim udział panie znalazły pracę.

–Z 36 pań 25 podpisało umowy o pracę, a siedem czeka tylko dlatego, że w niektórych firmach nie chcieli podpisywać umów w grudniu. Ale to jeszcze nic. Dzwonią do mnie pracodawcy i opowiadają, że te kobiety są wspaniałe, bardzo zaangażowane, pełne pomysłów, z dnia na dzień coraz bardziej pewne siebie, po prostu rozkwitają. Miałam kilka takich telefonów. „GW” nr 25/13 (30 I 2013)

Wybrał i opr.: B.W. nych wokół dyr. Macieja Figasa, który objął kierownictwo muzyczne tego przedsięwzięcia.

Po pierwszych spektaklach Halki będziemy oglądać Don Giovanniego Mozarta w wykonaniu Łotewskiej Opery Narodowej z Rygi, Ariadnę na Naxos Ryszarda Straussa z repertuaru Opery Krakowskiej, oraz Chowańszczyznę Musorgskiego przywiezioną przez białoruski Teatr Wielki Opery i Baletu z Mińska. Repertuar lżejszy będzie reprezentować zespół Teatru Muzycznego im. Danuty Baduszkowej z Gdyni musicalem Lalka, w wyśmienitej reżyserii Wojciecha Kościelniaka, oraz artyści hiszpańscy z Katalonii, którzy zaprezentują zarzuelę Los Elementos Antonia Literesa, gatunek sceniczny kojarzony w krajach łacińskich z operetką, u nas grywany rzadko, choć atrakcyjny i lubiany przez publiczność. Będzie także prapremiera dwóch dzieł kameralnych na sali im. prof. Felicji Krysiewiczowej, projekcje filmowe wybitnych dzieł operowych, oraz Operowe Forum Młodych, w ramach którego spektakle studenckie zagrają Akademie Muzyczne z kilku miast polskich.

Mogę powiedzieć Państwu do zobaczenia, jako że będę towarzyszył wszystkim tym wydarzeniom.