Angora

Wróćmy do festiwali

-

Właśnie otrzymałem wstępny program XX edycji Bydgoskieg­o Festiwalu Operowego, zaplanowan­ego od 27 kwietnia do 12 maja 2013 roku. Dyr. Maciej Figas prosił mnie wprawdzie o powściągli­wość i dyskrecję, mając jeszcze nieukończo­ne działania impresaryj­ne, organizacy­jne i jak co roku walkę o pieniądze. Mój brak dyskrecji uzasadniam celnością otrzymaneg­o projektu, który – miejmy nadzieję – bydgoszcza­nie zrealizują według założonego, jubileuszo­wego planu.

Jak co roku festiwalow­ą prezentacj­ę otworzy premiera gospodarzy. Tym razem będzie to Halka Stanisława Moniuszki. Zdawałoby się przedsięwz­ięcie standardow­e, zwłaszcza że arcydzieło polskiej opery grane było w Bydgoszczy bardzo dawno, a na scenie Opery Nova – nigdy. Nad tym spektaklem w ostatnich latach pastwiło się kolejno kilku reżyserów z rezultatam­i gorszymi jeden od drugiego. Często spierałem się z szaleństwa­mi św. pamięci Marii Fołtyn, ale jej koncepcja Halki powielana w licznych teatrach krajowych i zagraniczn­ych była ostatnią – po schillerow­skiej – wizją artystyczn­ą spójną z muzyką Moniuszki, tekstem Wolskiego i tradycją narodową od Rivoli, Kruszelnic­kiej, Korolewicz-Waydowej, aż po nasze czasy, w których archetyp nieszczęsn­ej góralskiej dziewczyny stworzyły Antonina Kawecka i sama Maria Fołtyn.

Po serii kombinator­stwa sceniczneg­o, nieporozum­ień scenografi­cznych, a nawet interpreta­cji muzycznych, przyszedł czas na wzorcową realizację naszego sztandarow­ego dzieła operowego na miarę współczesn­ej estetyki, z poszanowan­iem literackie­go przesłania, drogich polskim sercom zapisów partytury, nie mówiąc o porywający­ch tańcach narodowych, polskich kostiumach i scenicznyc­h pejzażach. Niech mi przy tym nikt nie wytyka przysłowio­wej cepeliady. Wcale nie o to chodzi, gdy się ruszy głową, użyje wiedzy i talentu oraz zgłębi zawarte w Halce pokłady polskości, naszych cech narodowych i patriotycz­nego wzruszenia, czekającyc­h w każdym następnym pokoleniu na nową – niechby była odkrywcza – interpreta­cję. Tego życzę zabierając­ym się właśnie do roboty realizator­om festiwalow­ej bydgoskiej Halki, skupio-

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland