Królową Beatrix zastąpi syn
Holenderska monarchini Beatrix rezygnuje z władzy sprawowanej od 1980 roku. 30 kwietnia, równo po 33 latach rządzenia, zastąpi ją w tej roli syn książę Wilhelm Aleksander (46 l.). Nowy król będzie pierwszym mężczyzną na holenderskim tronie od 1890 roku. Po nim sukcesję przejmie znów kobieta. Najprawdopodobniej najstarsza z trzech jego córek – 9-letnia dziś księżniczka Katarzyna Amalia.
W wygłoszonym do narodu orędziu Jej Wysokość powiedziała, że nadszedł czas „przekazać odpowiedzialność za kraj nowemu pokoleniu”. Decyzja nie była dla mieszkańców Niderlandów niespodzianką. Monarchini właśnie skończyła 75 lat i pragnie odpocząć. Ostatnie lata były dla niej bardzo trudne. W 2002 roku straciła męża – księcia Clausa von Amsberg, a w ubiegłym roku jeden z jej trzech synów Friso (45 l.) został przysypany lawiną podczas zimowych wakacji w austriackich Alpach i do tej pory nie odzyskał przytomności.
Data przekazania korony nie została wybrana przypadkowo. Wypada bowiem w wielkie święto obchodzone w całym kraju. W miastach organizowane są parady kwiatowe, oryginalne pchle targi i zabawy uliczne do białego ranka. Tradycja sięga 1885 roku. Wówczas przeprowadzono je 31 sierpnia, z okazji piątych urodzin córki ówczesnego króla Wilhelma III – Wilhelminy. Nazwano je Prinsessedag (Dzień Księżniczki) i na stałe zapisano w oficjalnym kalendarzu. Gdy 1890 roku Wilhelmina wstąpiła na tron, nazwę zmieniono na Dzień Królowej i taka obowiązuje do dziś. biorów, czy z carem Mikołajem II, który został zdetronizowany w wyniku rewolucji w Rosji w 1917 r. Ostatnie takie zdarzenie na Starym Kontynencie miało miejsce w Grecji w 1973 r., gdy na skutek zmiany systemu z monarchii na republikę z poddanymi pożegnał się Konstantyn II. Zarówno on, jak i Karol I – ostatni władca Cesarsko-Królewskich Austro-Węgier, Symeon II – car Bułgarii oraz Umberto II – król Włoch nigdy nie podpisali abdykacji i mimo faktycznej utraty władzy nigdy się z tym faktem nie pogodzili i nadal uważali się za prawowitych monarchów.