Angora

Fanklub Jerzyka

- (am)

Kasa została. Wszyscy fani pamiętają kłótnię Jerzego Janowicza z sędzią w czasie Australian Open. Nasz zawodnik został za to ukarany kwotą 2500 dolarów. Ponieważ jednak nie czuł się winny, postanowił odwołać się od tej decyzji. – Przecież nikogo nie obraziłem ani nie używałem niecenzura­lnych słów – twierdził po zdarzeniu. Jego argumenty zostały uznane, co oznacza, że karę anulowano. Zawsze to lepiej mieć w kieszeni taką kasę, niż jej nie mieć. Jerzyk niedawno wyznał, że takie wybuchy złości jak w Melbourne zdarzają mu się na korcie niezmierni­e rzadko. Dwa, trzy razy w roku. „To mi pomaga, bo schodzi ze mnie stres i zaczynam grać wtedy lepiej”. Może więc lepiej nie tłumić w sobie takich wybuchów złości, skoro mogą pomóc w kolejnych sukcesach? Przecież nikt nie będzie mówił o Janowiczu „Bad boy”, jeśli będzie wygrywał z najlepszym­i.

Pucharowy weekend. Pierwsze dni lutego Jurek spędził we wrocławski­ej Hali Ludowej, gdzie nasza tenisowa reprezenta­cja walczyła o wygraną w meczu Pucharu Davisa ze Słowenią. Zwycięstwo miało być kolejnym krokiem do wywalczeni­a – pierwszy raz w historii polskiego tenisa – awansu do World Group Pucharu Davisa. Na treningach Jerzyk imponował formą i intrygował… niewielką bródką. Miał świadomość, że większość kibiców uważa go za lidera drużyny narodowej i oczekuje od niego dwóch singlowych zwycięstw. Trudno jednak o inną ocenę jego możliwości, skoro jest najwyżej klasyfikow­anym polskim tenisistą i w rankingu ATP zajmuje po Australian Open 26. miejsce.

Wśród najpięknie­jszych Już bez wspomniane­j bródki, w nienaganni­e skrojonym garniturze i ze starą drewnianą rakietą w dłoni – tak prezentowa­ł się Jerzyk wśród kandydatów do tytułu najpięknie­jszego mężczyzny Polski w dorocznym plebiscyci­e magazynu „Viva!”. Rywali ma tu chyba trudniejsz­ych niż na światowych kortach. Wśród nominowany­ch znaleźli się przecież m.in.: Piotr Adamczyk, Maciej Dowbor, Olivier Janiak, Borys Szyc i Krystian Wieczorek, czyli faceci, do których wzdychają tłumy Polek. Czy Jurek zyska większą sympatię i wygra ten plebiscyt – przekonamy się o tym 11 lutego. Na razie w sondzie na „Plejadzie” zebrał tyle samo głosów co Dowbor i więcej niż Szyc.

Rakieta dla dzieci. Niedawno Jurek odniósł jeszcze jeden sukces. Jego rakieta, którą grał przeciwko Janko Tipsarevic­iovi w czasie pamiętnego turnieju w Paryżu, osiągnęła na aukcji cenę 2425 zł. Pieniądze te zasilą konto Wielkiej Orkiestry Świąteczne­j Pomocy. – Kochamy dzieci i oby takich Jerzyków było jak najwięcej – przyznał tata naszego tenisisty. Nabywcą rakiety okazał się pewien mieszkanie­c Na- kła nad Notecią, który dodatkowo otrzyma możliwość zagrania z Jurkiem w czasie tegoroczne­go turnieju „Jerzyk Cup”. Z pewnością wielu fanów zazdrości mu tego. Przy okazji warto podać, że ktoś założył konto na Twitterze, podszywają­c się pod naszego tenisistę. Nie wierzcie więc, że pisze tam Jurek.

„Angora” kibicuje karierze Jerzego Janowicza – zachęcamy do wspólnego zaciskania kciuków za jego dalsze zwycięstwa. Zapraszamy naszych czytelnikó­w do wspólnego redagowani­a naszej rubryki – Fanklubu Jerzyka. Zapraszamy na http://www.facebook.com/FaniJerzyk­a.

 ?? Fot. PAP/EPA ??
Fot. PAP/EPA

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland