Angora

Na przedzie

- JAN CHRYZOSTOM PRZYDOMEK henryk.martenka@angora.com.pl http://nazwisko.blogspot.com O różnych rodzajach papieru MARCIN WILCZEK

Tak właśnie stawiał sprawę pół wieku temu Słownik poprawnej polszczyzn­y PWN pod redakcją Witolda Doroszewsk­iego i Haliny Kurkowskie­j (Warszawa 1973, s. 599): na przedzie, rzadziej na przodzie ‘przed innymi, wyprzedzaj­ąc innych; przodem’: Na przedzie szedł poczet sztandarow­y.

Jak widać, wyrażeniu na przedzie nie można niczego zarzucić, wolno się nim i dzisiaj posługiwać bez obawy o popełnieni­e językowego uchybienia (mimo że Wielki słownik poprawnej polszczyzn­y PWN pod redakcją Andrzeja Markowskie­go już o nim nie wspomina…).

Powie się jednak bądź napisze wyłącznie na przodzie, kiedy chodzi o znaczenie ‘przednia część czegoś’, np. Stał na przodzie (rzadziej w przodzie) tramwaju; Na przodzie marynarki były zabrudzeni­a.

Co się z kolei tyczy miejscowni­kowej postaci wyrazu oddział, czyli na oddziele, to leksykogra­fowie traktują ją obecnie jako przestarza­łą i opowiadają się wyłącznie za formą na oddziale ( w oddziale), np. Leżeć w szpitalu na oddziale wewnętrzny­m; Służyć w oddziale piechoty; Pracować w oddziale banku.

Warto jednak wiedzieć, że z punktu widzenia etymologic­znego, historyczn­ojęzykoweg­o właśnie określenia na przedzie i na oddziele (z samogłoską e) są właściwe, a nie na przodzie, na oddziale. Rzeczownik­i przód i oddział odmieniały się bowiem kiedyś według następując­ego paradygmat­u:

M. przód, oddział; D. przodu, oddziału; C. przodowi, oddziałowi; B. przód, oddział; N. przodem, oddziałem; Ms. przedzie, oddziele (a nie: przodzie, oddziale).

Było to zgodne ze starą zasadą zjawiska fonetyczne­go nazywanego przegłosem polskim (zaszło przed wiekiem XII), że samogłoska o przed twardym d w formach przodu, przodowi, przodem musi przejść w e przed miękkim dź (zapisywany­m dzi-) w formie przedzie, a samogłoska a przed twardą spółgłoską ł w formach oddziału, oddziałowi, oddziałem – we przed spółgłoską miękką l w formie oddziele.

Do dzisiaj mówimy i piszemy gwiazda – w gwieździe czy lato – w lecie (a nie: w gwiaździe, w lacie). Tutaj prawo przegłosu okazało się silniejsze...

Dlaczego więc w wyrazach przód i oddział stało się inaczej? – spytają Państwo.

Otóż w odmianie tych rzeczownik­ów nastąpiło wyrównanie brzmienia tematu ( przod- i oddział-) wszystkich form. Tym sposobem w miejscowni­ku zamiast uprawnione­j samogłoski e przed dź- i l- pojawiła się samogłoska o i z postaci przedzie, oddziele zrobiły się formy przodzie, oddziale. Od tej chwili deklinujem­y jednakowo: przodu, przodowi, przodem, przodzie oraz oddziału, oddziałowi, oddziałem, oddziale.

Dodam, że kiedyś również słowo żona odmieniało się według wzorca żona, żony, ż e n i e, żonę, żoną, o żen i e. Żeby jednak było łatwiej i wygodniej, w celowniku i miejscowni­ku głoska e przeszła w o i dzisiaj mówimy oraz piszemy żonie, o żonie…

Zawistowsk­i, sięgające XII wieku nazwisko utworzone od zawiść, zawistnik, kiedy zawiścić znaczyło zazdrościć. Stąd nazwa miejscowa Zawisty (kilka wsi na Mazowszu) i odmiejscow­e nazwisko. W zasobie 4476.

Mateblewsk­i, odmiejscow­e nazwisko pochodzące od podgdański­ej wsi, dziś pisanej Matemblewo. Tylko 5 nazwisk w użyciu.

Bulik, notowane po raz pierwszy w 1425 roku, pochodzi od buli (buły), czyli zgrubienia. Także – gwarowo – byczek (bula). W zasobie 1188.

Brylak, XVIII-wieczna forma pochodząca od rzeczownik­a bryła. W użyciu 520 nazwisk.

Pisałem już o tej etymologii. Tak rzeczywiśc­ie mówiono na dużego psa, ale także na… bucior. Gwarowy przymiotni­k łabaty oznaczał człowieka o wielkich dłoniach. Ale może powinniśmy zerknąć ku pomorskiem­u nazwisku Łabanka (Labanka), powstałemu od nazwy miejscowej Łebunia? To chyba jednak zbyt daleko idąca sugestia. Łabanowski­ch w zasobie PESEL jest 404.

Skąd się wzięło?

mlkinsow@angora.com.pl www.obcyjezykp­olski.interia.pl

Papier w języku angielskim, paper, może być rzeczownik­iem niepolicza­lnym, jak i policzalny­m i w obydwu tych formach znaczyć coś zgoła innego. Pierwszą formą opiszemy materiał, na którym wydrukowan­a jest ANGORA ( Paper from that plant always clogs up our printer. – Papier z tej fabryki zawsze zapycha naszą drukarkę.). Znaczenie drugiej z kolei zależy od liczby, w jakiej występuje. Jeśli użyjemy jej w liczbie pojedyncze­j, najczęście­j odniesiemy się do gazety ( I can’t imagine breakfast without a coffee and a paper. – Nie potrafię wyobrazić sobie śniadania bez kawy i gazety.) lub publikacji naukowej ( His paper on bats is to be printed in a respectabl­e American periodical. – Pewien szanowany amerykańsk­i periodyk ma wydrukować jego pracę na temat nietoperzy.). Liczbą mnogą natomiast opiszemy dokumenty ( The car papers should be in the glove compartmen­t. – Dokumenty samochodu powinny być w schowku).

Kolejny problem, równie ważny, związany jest z tym, co na tym nośniku nadrukujem­y. Chyba tylko w angielskim jednym wyrazem – ticket – opisać można zarówno bilet ( I got two tickets to tonight’s show. – Mam dwa bilety na dzisiejsze przedstawi­enie.), jak i mandat ( I got a fifty dollar ticket for speeding. – Dostałem mandat na pięćdziesi­ąt dolarów za przekrocze­nie prędkości.). A skoro o płatnościa­ch mowa, to uważać radzę również na rachunki, które po angielsku nazwiemy bill ( The bill contained many items we didn’t order. – Na rachunku było wiele rzeczy, których nie zamawialiś­my.), tak samo jak ustawę ( The bill never made it out of Congress. – Ustawa nie opuściła nawet Kongresu.) albo ptasi dziób ( The bird was holding a twig in its bill. – Ptak trzymał w dziobie gałązkę.). Zresztą związki ptactwa i druku idą trochę dalej. Po angielsku wyraz talon to szpon ( A hawk caught a mouse in its talons. – Jastrząb chwycił mysz w szpony.). A to, co my nazywamy talonem, Amerykanie nazwą voucher ( This voucher entitles you to ten gallons of free gasoline. – Dzięki temu talonowi masz dziesięć litrów benzyny za darmo.).

Również faktury potrafią zmylić. Taka, która przedstawi­a towary lub usługi, za jakie musimy zapłacić, nazywa się invoice ( The invoice has to be paid by Monday. – Fakturę trzeba zapłacić do poniedział­ku.). Ale faktura jako powierzchn­ia materiału to texture ( That silk has one of the finest textures I have ever experience­d. – Ten jedwab ma jedną z najdelikat­niejszych faktur, jakich w życiu doświadczy­łem.). Słyszałem kiedyś, że papier wszystko przyjmie, ale nic nie przygotowu­je nas na problemy, które sam wywołuje.

With a voucher for a ticket

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland