Królewska abdykacja Holandia
28 stycznia wieczorem królowa Beatrix ogłosiła w przemówieniu, że 30 kwietnia 2013 zamierza abdykować na korzyść swego syna księcia koronnego Wilhelma Aleksandra.
Inspirująca. Ciepła. Poważna. Znane osobistości i zwykli ludzie mieli tylko dobre słowa dla królowej Beatrix, która właśnie ogłosiła decyzję o swej abdykacji. 30 kwietnia jej miejsce ma zająć 46-letni Wilhelm Aleksander. Premier Holandii Mark Rutte zareagował natychmiast po nadawanym w radiu i telewizji przemówieniu. Złożył wyrazy „wielkiego szacunku i podziwu” dla sposobu, w jaki Beatrix przez ponad 30 lat wykonywała swoją pracę. Powiedział, że królowa „robiła wrażenie dzięki swej serdeczności, spontanicznemu zainteresowaniu, wielkiej wiedzy z wielu dziedzin, a jednocześnie dzięki niesłabnącemu zaangażowaniu w sprawy kraju”. Rutte dodał również, że chce, aby 30 kwietnia – dzień zmiany panującego – był wielkim sukcesem, do którego przyczyni się rząd, blisko współpracujący z parlamentem.
Przygotowania do abdykacji królowej Beatrix i koronacji księcia Wil- helma Aleksandra już się rozpoczęły. – Czeka nas dużo ciężkiej pracy, ale się uda – mówi burmistrz Amsterdamu Eberhard van der Laan. Miejscem przejęcia tronu jest stolica i ma ona trzy miesiące na przygotowania do uroczystości.
Amsterdam Marketing, organizacja zajmująca się promocją holenderskiej stolicy w kraju i za granicą, spodziewa się, że 30 kwietnia zjedzie do miasta wielu turystów. – Przewidujemy, że uroczystości będą miały trwałe skutki dla turysty- ki w Amsterdamie – mówi rzeczniczka prasowa. Większość położonych w centrum hoteli ma już komplet gości w tym terminie i nie przyjmuje kolejnych rezerwacji. Na 27 kwietnia zaplanowano też bezpłatny koncert na wolnym powietrzu, w którym weźmie udział 130 muzyków.
Holenderska poczta zapowiedziała wydanie nowych znaczków. Na pierwszym z nich znajdą się wizerunki królowej Beatrix i księcia Wilhelma Aleksandra. Następny będzie kimi korzeniami, jedna z najstarszych kultur na kontynencie. Ważnym akcentem ma być podkreślenie, że Litwa w sposób istotny przyczyniła się nie tylko do rozwoju kultury europejskiej, ale i prawodawstwa – tu bowiem powstały jedne z najstarszych statutów i aktów prawnych. Wszystkim też powinno zależeć na tym, aby Litwa została ukazana jako ładny, przyjazny i otwarty na ludzi kraj.
W taki sposób chciała przedstawić swój kraj 23-letnia Simona Mykolaityte. Jej projekt zwyciężył w ogłoszonym przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych i portal internetowy Delfi.lt konkursie na logotyp dla litewskiej prezydencji. Wzięło w nim udział ponad 500 uczestników, których prace były prezentowane na portalu, w specjalnych galeriach. Zgłoszone propozycje zostały obejrzane 130 tys. razy, a internauci oddali 34 tys. głosów. Po zakończeniu konkursu było już wiadomo, że główne jego zadanie, jakim było zainteresowanie społeczeństwa przewodnictwem Litwy w Unii tzw. znaczek przejściowy, aż wreszcie pojawi się znaczek z portretem nowego króla. – Już rozpoczęliśmy przygotowania, ale wybór wzoru zostanie dokonany w porozumieniu z domem królewskim – mówi przedstawiciel PostNL. Nie wiadomo jeszcze, kiedy pojawią się nowe królewskie monety. Rijksmuseum w Amsterdamie zorganizowało specjalną wystawę poświęconą Beatrix – prezentuje ona 30 zdjęć z jej życia i pracy, pokazujących, jak królowa funkcjonowała jako głowa państwa, ale też rzucających światło na jej życie prywatne.
Niedługo po objęciu tronu przez Wilhelma Aleksandra parlament będzie musiał wskazać regenta lub regentkę, na wypadek gdyby król zmarł przed uzyskaniem pełnoletności przez córkę – księżniczkę Amalię. Regent sprawuje rządy, dopóki król lub królowa nie skończą 18 lat. Teoretycznie nie musi on być z domu królewskiego, ale w praktyce zawsze do niego należał. Najpewniej rozważona zostanie kandydatura księżnej Maximy lub księcia Konstantyna.
Od przyszłego roku święto państwowe nazywane Dniem Królowej i wypadające 30 kwietnia zostanie przeniesione na 27 kwietnia i stanie się Dniem Króla. Książę Wilhelm Aleksander obchodzi tego dnia urodziny. Jaką wizję obchodów swojego święta ma przyszły król, jeszcze nie wiadomo. (as) Europejskiej, zostało spełnione. Dzieło Simony nie będzie jednak oficjalnie symbolem prezydencji. Od początku rywalizacji było wiadomo, iż zwycięska propozycja posłuży jedynie jako sugestia, swego rodzaju wskazanie, czego społeczeństwo spodziewa się po logotypie i co chce zakomunikować światu. Zgodnie z zasadami oficjalny logotyp zostanie pokazany 2 – 3 tygodnie przed rozpoczęciem prezydencji. Być może to lepiej, że za jego stworzeniem stać będzie profesjonalny grafik, a nie Simona, bowiem niedługo po ogłoszeniu wyników konkursu w mediach pojawiły się głosy, iż jej projekt to plagiat. Niedokończony okrąg w kolorach flagi litewskiej, który miał symbolizować otwartość Litwinów na świat i nowinki, okazał się bowiem uderzająco podobny do litery C, będącej w logo czeskiego Ministerstwa Kultury.