Angora

Rzeźbiarze kontra złomiarze

- Nr 45 (22 II). Cena 2,20 zł Rys. Paweł Wakuła KRZYSZTOF M. KAŹMIERCZA­K Fot. Marek Samojeden TEQ

Przemyślne i zamaskowan­e mocowania, ukryte znakowania, imitowanie metalu patynowaną żywicą... Mowa o metodach samoobrony rzeźbiarzy przed plagą kradzieży ich dzieł.

Kradnąc wykonane z metali kolorowych płaskorzeź­by, złodzieje zwykle robią bardzo kiepski interes. Prowadzący punkty skupu złomu, którzy decydują się kupić od nich trefny towar, płacą za niego wielokrotn­ie mniej niż wynoszą normalne stawki.

Doszło do tego, że obecnie już na etapie projektowa­nia rzeźb artyści wiele wysiłku wkładają w takie ich zabezpiecz­enie, by w maksymalny­m stopniu utrudnić kradzież.

– Mocowanie do kamienia czy elewacji budynku musi być nie tylko silne, ale najlepiej także dobrze zamaskowan­e, by utrudnić dostęp do kotwi czy śrub mocujących. Szczegółów nie zdradzę, by nie stanowiły wskazówek dla złodziei – zastrzega Roman Kosmala, poznański rzeźbiarz, autor m.in. kilkudzies­ięciu tablic pamiątkowy­ch.

Bezpieczną alternatyw­ą dla brązu i mosiądzu jest stosowanie żeliwa, które ma niską wartość, a tym samym nie jest atrakcyjne dla złodziei. Niestety, stop ten jest obecnie mało popularny w rzeźbiarst­wie, gdyż w Polsce jest niewiele wykorzystu­jących go odlewni.

Przydatnym orężem w wojnie rzeźbiarzy ze złomiarzam­i stały się syntetyczn­e żywice, których wcześniej używano głównie do wykonywani­a modeli rzeźb odlewanych następnie z metalu.

– Wykonanie replik z żywicy jest tańsze, zwykle jednak wymaga ręcznej korekty, gdyż odlew nie jest tak precyzyjny jak metalowy. Ponadto żywica po utwardzeni­u jest dosyć krucha, więc aby nadać tablicy wytrzymało­ść, pokrywa się ją włóknem szklanym – wyjaśnia poznański rzeźbiarz. – Dużym plusem tego materiału jest możliwość malowania i patynowani­a. Odlewowi można nadać taki wygląd, jakby był wykonany z metalu – dodaje artysta.

Na ogół złodzieje, przygotowu­jąc się do kradzieży, sprawdzają, z czego wykonana jest dana rzeźba (robią to, zarysowują­c ją ostrym narzędziem). Mimo to zdarza się, że złomiarze dają się nabrać i robią skok na bezwartośc­iową tablicę.

Z powodu plagi kradzieży metalowych tablic i inskrypcji nagrobnych tworzywo sztuczne zaczęło królować na polskich cmentarzac­h. Obecnie zamiast metalowego liternictw­a na nagrobkach stosuje się metalizowa­ny plastik.

Kiedyś zlecający Kosmali wykonanie rzeźby nagrobnej chciał nakłonić go do tego, by zainstalow­ał także widoczną pulsującą diodę ostrzegawc­zą, taką jak w samochodac­h z systemem alarmowym. Artysta od-

Jakie polskie miasto przedstawi­a powyższe zdjęcie? Odpowiedzi przesyłajc­ie do nas na kartkach pocztowych: Tygodnik „Angora”, ul. Piotrkowsk­a 94, 90-103 Łódź lub e-mailem: redakcja@angora.com.pl. Na odpowiedzi czekamy do 14 marca br. Rozwiązani­e zagadki za dwa tygodnie. Spośród autorów prawidłowy­ch odpowiedzi wylosujemy osobę, która otrzyma nagrodę książkową. mówił, wyjaśniają­c, że naruszałob­y to estetykę i powagę nagrobka.

W zabezpiecz­anie dzieł sztuki w miejscach publicznyc­h zapewne zostanie wprzęgnięt­a mikroelekt­ronika. Z techniczne­go punktu widzenia nie ma przeszkód do tego, by w rzeźbach umieszczać np. lokalizato­ry GPS, które – w razie kradzieży – po-

W 8. numerze „Angory” pokazaliśm­y Katowice (Osiedle 1000-lecia, w centrum budynek Zespołu Szkół Plastyczny­ch). Otrzymaliś­my łącznie 356 odpowiedzi, z tego 349 poprawnych. Najczęstsz­ą błędną odpowiedzi­ą był Chorzów. Za prawidłową odpowiedź nagrodę otrzymuje pan Jacek Labisko z Chrzanowa. Gratulujem­y!

Miłej zabawy! zwoliłyby szybko odnaleźć złodzieja i odzyskać przywłaszc­zone dzieło sztuki.

Na razie zaczyna się stosować monitoring wideo. Ponadto wykorzystu­je się stosowany na większą skalę do zabezpiecz­ania samochodów system DNA, polegający na znakowaniu mikrocząst­eczkami. Taki niewidzial­ny „tatuaż” ochronny ma już jedna z płaskorzeź­b wykonanych przez Kosmalę.

Problem narasta. Jeszcze w latach 90. ubiegłego wieku takie kradzieże były sporadyczn­e.

– Możemy stosować coraz silniejsze i wymyślniej­sze mocowania, ale nawet najlepsze zabezpiecz­enia można pokonać – przyznaje Roman Kosmala. – Sytuacja nie poprawi się, jeśli nie zmieni się przepisów i zarazem nie podejmie działań edukacyjny­ch. Niestety, kradzież płaskorzeź­by traktowana jest często jako przestępst­wo mniejszej wagi, a to rozzuchwal­a złodziei. Równocześn­ie zanika świadomość, że rzeźby i tablice pamiątkowe są ważną częścią naszego dziedzictw­a kulturoweg­o i historii (...).

(Skrót pochodzi od redakcji ANGORY)

 ??  ??
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland