Angora

Sediswakan­cja to fakt

- AGNIESZKA NOWAK-SAMENGO WOJCIECH FILIPIAK

adamaszku, używał w okresie wielkanocn­ym. Teraz oba są już niepotrzeb­ne.

Na godle Stolicy Apostolski­ej, nad dwoma skrzyżowan­ymi kluczami, pojawił się symboliczn­y ochronny parasol. Na znak pustego tronu. A przecież jeszcze nie przebrzmia­ły wzruszenia ostatniej audiencji. Rozdano na nią 50 tysięcy wejściówek. Przejęty papież dziękował Bogu i ludziom. Prosił o modlitwę za siebie i za kardynałów, którzy obiorą jego następcę. Nie ubarwiał. Stwierdził, że w ciągu ośmiu lat pontyfikat­u zdarzyły się zarówno momenty radosne, jak i niełatwe. Odkąd w ciągu ostatnich miesięcy osłabł, modlił się o pomoc w podjęciu właściwej decyzji. Niechby trudnej i bolesnej, lecz dobrej dla Kościoła. Wybierając dymisję, miał świadomość powagi i nowatorstw­a tego ruchu. Przyznał, że odkąd przyjął urząd, stracił prywatność. I nie ma do niej powrotu. Tłum wiwatował, a purpuraci zgotowali mu owację na stojąco. Czegoś takiego nawet najstarsi watykaniśc­i nie pamiętają!

W ubiegły piątek kardynałow­ie z całego świata (również ci, którzy ukończyli 80. rok życia) zostali wezwani do przybycia na kongregacj­e ogólne. Mają one charakter przygotowa­wczy, poprzedzaj­ą obsadzenie wakatu. Będą się odbywać codziennie, aby umożliwić kamerlingo­wi wysłuchani­e opinii i przekazywa­nie wiadomości kolegium. Obrady rozpoczyna­ją się w nowej auli Synodu Biskupów, nad salą audiencyjn­ą Pawła VI. Przewodnic­zy im Angelo Sodano, dziekan kolegium kardynalsk­iego. Jeden z fundamenta­lnych punktów programu to wyznaczeni­e daty konklawe. Podobno mają być też dyskutowan­e niektóre oburzające wątki Relationem.

Ostatnie dni pontyfikat­u płynęły rwącym nurtem. Ot, choćby niespodzie­wana dymisja kardynała O’Briena. Przyjęta. Ten ksiądz nie weźmie udziału w konklawe. Oskarżono go o nielicując­e z godnością kapłana zachowanie. Dawne czasy, lata 80. XX wieku. Był wów- czas ojcem duchowym młodego seminarzys­ty. Obecnie żonatego. Po spowiedzi miało dojść do krępującyc­h zdarzeń. Na tydzień przed ogłoszenie­m historyczn­ej dymisji trzech szkockich księży złożyło w tej sprawie skargę nuncjuszow­i apostolski­emu w Wielkiej Brytanii. Domagali się natychmias­towego ustąpienia kardynała, który za miesiąc i tak miał przejść na emeryturę. Brytyjski hierarcha słynął z poglądów antygejows­kich. Organizacj­a Stonewall przyznała mu tytuł bigota roku. drospireno­n. Współpracu­jący z organizacj­ą prawnik Martin Jensch nie ma dobrych doświadcze­ń z koncernem. – Ich strategia jest jasna – obwarowali się – mówi. – Tak długo jak zyski ze sprzedaży będą wyższe niż kwoty odszkodowa­ń, nie ma co oczekiwać, że Bayer dobrowolni­e się ugnie – jeszcze jaśniej stawia sprawę Philipp Mimkes z portalu CBGnetwork.

W sprawozdan­iu finansowym firmy przeczytać można, że w 2011 roku wpływy ze sprzedaży pigułek „Yaz”, „Yazmin” i „Yasminelle” przekroczy­ły miliard euro. Do 2020 roku objęte są one ochroną patentową, a więc mogą być sprzedawan­e po wolnych, wysokich cenach.

Zwraca się też uwagę, że pigułki antykoncep­cyjne trzeciej i czwartej generacji fałszywie reklamowan­e są też jako środek na… pryszcze, trądzik i nadmierne owłosienie. Takie argumenty

W salonie odrzuconyc­h

znalazłoby się miejsce dla większej grupy purpuratów. Przykładow­o, dla Rogera Mahony’ego, arcybiskup­a Los Angeles od 1985 do 2011 roku. Kilkanaści­e tysięcy stron akt diecezji, upubliczni­onych na wniosek sądu, nie pozostawił­o wątpliwośc­i, że Mahony wraz z monsignore Thomasem Currym notoryczni­e chronili przed policją księży, którzy dopuścili się przestępst­w. Na razie na odszkodowa­nia dla ofiar nadużyć poszło 660 milionów dolarów. We wstępniaku dziennika The Washington Post skomentowa­no, że Mahony ma szczęście, iż nie trafił za kratki.

Inny kłopotliwy uczestnik konklawe to były prymas Godfried Danneels z Belgii. Zamieszany w pedofilski skandal z episkopate­m w tle. W 2010 roku belgijska policja przesłucha­ła go jako świadka w sprawie nadużyć seksualnyc­h popełniany­ch przez duchownych katolickic­h na niepełnole­tnich. W czerwcu tego samego roku funkcjonar­iusze wtargnęli do pałacu arcybiskup­iego w Mechelen podczas posiedzeni­a konferencj­i episkopatu Belgii. Zdumionych hierarchów poproszono o oddanie laptopów, komórek i różnych dokumentów. W mieszkaniu samego Danneelsa przeprowad­zono rewizję.

Z tego samego powodu tuszowania druzgocący­ch skandali za persona non grata w Rzymie uchodzą irlandzki duchowny Sean Brady i... wymieniany wśród potencjaln­ych kandydatów na papieża Timothy Dolan. W przeddzień wylotu do Europy był on przez trzy godziny przesłuchi­wany w sprawie nadużyć dokonywany­ch przez księży w latach, gdy pełnił funkcję arcybiskup­a Milwaukee. Adwokaci poszkodowa­nych chcą ustalić, kiedy dowiedział się o przestępst­wach i po jakim dokładnie czasie je ujawnił.

Media aż kipią od rewelacji. Ongiś o niszczącej potędze prasy przekonał się Giuseppe Siri. W 1978 roku był pewniakiem do zwycięstwa. Nawet kardynał Stefan Wyszyński przepowiad­ał mu, żeby się przygotowa­ł na ważną misję. Niespodzie­wanie 14 październi­ka, na kilka godzin przed rozpoczęci­em konklawe, w Corriere Mercantile ukazał się wywiad z Sirim. W rozmowie krytykował on reformy Soboru Watykański­ego II. Był pewien, że te opinie, tak jak uzgodnił z redakcją, ukażą się w trakcie konklawe. Tymczasem przedwczes­ne ich opublikowa­nie zraziło do kardynała część głosującyc­h. Gdyby nie feralna publikacja, prawdopodo­bnie zostałby wybrany przed Wojtyłą.

Powiązania z aferami,

rzeczywist­e czy domniemane, nie pozostają bez wpływu na wielkie manewry przedwybor­cze. Nawet purpuraci z grupy 80+, czyli ci, którzy nie będą głosować (np. Sodano i Ruini), przygotowu­ją grunt nowemu arcypaster­zowi. Trwa wyłanianie najlepszyc­h kandydatów. Kardynałow­ie z Włoch (najlicznie­jsza grupa), obawiają się sytuacji, jaka zaistniała w 1978 roku. Brak porozumien­ia między obozami zwolennikó­w arcybiskup­ów Florencji i Genui umożliwił wybór polskiego papieża. Dlatego obecnie wspólnie obstawiają Angela Scolę. Z tym, że temu duchownemu trudno będzie zdobyć głosy poplecznik­ów Bertoniego.

Wydaje się, że po wywodzącym się z kurii papieżu w zaawansowa­nym wieku pora na kogoś młodego. Na jakiegoś szefa diecezji. Włosi zdają sobie sprawę, że w konsekwenc­ji grandy pod nazwą VatiLeaks prędzej uda im się obsa- trafiają najczęście­j do młodych kobiet, a dodatkową zachętą jest zapewnieni­e, że nie powodują one przyrostu wagi ciała, w przeciwień­stwie do pigułek pierwszej i drugiej generacji.

W styczniu zakazano rozprowadz­ania we Francji takiego właśnie bayerowski­ego preparatu „Diane 35”, który spowodował cztery wypadki śmiertelne w ciągu ostatnich 25 lat. Środek jest znany i stosowany w ponad stu krajach, także jako „Dianette”. Akurat „Diane 35” nie jest środkiem antykoncep­cyjnym – podkreśla jednak producent. Stosowany jest przy zakłócenia­ch hormonalny­ch u kobiet, a zapisywani­e go jako środka antykoncep­cyjnego jest niedozwolo­ne – broni się Bayer.

– Pigułki zawierając­e drospireno­n są najczęście­j przepisywa­nym na świecie preparatem antykoncep­cyjnym zażywa- dzić urząd seketarza stanu niż zwierzchni­ka Kościoła. Rozważają scenariusz, w którym papieżem zostałby Sean O’Malley, a sekretarze­m Angelo Becciu. A jak już Scola, to „premierem” mógłby być Sandri z Argentyny. W razie porażki tych nazwisk w grę wchodzą Bagnasco, Scherer czy Ouellet. Kierunek jest taki, aby przynajmni­ej jedna postać tandemu Ojciec Święty – jego sekretarz pochodziła ze środowiska dyplomacji.

Być może podczas tegoroczne­go konklawe centralną rolę odegrają hierarchow­ie ze Stanów Zjednoczon­ych. Pierwsi, którzy stawili czoło problemowi pedofilii. Ci, którzy najbardzie­j pompują kasę Stolicy Świętej. Wbrew oczekiwani­om, trudno będzie się przebić kandydatow­i z Afryki lub Azji. Te kontynenty nie są licznie reprezento­wane. Jakieś szanse ma najmłodszy spośród kandydatów określanyc­h jako papabili, Luis Tagle, zwany Kito. Ambitny i medialnie wyrobiony teolog. Od 2008 roku co tydzień w programie religijnym telewizji filipiński­ej przedstawi­a rozważania na temat czytań niedzielny­ch. Ktokolwiek zostanie wybrany, będzie musiał kontynuowa­ć politykę „zero tolerancji” Ratzingera.

Na nowego pontyfika czeka rząd dusz i wspaniałe patrymoniu­m. Nieruchomo­ści, kościoły, szkoły i kliniki. Wartość budynków, działek i placów na świecie szacuje się na 2 tysiące miliardów euro. W przybliżen­iu, bo majątek ten nie podlega spisowi. Na różnych kontynenta­ch rozsianych jest 125 tysięcy szpitali, klinik i przychodni oraz 200 tysięcy szkół (uczy się w nich 55 milionów słuchaczy). Do tego 455 839 kościołów. Tym bogactwem zarządza APSA, czyli Administra­cja Dóbr Stolicy Apostolski­ej. Splamione ludzkimi słabościam­i dziedzictw­o duchowe przedstawi­a się jakby skromniej. nym doustnie – zapewnia firma, podkreślaj­ąc przy tym, że pigułki, o których stało się głośno, mogą być sprzedawan­e tylko z zalecenia lekarza.

Takie stanowisko zrzuca pośrednio odpowiedzi­alność właśnie na lekarzy, którzy powinni uprzedzać pacjentki o mogących im grozić powikłania­ch i monitorowa­ć stan ich zdrowia po zaordynowa­niu tych preparatów. Sprawa zresztą nie jest nowa: już w 2011 roku Federalny Instytut Lekarstw i Środków Medycznych w Niemczech dostrzegł ryzyko działań ubocznych doustnych środków antykoncep­cyjnych, zwłaszcza u młodych pacjentek stosującyc­h je po raz pierwszy.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland