Magia archipelagu
W zagubionej na oceanie wyspie jest coś fascynującego: jej izolacja, odrębność, ślady życia. Na dalekich wyspach nie tylko żyją endemiczne gatunki, ale wabi przybysza swymi sekretami endemiczna kultura i tylko tu występujący język. Wyspa była schronieniem i była marzeniem. Wyspy mórz południowych kojarzyły się żeglarzom z urokami Edenu. To wyspy kusiły Odyseusza i to wyspa Galapagos dała Darwinowi impuls do sformułowania teorii ewolucji. W stuleciach, kiedy dokonywano wielkich odkryć geograficznych, to wyspy rozrzucone po morzach wyznaczały ich etapy. Wyspa stawała się symbolem i uogólnionym doświadczeniem. To na wyspie Robinson Crusoe (także nasz Mikołaj Doświadczyński) poznawał moc ludzkiego rozumu, szlifując nam drogę do oświeconej nowożytności.
I dziś wyspy pozostają niezwykle atrakcyjnymi destynacjami. Ludzie spędzają długie godziny w samolotach, by udać się na Tasmanię, Hawaje, Tahiti. Ci, którzy byli już na Krecie i Santorini, wiedzą, czego mogą się spodziewać na Reunion czy Mauritiusie, a ludzie, którzy pokochali nieodległy Bornholm, odnajdą te same emocje na Korsyce i Wyspie Wielkanocnej.
Wykwintny album prezentuje najbardziej znane wyspy. Takie, które według dyktatorów turystycznych mód trzeba odwiedzić. Bo są jak piękne kobiety – tajemnicze, po przejściach, mądre. Są też do siebie podobne: łączy je nostalgiczna atmosfera, genius loci, wyspiarski spleen... Czy znajdziemy się na Madagaskarze, Arubie albo Nowej Kaledonii czeka nas spotkanie z czymś, co łatwiej odczuć, niż zrozumieć. Co przywiąże do tego miejsca nasze wspomnienia na zawsze. Oryginalna fauna, dziwna flora, smętne, poruszające pieśni, w których słychać szum oceanu albo wieczności. Piękno, które nie przemija. Autor, który o pięćdziesięciu wyspach opowiedział, uznał je zarazem za najbardziej zachwycające miejsca na świecie. Nie ma w tej klasyfikacji najmniejszej przesady.
WYSPY MARZEŃ. Od tropików po bieguny. Antony Mason. Wydawnictwo ARKADY, Warszawa 2013, s. 192. Cena 59 zł.