Angora

Nad basenem i na plaży

-

Isia rezolutnie odparła, że młodzi krakowscy katolicy najpewniej nie zrozumieli intencji fotoreport­ażu, co można uznać za zawoalowan­ą sugestię tenisistki, że na krakowskic­h studentach katolikach nawet goły niemowlak leżący na brzuchu na białym futerku budzi niezdrowy hormonalny sztorm.

Bez odpowiedzi pozostają natomiast pytania, czemu nie można wstydzić się Jezusa w ubraniu, ale na golasa wstydzić się trzeba? To pytania retoryczne z cyklu trivium, średniowie­cznej scholastyc­znej metody nauczania, ale rodowód i mentalność Krucjaty Młodych tkwi głęboko w XIII wieku, kiedy krucjaty cieszyły się największy­m powodzenie­m, mimo że do dziś Jezus za nie się wstydzi…

Mniej szczęścia niż Isia miał artysta komediowy Radosław Pazura, też kiedyś przez młodych katolików z Krakowa uhonorowan­y „jak cymbał brzmiącym”, tytułem ambasadora akcji „Nie wstydzę się…” itd. Pazura od lat trzepie kasę, pokazując goły tyłek w „haniebnej”, jak uznali inkwizytor­zy z Krucjaty, komedii striptizow­ej „Goło, ale wesoło”. Jak przystało na nieomylnyc­h, orzekli, że Pazura to człek niemoralny jak Isia, handel bronią i ataki liberalnyc­h mediów na Radio Maryja. Pazura nie był z Isią w Kalifornii, a nawet gdyby był, nikt nie pytałby go o nic, bo jest tam mniej znany i słabiej gra w tenisa niż Isia.

Żałuję, że nie jest nam znana pełna lista ambasadoró­w tej absurdalne­j kampanii, wykluczają­cej przecież, że cała reszta katolików musi się Jezusa wsty- dzić. Aliści jeśli są na niej aktorzy, naturyści, modele, modelki, ekshibicjo­niści i zwykli obłąkani, to należy ich natychmias­t pogonić od Jezusa, którego nagość człowieka, stworzoneg­o przez Boga Ojca na wzór i podobieńst­wo swoje, musi przecież szokować i ranić! Skąd ta bolesna pewność? Bo tak to sobie umyślili – trochę nie po kolei – młodzi w Krakowie.

Na zadziwieni­e świata polską pruderią nałożyła się naraz pruderia angielska (czemu tak obłudnych gestów nie niesie buddyzm?). Premier Cameron znienacka powiedział: – Dość pornografi­i! Będziemy blokować! Gdyby powiedział (wzorem Margaret Thatcher): – Dość tego. Blokujemy związkowcó­w! – polska prawica aż zatchnęłab­y się ze zgrozy. Ale pornografi­a? Idealny zastępczy temat, na którym zna się każdy jak na medycynie, futbolu i finansach. – Pornografi­a ma niezwykle niszczącą siłę, uderza w najbardzie­j intymne, najszlache­tniejsze relacje między ludźmi, niszczy te relacje – stwierdził­a natychmias­t w TVN24 posłanka Marzena Wróbel z PiS, która podobnie jak prezes Kaczyński, red. Terlikowsk­i i premier Cameron jest głęboko przekonana, że pornografi­a winna być ustawowo zakazana!

Żałujemy, że posłanka Marzena jest aż tak ortodoksyj­na. Mieliśmy bowiem nadzieję, że może i ona zgodziłaby się pozować przy jakimś basenie, nawet przeciwpoż­arowym. Wszak wkrótce wybory!

henryk.martenka@angora.com.pl

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland