Supereksfakty
Anna Grodzka (59 l.) z Ruchu Palikota, pierwsza w polskim Sejmie transseksualna posłanka, proponuje odważne zmiany w sposobie uzgadniania płci – donosi Super Express „(…). Osoba, która ukończyła 16 lat, może ubiegać się o zaświadczenie stwierdzające płeć. Transseksualny mężczyzna będzie mógł uzyskać na drodze sądowej dokument stwierdzający, że jest kobietą. Analogicznie będą mogły postępować panie. Warunkiem koniecznym do uzyskania takiego zaświadczenia byłoby okazanie opinii dwóch lekarzy stwierdzających utrwalone występowanie tożsamości płciowej odmiennej od płci metrykalnej (…). – Podobne rozwiązania obowiązują na całym świecie, od Argentyny po większość krajów UE – stwierdza autorka projektu (...)”.
„Były szef komunistycznej Służby Bezpieczeństwa Czesław Kiszczak (88 l.) (…) trafił do szpitala. Lekarze z Polikliniki MSW w Olsztynie (woj. warmińsko-mazurskie) położyli go w tej samej sali, w której dwa lata temu do zdrowia dochodził generał Wojciech Jaruzelski (90 l.). Generała Kiszczaka do szpitala przywiózł syn z willi pod Nidzicą, który troskliwie pomagał choremu wydostać się z samochodu. Były szef MSW nie musiał czekać w kolejce na przyjęcie do szpitala. Zaraz po wejściu na oddział kardiologii lekarze położyli go
na VIP-owskiej sali (…). – Nie jest z nim dobrze. Potrzebuje pomocy – powiedziała Super Expressowi Maria Teresa Kiszczak (79 l.), żona generała. Kiszczak do olsztyńskiej polikliniki trafił już drugi raz w ciągu ostatnich kilku dni (...)”.
„ Robert Biedroń (37 l.) od zawsze śnił o podniebnych akrobacjach. I (...) wreszcie spełnił swe wielkie marzenie! Polityk skoczył ze spadochronem z czterech tysięcy metrów, a wyczyn dedykował swojemu ukochanemu tacie (…)” – czytamy w Super Expressie. „(…) – To dla niego skoczyłem. Dedykuję mu ten skok. Kiedy byłem mały, tata zabierał mnie do aeroklubu i tam podziwiałem jego podniebne akrobacje. Dziś udało mi się spełnić jedno z moich największych marzeń i skoczyć tak jak on. To było niesamowite przeżycie, czułem się wniebowzięty, mogłem dotknąć nieba! – opowiada (…). Polityk namawia innych, by doświadczyli czegoś tak magicznego. – Polecam każdemu takie przeżycie. Ja na pewno niebawem znów ruszę na podniebne akrobacje – śmieje się Biedroń (...)”.
Kasia Tusk (26 l.) wie, że aby dobrze wyglądać, trzeba o siebie dbać. „(…) Dziewczyna jest młoda, zgrabna, ale na kosmetyki i tak nie żałuje grosza. Najwidoczniej wyznaje zasadę: uroda kosztuje (…). Córka premiera chętnie sięga po (...) piekielnie drogie kosmetyki (…). Sama przyznała, że ma krem, za który trzeba zapłacić ponad 300 zł i odżywkę do rzęs, która kosztuje 290 zł. W sumie, żeby zapełnić kosmetyczkę premierówny, trzeba wyłożyć z kieszeni około 850 zł. Czy to dużo? Nie dla Kasi Tusk! Premierówna przyznaje co prawda, że kremy, których używa, „nie należą do najtańszych”. No, ale czego się nie robi dla urody. – Wymienione produkty to perełki, które wynalazłam spośród wielu testowanych przeze mnie kosmetyków, a trochę ich było – dodaje Kasia (…). A cytuje ją dziennik Fakt. Pacjent odmówił sekcji. Chory twierdzi, że białe krwinki zostawił do badania w innym szpitalu. Historia medyczna pacjenta wygląda zdumiewająco dobrze, przybrał jedynie na wadze 20 kg w ciągu trzech ostatnich dni. Pacjent miał na śniadanie kanapki, a po południu anoreksję. Notatka z konsultacji: Tak między nami mówiąc, powinno nam się udać zapłodnić tę pacjentkę. Chory wymiotował samymi dobrymi rzeczami. Ponieważ pacjentka nie może zajść w ciążę z mężem, powinniśmy za niego nad nią popracować. Pacjent uskarża się na okazjonalne, ciągłe i nieprzerwane bóle głowy.
„Mieć 21 lat i nawet 4700 zł na rządowej posadzie? To możliwe tylko w Polsce (…). Szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz (52 l.) pobił na głowę kolegów z rządu, którzy z lubością zatrudniali na ważnych stanowiskach młodych, niedoświadczonych ludzi. Jego doradca Adam Malczak nie ma nawet skończonych studiów (…)! Malczak jest doradcą ministra od mediów społecznościowych. Internauci już wyśledzili, że doradca ma konto na fejsie i Twitterze oraz bloga. Nie zasłynął jednak jakimiś nadzwyczajnymi umiejętnościami w ich prowadzeniu (…)”. Więcej o nowym doradcy ministra można przeczytać w Fakcie.
Badany nie ma czucia od palców stóp w dół. Przebywając na intensywnej terapii, pacjentka została przebadana, prześwietlona i wysłana do domu. Pacjent wykazywał pełną przytomność i współpracę, i nie odpowiadał na pytania. Pacjentka stwierdziła, że na zatwardzenie cierpiała przez większość życia do momentu rozwodu. Badanie rektalne (analne) ujawniło powiększoną tarczycę. Obie piersi są równe i reagują na światło. Badanie genitaliów wykazało, że pacjent był pochodzenia żydowskiego, ponieważ był oberżnięty.
Internet