Angora

Jestem wesołym bulteriere­m

-

(...) Rozwarstwi­enie społeczne i ekonomiczn­e powoduje, że Polacy się boją. Kraj zmierza w stronę chaosu. A najprostsz­ą metodą wychodzeni­a z chaosu jest nacjonaliz­m i to widać, i czuć. Zaczynam się lękać o ten kraj. Prawdę mówiąc, nie mam pojęcia, kto mógłby znów skleić te dwie Polski.

– Palikot? Jeszcze niedawno go pan wspierał.

– Ja generalnie popieram każdego, kto rozpala jakąś nadzieję albo rozpala jakąś wizję. Ale zostaliśmy wydymani przez neoliberał­ów. Ja głosowałem za Platformą, która moim zdaniem miała twarz Tuska. Potem dostałem Platformę, która ma twarz posła Żelka, posła Godsona, posła Gowina. Jeśli partia, z którą sympatyzow­ałem, posiada w swoich szeregach faceta, który chwali wizytę ojca Bashobory, twierdzi, że sam był świadkiem zmartwychw­stania, to ja przeprasza­m. Tu nie jest potrzebna wycieczka do urny, tylko do apteki. Mało tego, poseł Godson twierdzi, że Biblia jest jego encykloped­ią życia. Odnoszę wrażenie, że on albo tej encykloped­ii nigdy nie przeczytał, albo Biblię traktuje tak, jak przeciętny Polak traktuje menu w sushibarze. Bierze to, co mu odpowiada albo co zna. Bo biblijne zapisy o tym, że nie będziesz golił włosów po obu stronach brody, ewentualni­e o tym, że nigdy nie włożysz ubrania utkanego z dwóch rodzajów nici... Nie chcę już mówić, co tam jest o tych ze zgnieciony­mi jądrami, co nie są godni wejścia do zgrupowani­a Pana... Kuba Wojewódzki – dziennikar­z, showman Rozmawiał Juliusz Ćwieluch „Polityka” nr 31 (31 VII–6 VIII)

Wybrał i oprac.: B.W.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland