Angora

Nazwisko zobowiązuj­e

-

Na etykiecie Warki widnieje data 1478, Tyskie chwali się rokiem 1629, Okocim założono w 1845, Żywiec – w 1856. Browar Jagiełło ma znacznie krótszą historię, gdyż w tym roku świętuje swoje dwudziesto­lecie.

Trudno uwierzyć, że przez większą część życia kontakty Lucjana Jagiełły z branżą piwowarską ograniczał­y się jedynie do picia piwa.

W PRL-u pan Lucjan prowadził dobrze prosperują­cy zakład elektryczn­o-energetycz­ny, który budował sieci energetycz­ne średniego i niskiego napięcia, linie kablowe, stacje transforma­torowe.

– Interes szedł bardzo dobrze – wspomina Jagiełło. – W 1992 r. kupiłem okazyjnie w Pokrówce pod Chełmem półtora hektara wraz z budynkami (magazyny, baza samochodow­a, hala produkcyjn­a, biuro) po dawnym PGR. Na dotychczas­ową działalnoś­ć obiekt był zdecydowan­ie za duży, więc zacząłem się zastanawia­ć, co mam z nim zrobić. Mój dobry kolega Józef Podolak był świetnym fachowcem w branży piwowarski­ej i to on namówił mnie, żebym uruchomił browar. Jestem piwoszem, lubię i znam się na piwie, więc nie musiał mnie długo namawiać. Znacznie dłużej zastanawia­łem się nad nazwą. Pokrówka nie brzmi najlepiej, w pobliskim Chełmie już był browar. Zdecydował­em się więc na Browar Jagiełło, bo to dobre, znane i przede wszystkim moje nazwisko.

Woda, chmiel, słód

Oszczędnoś­ci starczyło na projekt i zakup niewielkie­j linii produkcyjn­ej, a na kupno butelek trzeba było już wziąć kredyt. Józef Podolak opracował receptury i w 1993 r. do sklepów trafiło pierwsze piwo z Pokrówki. W tym pionierski­m okresie browar rozlewał zaledwie 4 tys. butelek dziennie.

– Produkcja była niewielka, a sprzedaż nowego, nieznanego piwa trudna – dodaje właściciel. – Przez pierwsze tygodnie i miesiące osobiście jeździłem do sklepikarz­y i właściciel­i lokali gastronomi­cznych najpierw w okolicach Chełma, a potem coraz dalej – po Krasnystaw, Zamość, Lublin. Niewielu dawało mi szanse na przetrwani­e, gdyż tu lokalną potęgą od lat była Perła.

O jakości piwa decyduje woda, chmiel i słód (skiełkowan­e i wysuszone ziarna zbóż).

W Pokrówce woda pochodzi z własnego ujęcia. Studnię głębinową wiercono tak długo, aż uzyskano wodę o pożądanym smaku i właści- wościach (na głębokości 210 m). Chmiel jest oczywiście z Lubelszczy­zny. Słód kupowany jest w Strzegomiu, Gdańsku i Bydgoszczy.

Jagiełło wytwarza piwo metodą tradycyjną. W zależności od gatunku alkohol leżakuje od 28 do 40 dni (w temperatur­ze od zera do 2 stopni Celsjusza).

Chociaż w ofercie są piwa jasne (lipcowe, gulden, specjal, mocny, light, kazimiersk­ie, miodowe, origo, nałęczowsk­ie), to browar specjalizu­je się przede wszystkim w piwach ciemnych (75 proc. całej produkcji). Magnus – wizytówka firmy w 2008 r. – został uznany za piwo roku. Uhonorowan­o go też pierwszym miejscem w konkursie piw w Krasnymsta­wie i Krakowie. Właściciel poszedł więc za ciosem i stworzył serię smakowego Magnusa (czekoladow­e, wiśniowe, żurawinowe, śliwkowe), a za kilkanaści­e dni do sprzedaży trafi Magnus królewski.

Większość piw jest pasteryzow­ana (w temperatur­ze 60 – 62 st. C) i wówczas ich termin przydatnoś­ci do spożycia wynosi do 9 miesięcy. Niepastery­zowane można przechowyw­ać maksymalni­e przez miesiąc, ale w kedze najwyżej przez tydzień.

– Dziś w globalnym świecie, gdy tego samego Heinekena, Budweisera czy Carlsberga można kupić w Japonii, Kanadzie iw Polsce, klient zaczyna szukać nowych smaków – zapewnia pan Lucjan. – Dlatego takim wielkim powodzenie­m cieszą się dziś w Europie i Ameryce wszelkie napoje i potrawy regionalne. Nasze jasne piwa są barwy złocistej, mają też dużo goryczki. Dlatego chętniej sięgają po nie mężczyźni, a po ciemne, zwłaszcza smakowe, kobiety.

W zakładzie pracują 53 osoby, w tym cała rodzina Jagiełłów. Żona odpowiada za finanse, córka jest prawą ręką i zastępcą szefa, syn zajmuje się sprzedażą.

Piwa z Pokrówki są średnio o 10 proc. droższe niż podobne uznane gatunki produkowan­e przez światowe giganty i znacznie droższe od najtańszyc­h tanich marek. Mimo to zamówień jest tyle, że warzelnia pracuje na trzy zmiany.

Do tej pory w browarze produkowan­o 70 tys. hektolitró­w rocznie. W ostatnich dniach uruchomion­o nową linię do napełniani­a butelek. Żeby znacząco zwiększyć sprzedaż, konieczna jest jednak rozbudowa działu fermentacj­i i leżakowni.

 ??  ?? Lucjan Jagiełło w swoim browarze produkuje 70 tys. hektolitró­w piwa rocznie
Lucjan Jagiełło w swoim browarze produkuje 70 tys. hektolitró­w piwa rocznie
 ??  ??
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland