Angora

Położyli asfalt, teraz go zrywają

- (31 VII)

We wrocławski­ej Leśnicy drogowcy zdejmują asfalt z ulicy Batorego. W czasie remontu przejazdu kolejowego prowadził tędy objazd drogi krajowej nr 94. Prace się zakończyły, więc urzędnicy uznali, że objazd nie jest potrzebny. Mieszkańcy z niedowierz­aniem kręcą głowami.

– To kompletnie bez sensu. Naprawdę wiele ludzi tędy jeździło – mówi jeden z mieszkańcó­w Leśnicy. – Droga była trochę zniszczona, ale myśleliśmy, że będą ją naprawiać, a nie zrywać asfalt – dodaje.

W środę do pracy ruszyły frezarki, koparki i spychacze. Robotnicy zdzierali asfalt na kilkusetme­trowym odcinku drogi, który przez kilka miesięcy stanowił objazd dla kierowców jadących z Wrocławia w stronę Środy Śląskiej. Na krajowej „94” trwał remont przejazdu kolejowego. Naprawa się kończy, więc objazd stał się zbędny. Firma odpowiedzi­alna za przebudowę przejazdu kolejowego musi przywrócić pierwotny wygląd ulicy Batorego. A że wcześniej droga ta była zwykłą gruntówką, więc asfalt trzeba zerwać.

– Ktoś powinien za to ponieść odpowiedzi­alność – denerwuje się pan Ryszard, mieszkanie­c Leśnicy.

– Ręce opadają. To są dosłownie jaja, można powiedzieć – dodaje pan Paweł, który korzystał z objazdu.

„To nie droga…”

Urzędnicy tłumaczą, że asfalt jest zrywany, bo droga nie powstała zgodnie ze sztuką budowlaną.

– Nie jest to droga wybudowana, ale jedynie utwardzona nawierzchn­ia gruntowa, wykorzysty­wana jako objazd dla remontowan­ego przejazdu kolejowego – przekonuje Ewa Mazur z wrocławski­ego Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta. – Nie została ona wybudowann­a zgodnie ze sztuką budowlaną. Została jedynie przystosow­ana do przyjmowan­ia ruchu objazdoweg­o na czas inwestycji realizowan­ej w tym rejonie przez PKP – dodaje.

Bez remontu ani rusz

Według Ewy Mazur, nawierzchn­ia położona na Batorego nie spełnia żadnych norm.

– Żywotność położonej warstwy została oszacowana na kilka miesięcy wykorzysty­wania. Okres jej przydatnoś­ci się kończy – powiedział­a. – Dlatego bez nakładów finansowyc­h i inwestycji nie moglibyśmy utrzymywać w dalszym ciągu przejezdno­ści na tym odcinku. Dlatego musieliśmy tę drogę zamknąć albo przeprowad­zić jej remont – wyjaśnia Ewa Mazur i przyznaje, że na najbliższe 4 lata nie ma w planach takiej inwestycji.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland