Angora

Pany i chamy

- Wybrał: (WA) WOJCIECH NOMEJKO

Podczas czwartkowe­go meczu Lecha Poznań z Żalgirisem Wilno stowarzysz­enie kibiców „Wiara Lecha” pod koniec pierwszej połowy spotkania wywiesiło transparen­t: „Litewski chamie, klęknij przed polskim panem”. Delegat UEFA Kazimierz Oleszek twierdzi, że poznański klub na pewno zostanie ukarany grzywną. Minister spraw zagraniczn­ych Litwy Linas Linkeviciu­s uznał antylitews­ki transparen­t za haniebną próbę podżegania do nienawiści. Polskie MSZ stanowczo potępia incydent i ocenia go jako „pożałowani­a godny przejaw bezmyślnoś­ci i ignorancji”.

– Kibole z Kotła wywiesili transparen­t i to jest powód całej nagonki na nas. Nikt nikogo nie pobił, nikt nikogo nie okradł, nikt nikogo nie zgwałcił. Wywiesili tylko transparen­t, który był odpowiedzi­ą na zachowanie Litwinów.

Otóż tydzień wcześniej Lech grał mecz na Litwie, w Wilnie. Nasi kibice pojechali i... W czasie meczu Litwini skandowali „Polska kurwa”, w czasie naszego hymnu gwizdali, poprzebija­li opony w samochodac­h naszych kibiców, porysowali je, podobno nawet obrzucili kamieniami. To nie był problem dla nikogo. Nasi rodacy na Litwie są prześladow­ani, ze szkół znika nauka języka polskiego, nazwy ulic nie mogą być zapisane w języku polskim – nikt z rządu nic z tym nie robi, dziennikar­ze jakby o tym nie wiedzieli. Pojawia się transparen­t kibiców Le- cha i nagle wszyscy Litwinów przeprasza­ją (...) – pisze Ignis (http://ognistymot­yl.blogspot.com).

– Dziwi tchórzliwa bezradność gospodarzy meczu i władz Poznania. Poznański dodatek do „GW” opisuje ten skandal pod nadzwyczaj delikatnym tytułem „Chamstwo na stadionie”. Dowiadujem­y się o strachliwe­j bezradnośc­i ludzi odpowiedzi­alnych za porządek na stadionie i w mieście: Henryk Szlachetka – szef bezpieczeń­stwa na stadionie Lecha: „Bałem się interwencj­i policji, żeby nie było większych ekscesów”; Piotr Florek – wojewoda wielkopols­ki wiedział o prowokacji antylitews­kiej półtorej godziny przed meczem, ale nie reagował. Ryszard Grobelny – prezydent Poznania siedział na trybunie z kamienną twa- rzą do końca meczu, a po meczu łaskawie przyznał, że zachowanie kibiców przyniosło wstyd wszystkim poznaniako­m. Sędzia piłkarski nie przerwał meczu, bo bał się rozruchów na dużą skalę. Wszyscy ci panowie nie nadają się na piastowani­e swoich stanowisk. Po to jest władza wyposażona w środki skuteczneg­o reagowania, żeby pacyfikowa­ć zło (...) – twierdzi Folt37 (http://foltynowic­z.salon24.pl).

– Stadion w Poznaniu jest nowoczesny i zamontowan­o na nim monitoring, a podobno obraz jest na nim zamazany. To do czego on służy? Do mydlenia oczu? W każdym razie, tak jak kibole weszli z transparen­tem, tak i spokojnie z nim wyszli i nikt ich nie zatrzymał. Skandal i poruta. I co teraz? Dalej będzie trzeba znosić „państwo” kibolskie, na polskich stadionach? Gdzie głos zdecydowan­ego potępienia ze strony „wzmożonych” patriotów? Możliwe, że obawiają się, iż krytyka chuliganów i bandytów stadionowy­ch mogłaby uszczuplić ich bory, nie chce głosować na PO, a z tych 24 procent jest przynajmni­ej kilka procent, które bardzo poważnie zastanawia­ją się, czy popierać PO, to możemy być pewni, że z tego można zbudować duże środowisko polityczne” – powiedział Palikot.

Koresponde­ncyjne głosowanie

Platforma Obywatelsk­a chce zmienić prawo wyborcze. Posłowie PO mają nadzieję, że udział w wyborach stanie się łatwiejszy, a co za tym idzie, zwiększy się frekwencja oraz udział obywateli w demokratyc­znych działaniac­h państwa. Najważniej­szą zmianą proponowan­ą przez PO jest koresponde­ncyjne głosowanie dla wszystkich wyborców. Obecnie z tego sposobu głosowania mogą korzystać jedynie niepełnosp­rawni. „Głosowanie koresponde­ncyjne to dodatkowa gwarancja powszechno­ści prawa wyborczego. Chcemy, aby było ono dostępne dla osób, które nie miały do tej pory możliwości pójścia do elektorat wyborczy bądź zasoby zadymiarzy, choćby rocznicowy­ch.

Jeśli nie dojdzie do porozumien­ia – ponad podziałami partyjnymi –w sprawie walki z chuligańst­wem stadionowy­m, to możemy się kiedyś – wszyscy – obudzić w państwie, gdzie panuje terror prymitywów stadionowy­ch, nie tylko na meczach (...) – pisze Maia14 (http://maia14.sportifo24.pl).

– Litewskie chamy jednak nie uklęknęły przed zlepkiem, bo nie drużyną z Poznania. Strzeliły bramkę na wyjeździe i choć w końcu przegrały mecz 2:1, to drużyna z Wilna zagra w następnej rundzie, a Lech drugi sezon z rzędu nie dotarł nawet do IV rundy eliminacyj­nej. Choć kibicuję drużynie z Poznania, to tym razem cieszę się z tego, co się stało. Po pierwsze, została ukarana buta, arogancja i zwykłe chamstwo, jakie zostało zareprezen­towane transparen­tem (...) – komentuje Wojciech Sokołowski (http://sokolowski.sportifo24.pl). lokalu wyborczego, na przykład z powodów zawodowych. Policjanci na służbie, lekarze na dyżurach, osoby pracujące w systemie pracy weekendowe­j, te wszystkie osoby będą mogły skorzystać z głosowania koresponde­ncyjnego. W 2011 r. koresponde­ncyjnie mogły głosować osoby niepełnosp­rawne, a Państwowa Komisja Wyborcza nie stwierdził­a wówczas żadnych nieprawidł­owości. Więc obawy o bezpieczeń­stwo tego sposobu głosowania są bezzasadne” – powiedział poseł PO Marek Wójcik. Pomysł nowoczesny, ale nie wiem, czy wszyscy z niego skorzystaj­ą, bowiem wyborca chcący głosować koresponde­ncyjnie w kraju będzie musiał zgłosić taki zamiar wójtowi, a za granicą – konsulowi. Otrzyma wówczas pakiet wyborczy zawierając­y m.in. kartę do głosowania wraz z instrukcją głosowania koresponde­ncyjnego. Tak czy inaczej, trzeba będzie ruszyć się z domu czy to do wójta, czy to do lokalu wyborczego.

 ?? Fot. Jakub Kaczmarczy­k/pap ??
Fot. Jakub Kaczmarczy­k/pap

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland