ANGORA NA SALONACH WARSZAWKI
lepsza. l.) – w drogich botkach od japońskiego projektanta, choć temperatura aż prosiła się o jakieś lekkie sandałki. Magda Różczka (35 l.), zamiast stroić się w drogie kreacje, przyszła w zwykłej białej koszulce, która reklamuje bransoletki Ence Pence – dochód z ich sprzedaży pomoże dzieciom z ośrodka preadopcyjnego w Otwocku. Kamil Durczok (45 l.) z miną obrażonej panienki źle znosił pytania o to, co nowego w „Faktach”, kolejny raz dowodząc, że wraz z wiekiem męcząco rośnie mu ego.
Bez względu na to, co jeszcze redaktor Mołek czy jakakolwiek inna gwiazda powie o cudownym życiu na łonie matki karmicielki TVN, rynek telewizyjny jest od paru lat coraz trudniejszy. Dyrektor programowy Edward Miszczak (58 l.) wyznał szczerze: „Cieszymy się, że TVN stracił najmniej”. Bo, faktem jest (choć jeszcze nie wspominają o tym „Fakty”), że duże telewizje już od jakiegoś czasu regularnie tracą widzów na rzecz kanałów tematycznych. Tradycyjne stacje – takie, w których szwarc, mydło i powidło – odchodzą do lamusa. Zupełnie jak stare gwiazdy, które się ludziom opatrzyły i, chcąc nie chcąc, muszą ustąpić miejsca młodym. To o nich, tych co ledwo
Czasem jeszcze zapominamy ich nazwiska, bywa, że pomylimy twarze. Uwierzcie mi, wkrótce to się skończy. Trzeba będzie wykuć na pamięć nowe imiona albo pseudonimy i sprawnie połączyć z ładną, młodą buzią. Na gwiazdorskim firmamencie na naszych oczach dzieje się – wcale nie honorowa – zmiana warty. Posuńcie się, starsze panie, właśnie nadchodzi młodość.
TVN twierdzi, że to będzie gorąca jesień. Może szefowie stacji zasugerowali się temperaturą za oknem, bo gdy trwała konferencja prasowa zapowiadająca nową ramówkę, w Warszawie był najgorętszy dzień w roku – termometry w cieniu pokazywały 40 stopni Celsjusza. Czy jest szansa, że mieszanka tego, co dobrze już znane z poprzednich sezonów, rozgrzeje widzów i teraz? Te same programy i te same gwiazdy. Magda Mołek (37 l.) – ładnie jej w czerni – wygłosiła śmiałą egzystencjalną myśl: „Podobno jest życie poza TVN-em, ale to tylko wegetacja”. Uwierzyła w tę tezę Magda Schejbal (33 l.), bo pokłócona z Polsatem wróciła do stacji (i pieniędzy) Walterów. Aktorka pokazała jaśniejsze włosy i grzywkę – może już nie będzie wegetować, ale fryzurę na pewno ma gorszą niż wtedy, gdy grała w polsatowskich „Szpilkach na Giewoncie”.
Małgorzata Rozenek (35 l.) po wakacjach wciąż niezmiennie perfekcyjna i jak zawsze idealnie sztuczna. Agnieszka Dygant (36 l.) jak wino – im starsza tym
Małgorzata Kożuchowska (42 skończyły dwadzieścia lat, jest i będzie teraz głośno. O blogerkach Jessice Mercedes (19 l.) i Maffashion (25 l.), wokalistkach Marinie (24 l.) czy Natalii Schroeder (17 l.). Paparazzi już zaczęli biegać za małolatami, bo im – tak jak publice – znudziło się fotografowanie weteranek szołbiznesu. Ile można robić fotki Horodyńskiej (38 l.), Szulim (35 l.) czy Herbuś (32 l.)? Po co gonić Dodę (29 l.) albo Gessler (60 l.)? Nadchodzi młodość. Starsze panie mogą spokojnie teraz odpocząć, zmyć ciężkie, nakładane nawet na wyjście do warzywniaka makijaże. Za chwilę nikt już nie będzie chciał o was czytać ani was oglądać. Pójdziecie spokojnie do kawiarni, do sklepu, na randkę i nikt was tam nie będzie podglądał. Wieczory też będziecie miały wolne, bo na listę gości warszawskich imprez organizatorzy wpisują już małolaty, dla nich rezerwują najlepsze prezenty i pierwsze rzędy. Po prostu mówią krótko „Thank you very much”, czyli „Tym paniom już dziękujemy” – chyba znacie piosenkę Margaret (22 l.)? Zdolna Małgorzata Jamroży ukryła się za angielskim