Dawniej Sądeczyzna, dzisiaj Sądecczyzna
Internautka ( m.liszka@vp.pl) pyta, jak należy pisać: Sądeczyzna czy Sądecczyzna? W źródłach historycznych częściej spotyka formę pierwszą, w tekstach współczesnych jednak drugą. Prosi o fachową opinię, skąd się wzięła ta rozbieżność nazewnicza i którą pisownię uznaje się za poprawną.
W latach 60. w gronie lingwistów trwała dyskusja na temat tego, czy pisać Sądeczyzna, czy Sądecczyzna. Ostatecznie zdecydowano się na tę drugą formę i była to zmiana w stosunku do tego, co wcześniej podawano w słownikach i poradnikach (np. w Zasadach pisowni polskiej Jodłowskiego i Taszyckiego, Wrocław 1958, wyd. XIII, s. 266, iw Języku na codzień – taki błędny tytuł nosił wówczas ów poradnik (sic!) – Przyłubskich, Warszawa 1958, wyd. I, s. 346, widniało hasło Sądeczyzna).
Zwolennicy zapisu Sądeczyzna do dzisiaj nie przyjmują do wiadomości tego, że ma być Sądecczyzna. Twierdzą, że owo słowo należy wywodzić z historycznej nazwy miasta Sądecz (zapisywanej też Sandecz), używanej jeszcze na początku XIX w., od której powstały przymiotniki sądecki, sandecki (długo używano ich wymiennie).
Słowo Sądecz, Sandecz znaczyło ‘gród założony przez jakiegoś Sandka, Sądka, tzn. Sandzimira (Sendzimira), a wyraz ten utworzony został z formy Sandek przyrostkiem dzierżawczym j-, po którym stał jeszcze jer ( Sandekj?; przyrostek zmiękczył wygłosowe k w rdzeniu Sandek i przeszło ono w cz).
Pierwotnie dla odróżnienia jednej osady od drugiej posługiwano się określeniami Antiqua Civitas Sandecz (‘stara Sandecz’) i Nova Civitas Sandecz (‘nowa Sandecz’), a formę Sandecz traktowano jako żeńską (gdyż rzeczownik civitas, - tis ‘miasto’ był żeński). Dopiero później obok zapisu Sandecz pojawił się Sądecz, a całe słowo zmieniło rodzaj gramatyczny na męski. Wkrótce na dobre upowszechniły się nazwy z literą ą ( Stary Sądecz, Nowy Sądecz).
Może ostałby się Stary Sądecz i Nowy Sądecz do dzisiaj, gdyby nie… fonetyka. Ponieważ słowo Sądecz odmieniało się przez przypadki z pominięciem samogłoski e ( Sądecz, ale: Sądcza, Sądczowi, Sądczem, o, w Sądczu), z czasem w formach przypadków zależnych doszło do uproszczenia spółgłoskowego (trudna do artykulacji cząstka -dcz-). Zaczęto mówić i pisać Sącza, Sączowi, Sączem, o, w Sączu, a żeby było jednakowo – także Sącz, a nie Sądecz.
Spór co do tego, czy należy pisać Sądeczyzna czy Sądecczyzna wynika właśnie z odwoływania się przez językoznawców do różnych podstaw słowotwórczych tej nazwy.
Ci, którzy przeforsowali formę z -ccz-, wiązali ją wprost z przymiotnikiem sądecki i z regułą [49] 13.13.2 zawartą w Wielkim słowni- ku ortograficznym PWN (Warszawa 2010, s. 39), że nazwy regionów i krain geograficznych mają zakończenie - cczyzna wtedy, gdy ich podstawą słowotwórczą są przymiotniki kończące się na -cki, np. białostocki – Białostocczyzna, kielecki – Kielecczyzna, sądecki – Sądecczyzna, słowacki – Słowacczyzna, żywiecki – Żywiecczyzna.
Odrzucili tym samym argument, że podstawą derywacyjną powinien być nie przymiotnik sądecki, tylko – jak już wspomniałem – dawny rzeczownik Sądecz, do którego doszedł przyrostek -yzna ( Sądecz- + -yzna), jak to jest w wypadku rzeczowników pospolitych greczyzna (od Grek) czy niemczyzna (od Niemiec).
Pisownię Sądecczyzna po raz pierwszy wprowadzono do wydania 17 Zasad pisowni polskiej Stanisława Jodłowskiego i Witolda Taszyckiego z 1966 roku, po czym trafiła ona do wszystkich leksykonów i poradników. I taka pisownia obowiązuje obecnie.
Tymczasem sporej części użytkowników polszczyzny forma Sądecczyzna wydaje się sztuczna, nienaturalna, trudna artykulacyjnie (zamiast [-ccz-] częściej słyszy się dźwięk [-czcz]). Ciągle wolą mówić (a nieraz i pisać) Sądeczyzna, tym bardziej że ‘mieszkańców Sądecczyzny’ nazywa się – zgodnie z normą – Sądeczanami, a nie Sądecczanami. Jest więc inaczej niż w wypadku Białostocczyzna – Białostocczanie…
mlkinsow@angora.com.pl www.obcyjezykpolski.interia.pl