Supereksfakty
„ Jarosław Wałęsa (37 l.) (…) postanowił zerwać ze swoim dawnym wizerunkiem. Wiecznie uśmiechnięta chudzina z lekkim zarostem to już nie on! Wałęsa szybko przybiera na wadze, co wyraźnie widać po zaokrąglonych policzkach. Po ślubie zaczął również zapuszczać gęstą brodę. To spowodowało, że z europosła o twarzy nastolatka przeobraził się w stuprocentowego mężczyznę, któremu brakuje jedynie dziecka prowadzonego za rączkę. A to już może nastąpić niedługo (…). Żona europosła Ewelina ma urodzić dziecko mniej więcej za 7 miesięcy. Sam Jarosław w skupieniu przygotowuje się do nowej roli i na razie niewiele o tym mówi. – Nie potwierdzam i nie zaprzeczam. Moja małżonka zakazała mi się wypowiadać na temat prywatnych spraw – powiedział Faktowi europoseł (...)”.
Super Express twierdzi, że polityk z Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Girzyński (40 l.) wypowiedział wielką wojnę pornografii. „(...) – Nie należę do osób, które chcą coś cenzurować – zastrzega poseł znany dotąd m.in. z frywolnych zdjęć, jakie zamieszczał w sieci. Jednak napisał interpelację do ministra sprawiedliwości i pyta w niej, czy w Polsce nie powinno się wprowadzić takich regulacji, o jakie walczy angielski premier David Cameron (47 l.). Ten konserwatywny polityk jako pierwszy na świecie wypowiedział wojnę pornografii w internecie (…). – Takie rozwiązania powinny działać i u nas. Wiem, że technicznie jest to możliwe – mówi poseł. Czy uda mu się zatrzymać falę pornografii? Nie wiadomo (...)”.
„(...) Krzysztof Kwiatkowski (42 l.) w pocie czoła ćwiczy przed jedną z najważniejszych walk w swoim życiu! Niczym legendarny pięściarz Rocky szlifuje formę (…). Sześć lat prezesury w NIK to ciężka walka (…). Nic dziwnego, że Kwiatkowski wybrał się do łódzkiego Lasu Łagiewnickiego, żeby szlifować formę. Rozciągał się, robił skłony, zadziwiał sprawnością przy pompkach! Całkiem nie jak polityk. – W działalności publicznej świetna kondycja to podstawa. Nie znam lepszego miejsca do jej efektywnego trenowania niż Las Łagiewnicki, który jest jednym z największych w Europie kompleksów leśnych znajdującym się w granicach miasta – opowiadał Super Expressowi polityk.
„(...) Funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu strzegący bezpieczeństwa premiera Donalda Tuska (56 l.) wyciągnęli z magazynów długą broń. – Tego typu broń używana jest w sytuacjach podwyższonego zagrożenia, kiedy osoba chroniona może być szczególnie narażona na atak – mówi w rozmowie z Faktem generał Roman Polko (51 l.). Warszawa, Aleje Ujazdowskie, Kancelaria Premiera. Jeden z funkcjonariuszy BOR wychodzi z budynku, w którym pracuje Donald Tusk. Postawny funkcjonariusz niesie w prawej ręce potężny karabinek szturmowy niemieckiej firmy Heckler und Koch GmbH oznaczony symbolem G36C. Lufa karabinu wystaje zza poły marynarki funkcjonariusza. Model C to skrócona wersja karabinu szturmowego używanego przez żołnierzy GROM (…). Dlaczego oficer BOR zdecydował się na tę właśnie broń? – Każdy funkcjonariusz dobiera broń indywidualnie. Chodzi o to, aby pasowała właśnie jemu, aby czuł się z nią dobrze w dłoni – opowiada Polko (...)”.
„(…) Ryszard Kalisz (56 l.), który walczy o przetrwanie poza SLD, na pewno liczy po cichu, że uda mu się przyciągnąć Annę Grodzką (59 l.) do swojego stowarzyszenia Dom Wszystkich Polska (…). Czyżby temu miało służyć jego spotkanie z elitą polityków Ruchu Palikota: Anną Grodzką i Robertem Biedroniem (37 l.)? W jednej z restauracji na warszawskim Mokotowie cała trójka jadła, gawędząc i śmiejąc się przy tym bez opamiętania. Czyżby tak doświadczony polityk jak Ryszard Kalisz obmyślał plan przyciągnięcia do siebie Grodzkiej i Biedronia? Jeśli tak, to jego trud poszedł na marne, bo posłanka RP nie ma zamiaru opuszczać swojej partii. – Jest mi dobrze w RP i uważam, że mogę tu realizować swój program polityczny. Nie wykluczam jednak kandydowania w najbliższych wyborach do Parlamentu Europejskiego – zdradza Super Expressowi Anna Grodzka”.
*** Sekcja wykazała, że pacjent spał...
*** Nie taka żona straszna, jak się pomaluje!
*** Niby ludzie są najinteligentniejsi na ziemi, ale w kosmosie byli dopiero po psach...
*** – Skąd dzwonisz, bo mi się numer nie wyświetla? – Z domofonu, idioto!
*** Ciekawe, czy jakiś policjant zachował kiedyś powagę, mówiąc kobiecie: „Masz prawo zachować milczenie”?
*** Dojeżdża TIR drogą podporządkowaną na skrzyżowanie. Kierowca rozgląda się. Z lewej smart, z prawej też nikogo...
*** Moje problemy z bezsennością ustąpiły, od kiedy zacząłem mieć problemy z alkoholem... zasypiam w każdych krzakach.
*** Bardzo dowcipny ojciec nazwał swego syna Jehowa, żeby na ślubie porobić sobie jaja z jego świadków.
*** Człowiek trzydzieści procent swojego życia przesypia. Przez pozostałe siedemdziesiąt marzy, żeby się wreszcie wyspać.
*** Ciekawe, dlaczego pieniądze przeznaczone na „czarną godzinę” wydaje się na ślub?
*** Śląsk – tutaj widzisz, czym oddychasz.
www.joemonster.org