Zamieszanie
Kolejny raz wakacje spłatały nam figla. Skończyły się zdecydowanie za szybko. W chwili, kiedy dopiero zaczęliśmy doceniać, czym są relaks i stan nicnierobienia, trzeba wracać do szkoły, pracy i wszystkich obowiązków. Koniec wakacji niósł ze sobą wiele politycznych zmian. Choć wydarzenia w Syrii nie mogły zejść na drugi plan, polscy politycy potrafili sprawić, byśmy o nich nie zapomnieli.
Wydaje mi się, że nie tylko mnie zaskoczyło odejście posła Johna Godsona z Platformy Obywatelskiej. Po wyborach na szefa partii uwagę skutecznie skupiał na sobie Jarosław Gowin. Jego kontrowersyjne wypowiedzi wywołały spore zamieszanie. Premier Donald Tusk zapowiedział już, że posła Gowina niczym ucznia czeka sprawdzian, w którym próbie poddane będzie jego zachowanie. Szeregi PO nie będą musiały „egzaminować” posła Godsona, już niezrzeszonego. Tylko czas zweryfi- kuje, czy decyzja o odejściu była tą właściwą.
Początek roku szkolnego może być niezwykle stresujący nie tylko dla pierwszaków, ale i nauczycieli, którzy stracili lub w najbliższym czasie stracą pracę. Mam nadzieję, że uczniowie nie będą żegnać nielubianych belfrów z radością na twarzy. Wsparcie dla grona pedagogicznego ma zapewnić Ministerstwo Edukacji Narodowej, które przeznaczyło 100 mln zł z Unii Europejskiej na aktywizację zawodową tych, którzy utracili pracę. Czy matematyk odnajdzie się podczas zajęć świetlicowych? Choć każdy ma inne plany i ambicje, w tym przypadku dużo ważniejsze od „być” jest dziś „mieć pracę”.
I choć należę do tych uczniów, którzy nie tęsknią za szkołą, cieszę, że mogę do niej wrócić. Dzieci mieszkające w Syrii żyją z dnia na dzień i pewnie sporo by oddały za to, żeby móc bezpiecznie wrócić do szkoły. Nieszczęście innych może być przestrogą, by umieć doceniać to, co się ma.