Muzodajnia ma pięć lat
Ma charyzmę i urodę, co pozwoli mu swobodnie egzystować w show-biznesie. Besa jest najpopularniejszą wokalistką w Albanii, Kosowie i Macedonii. Ma urodę, która wyróżnia ją spośród innych zagranicznych piosenkarek. W sumie dobór wykonawców konkursowych był ciekawy. Zabrakło polskiego reprezentanta.
Koncert urodzinowy. Piąte urodziny popularnego portalu muzycznego, w którym legalnie można ściągać najtańszą muzykę w sieci na komputer i na telefon. W koncercie zatytułowanym „5 lat z Muzodajnią. Największe przeboje lata” usłyszeliśmy polskie i zagraniczne gwiazdy, których piosenki stały się największymi przebojami. Nie wiadomo, dlaczego zezwolono na używanie playbacku, co zauważyłem przy występach DJ Bobo ze Szwecji i Kamaliyai z Ukrainy. Wokalistka była w zaawansowanej ciąży i mogła w każdej chwili zacząć rodzić na scenie. Podziwiam odwagę organizatorów, że zgodzili się na jej występ.
Obok gości nasi – ci sami co zwykle: Sylwia Grzeszczak, która śpiewa w taki sposób, jakby wciąż wykonywała tę samą piosenkę. Rafał Brzozowski, najbardziej atrakcyjny spośród polskich piosenkarzy, ale najwyższa pora na nowy repertuar i nowy image estradowy. Margaret, ciekawe zjawisko, które przy dalszym rozwoju ma szansę zaistnieć na dłużej na polskiej scenie muzycznej. Bracia jak zwykle na poziomie. Pectus, przesympatyczni bracia z urokliwym hitem. Honorata Skarbek z nową fryzurą i nowym image’em, niestety, nietrafionym. Jakim cudem znalazła się na tym koncercie Urszula, która nie dość, że fatalnie się ubrała, to zamęczała widzów swoim „Konikiem na biegunach”! Siedząca obok mnie pani zakryła uszy i tak przeczekała do końca piosenki. Dynamiczny Enej miał swój najlepszy występ, a LemON, a właściwie Igor Herbut, pokazał, że jest naszym najbardziej charyzmatycznym wokalistą. Trudna muzyka, ambitne teksty i rozkrzyczany wokal Igora przykuwał uwagę publiczności jak żaden z podobnych zespołów. Największe wrażenie zrobił mini-show Blue Café z atrakcyjną jak zwykle frontmenką Dominiką Gawędą. Śmiały strój, prawie przeźroczysta delikatna tunika z siatki sprowadzona z Nowego Jorku, pod nią złoty stanik i spodenki z Holandii, buty oficerki i podkolanówki sprowadzone z Włoch, złota amerykańska czapka. Zespół zaprezentował nowy wizerunek i stroje we włoskim stylu. Usłyszeliśmy jedyny premierowy utwór tego koncertu „Dendix”, w którym zostały użyte najnowocześniejsze światowe brzmienia wykorzystywane przez D. Guettę, JayZ, Armina czy Daft Punk. Publiczność wstała i śpiewała razem z Blue Café. Miło popatrzeć na zespół tak precyzyjnie przygotowany do występu (przez dwa miesiące). Nie wiadomo jak długo przygotowywała się do swojego występu Edyta Górniak, tym razem ubrana w najmodniejszą króciutką sukieneczkę w złotym kolorze. Gwiazda wykonała trzy piosenki trafnie dobrane i w podobnym klimacie. Wspaniały głos Edyty zabrzmiał w nich imponująco, był najlepszy na tegorocznym festiwalu. Szkoda że były to tylko trzy piosenki, bo tej wo- kalistki można słuchać bez końca. Piękny finałowy akcent Sopot Top Of The Top Festival 2013.
W czasie transmisji festiwalu Polsat był liderem oglądalności wśród polskich kanałów. Sopocki festiwal obejrzało 2,69 mln osób, o milion więcej niż w roku ubiegłym. Największą oglądalność miała druga część kon- certu „Live Is Life”. „Przełomowe lata ’80.” obejrzało 3,56 mln. Sobotni koncert „5 lat z Muzodajnią. Największe przeboje lata” – 2,82 mln ludzi. Wypada pogratulować!