Wszystko już było
Rodzeństwo sadystycznych morderców, Bobby i Eddie, nęka niewielkie Evansville w Ohio. Bracia sieją przerażenie, pozostawiając za sobą ciała ofiar okrutnie pocięte nożem do kukurydzy. Pozostawiają też na miejscu zbrodni wierszyki z popularnej książeczki dla dzieci. Jeśli wczytać się w cytowane rymowanki i wczuć się w chorą logikę seryjnych zabójców, można wyprzedzić ich o krok. Tym bardziej że – jak się okazuje – niemal każda ofiara ma związek z kryminalną przeszłością przestępców, zaś kluczem do rozwikłania motywów ich działania jest bohater powieści detektyw Jack Murphy.
Konstrukcja powieści, której banalny tytuł wymyślił polski wydawca, jest matrycą tysięcy amerykańskich powieści kryminalnych. Małe ciche miasto na prowincji, dzielni, narażający się na niebezpieczeństwo policjanci z problemami rodzinnymi, ale i silnym poczuciem misji. Nieuczciwi ich przełożeni, skorumpowany burmistrz i głupiutka gwiazdka lokalnego kanału telewizji. A naprzeciw stoją źli, krzywdzeni w dzieciństwie, przepełnieni emocjonalnymi urazami i poczuciem niezawinionej krzywdy, dla których zgodnie z obowiązującym archetypem nie ma ratunku. Tym bardziej że jeden z morderców nie żyje od dawna.
W finale wątki zręcznie łączą się i wzajemnie przenikają, zacierając wrażenie psychologicznych płycizn, jak choćby reakcję dwóch ważnych dla Jacka Murphy’ego kobiet, które oddalają się od niego, mimo że przeżyły horror porwania dzięki jego determinacji i brawurze. Niemniej powieść ma efektowną narrację, dynamiczną akcję i zgrabnie wypełnia rygory konwencji. Postacie są nakreślone wiarygodnie, zaś format pocket booka dzieła ułatwia lekturę w podróży.
HENRYK MARTENKA RICK REED. WŚCIEKŁY. (THE CRUELEST CUT). Przeł. Łukasz Barciński. WYDAWNICTWO PRÓSZYŃSKI i S-ka, Warszawa 2013. Cena 32 zł.