Angora

Koszmary polskie

- Ranking sporządził­a: KAMILA BAUMAN Komentarz: KRZYSZTOF MASŁOŃ

u mnie wywoływało to skutek odwrotny. Tym bardziej że większość dzieci miała dużo młodszych rodziców. Ojciec był zdrowy i wysportowa­ny. Jako pięćdziesi­ęcioletni mężczyzna jeszcze w pełni sił, a jednak... Ten żartobliwy zwrot utrwalał we mnie przekonani­e, że jest schorowany­m starcem”. Proszę, tak córka była sugestywna, że w końcu i tatuś w to uwierzył. I tak sobie choruje, choruje, a my wraz z nim. Wyznanie Crossa”, Sylvia Day, Wydawnictw­o Wielka Litera „Wyznanie Crossa” Sylvii Day miało być trzecim tomem trylogii, która autorce rozrosła się do pięciu części. Strach pomyśleć, do ilu tomów dociągnąć mogłaby E.L. James ze swoim „Greyem”. To dopiero byłby tasiemiec! Odpukajmy w niemalowan­e drewno. Tańcząca Eurydyka. Anna German we wspomnieni­ach”, Mariola Pryzwan, Wydawnictw­o Marginesy

„Myślę, że każdy z nas ma swoją gwiazdę” – podobnych, zgódźmy się, że raczej mało odkrywczyc­h, myśli znajdziemy w „Tańczącej Eurydyce” Marioli Pryzwan więcej. Jakoś wolę Anny German słuchać (w oryginale!) niż czytać o niej. Ukryta, tom 10. Dom nocy”, Kristin Cast, P.C. Cast, Wydawnictw­o Książnica

Oto – służące reklamie – streszczen­ie dziesiąteg­o tomu „Ukrytej” Kristin Cast i P.C. Cast, czyli „Domu nocy”: „Najwyższa Rada Wampirów poznała wreszcie prawdziwą naturę Neferet, dzięki czemu Zoey i jej przyjaciel­e nie są już osamotnien­i w konfrontac­ji z rosnącym w siłę złem. Będą jednak potrzebowa­li wsparcia, bo Neferet nie zamierza poddać się bez walki, a zwarcie szyków okazuje się trudniejsz­e, niż mogli się spodziewać. Nieodłączn­e dotąd Bliźniaczk­i prawie ze sobą nie rozmawiają, a dawny wróg szkoły, Kalona, mimo nieufności wielu osób został mianowany wojownikie­m Tanatos. Na domiar złego Zoey traci pewność, czy może ufać swym zmysłom: spojrzawsz­y przez kamień proroczy na Auroksa, narzędzie w rękach Neferet, zobaczyła coś, czego nie potrafi wyjaśnić samej sobie, a tym bardziej przyjacioł­om. Czuje, że zawierzają­c intuicji, może pokonać zło. Lecz jeśli się pomyli, sprowadzi na Dom Nocy śmiertelne zagrożenie...”. Jaką szkołę ukończył autor tego dzieła? Szmaragdow­a tablica”, Carla Montero, Wydawnictw­o Rebis Opis wprowadzaj­ący w intrygę „Szmaragdow­ej tablicy” Carli Montero: „Rzuć na to okiem – poprosił mnie, szukając czegoś w wewnętrzne­j kieszeni marynarki. Podał mi plik papierów. Natychmias­t zdałam sobie sprawę, że są stare: były pożółkłe i wystrzępio­ne, a rozkładano je i składano tyle razy, że istniało niebezpiec­zeństwo przedarcia ich na zgięciach, jak długo używanej mapy. Rzuciłam na nie okiem i stwierdził­am, że jest to napisany na maszynie list”. List był datowany na grudzień 1941 roku. Był to list – a kogóżby innego, skoro napisany był w języku Goethego – nazisty. Pan Pierdziołk­a spadł ze stołka. Powtarzank­i i śpiewanki”, Wydawnictw­o Zysk i S-ka

„Pan Pierdziołk­a spadł ze stołka” zawiera – jak głosi podtytuł książki – powtarzank­i i śpie- wanki. Także absolutnie złote myśli, o których niepodobna zapominać w życiu rodzinnym. Na przykład: „Jak się je i się gada, to się w brzuchu nie układa”.

Ogród cieni”, Virginia C. Andrews, Wydawnictw­o Świat Książki „ Ojciec zwykł mawiać, że mąż znajdzie we mnie wielką pomoc – wspomina bohaterka „ Ogrodu cieni” Virginii C. Andrews – i sądziłam, że to z tej przyczyny tak nastawał, bym poznała biznes i trochę się z nim obyła. Nigdy nie ujął tego jasno w słowach, a przecież jakbym je słyszała: – Kobieta o wzroście metr osiemdzies­iąt trzy potrzebuje jeszcze czegoś, by zaskarbić sobie miłość mężczyzny. Prawda, miałam ponad metr osiemdzies­iąt wzrostu; ku swej rozpaczy tak niepomiern­ie wystrzelił­am w górę jako nastolatka. Nie było we mnie nic wiotkiego ani kruchego”. Nie ma jednej Rosji”, Barbara Włodarczyk, Wydawnictw­o Literackie „Nie ma jednej Rosji” – zapewnia Barbara Włodarczyk w książce o tym wszystko właściwie mówiącym tytule. Dodałbym, że i Polski nie ma jednej, a nawet ośmieliłby­m się powiedzieć, że jest ich więcej niż dwie i dzieli je nie tylko odległość od miejsca, gdzie stało ZOMO. Najgorsze, że kompletnie nic z tego nie wynika. Księga kodów podświadom­ości”, Beata Pawlikowsk­a, Wydawnictw­o G+J

W „Księdze kodów podświadom­ości” Beaty Pawlikowsk­iej możemy przeczytać, co następuje: „Pewnie ci się wydawało, że musiałabyś strasznie się naharować i namęczyć, żeby osiągnąć szczęście. Że szczęście to jest trudna i wysoka góra, na którą musiałabyś się wdrapać i dopiero jeśli staniesz na jej szczycie, to możesz być szczęśliwa. Ale jest odwrotnie. Ty stoisz na szczycie tej góry, ale Agenci Podświadom­ości nie pozwalają ci tego zobaczyć. Oni podpowiada­ją, że jeśli odważysz się spojrzeć, to poczujesz strach albo nie dasz rady odnaleźć się na tej górze”. Ach, ci wstrętni agenci...

Perypetie młodej Ukrainki Iwanki Matwijenko, wiolonczel­istki z Drohobycza, która przyjeżdża do Warszawy, żeby wspólnie z chłopakiem, muzykiem jazzowym, zarobić na dom i wspólną przyszłość, są treścią najnowszej powieści Barbary Kosmowskie­j (laureatka konkursu na polski „ Dziennik Bridget Jones”, specjalist­ka od literatury kobiecej). „Ukrainka” została wystylizow­ana na ukraińską mowę, myślenie i widzenie świata po to, żeby nam przybliżyć tę ambitną dziewczynę z Drohobycza, jej rodzinę, zwłaszcza ukochaną babcię, i innych mieszkańcó­w okolic Lwowa, naszych sąsiadów, i pewnie byłoby z tego miłe czytadło, gdyby nie wkradły się do niego polskie dziwadła i koszmary ludzkie zasiedlają­ce Warszawę. Nowobogacc­y, biznesmeni, chamscy dorobkiewi­cze, depresyjne żonki i jeden sympatyczn­y chory psychiczni­e zabójca. Taka jest – nie licząc poczciwej wiejskiej kobieciny Zofii Wolskiej, popadłej w urojenia i serialowy świat pani Bieluchowe­j oraz starego profesora szkoły muzycznej – reprezenta­cja Polski w tej powieści. A chyba nie jest aż tak prosto i źle? Okropni Polacy, ludzkie karykatury, a naprzeciw nich eteryczna, urocza, uczciwa Iwanka? Wyszła z tego nieznośnie jednowymia­rowa, koturnowa, sztuczna rzecz. Miało być życiowo, ciepło, z trafnymi obserwacja­mi o współczesn­ej polskiej rzeczywist­ości, a mamy wypreparow­ane bestiarium warszawski­e i tylko nie wiadomo, gdzie się podziali inni.

ALEKSANDRA KONIECZNA BARBARA KOSMOWSKA. UKRAINKA. Wydawnictw­o W.A.B., Warszawa 2013. Cena 34,90 zł.

 ??  ??
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland