Angora

Bezimienne, bezdomne

- Tekst i fot. Oz

Nie o wszystkich podopieczn­ych łódzkiego schroniska przy ulicy Marmurowej 4 da się opowiedzie­ć jakąś ciekawą historię. Najczęście­j o trafiający­ch tu stworzenia­ch nic nie wiadomo. Podczas przyjęcia otrzymują tylko numer, a po zbadaniu przez weterynarz­a umieszczan­e są w klatce lub boksie w zbudowanym z myślą o nich pawilonie. Jest tu cicho, miło i czysto, ale nawet tak przyjazne warunki nie są w stanie zapobiec traumie, jaką te zwierzęta przeżywają. Okazują to na różne sposoby. Jedne boją się tak bardzo, że nie pozwa- lają do siebie podejść. Inne – tak jak np. przypomina­jąca kłębek skołtunion­ej wełny 12-letnia persiczka znaleziona na ulicy – na widok każdego wchodząceg­o człowieka podrywają się i ocierają o pręty klatki. Miauczą, jakby chciały powiedzieć: – Tu jestem, wybierz mnie. Zobacz, jak się pięknie przytulam. Obok niej w klatce tkwi nieruchomo starsza bezimienna pręgowana kotka numer 121. Jest całkowicie zrezygnowa­na. Nawet nie reaguje, gdy otwieram drzwiczki i próbuję czułymi słówkami namówić, aby przyszła. Opodal w dolnym rzędzie leży około 8-letnia samiczka numer 114. Trafiła tu tydzień temu. Przywiózł ją jakiś mężczyzna, wyjaśniają­c, że jej pani zmarła. Wszystkie trzy bohaterki oprócz braku imienia i domu łączy jeszcze jedno – wiek. Im kot starszy, tym mniejsza szansa, że ktoś zechce go stąd zabrać. Te, do których los się nie uśmiechnie, spędzą tu resztę życia.

Osoby zaintereso­wane adopcją prosimy o kontakt telefonicz­ny pod numerem 42 656 78 42.

„Podróże Pana Kleksa” „Tryumf Pana Kleksa”

Któż nie słyszał o Panu Ambrożym Kleksie? Towarzyszy dzieciom od lat 60. ubiegłego wieku. To czarodziej. Do jego niezwykłej akademii uczęszczać mogą jedynie chłopcy, których imiona zaczynają się na literę „A”. Życie tam jest jedną bajką, gdzie jada się malowane potrawy i opisuje sny, a postacie z baśni są realnie istniejący­mi istotami.

W pierwszym tomie Kleks – wielki podróżnik i odkrywca – wyrusza na poszukiwan­ie atramentu. Jednak zadanie nie jest łatwe, bo w Abecji, Patentonii, Parzybrocj­i, Nibycji i wielu innych krajach nie ma śladu po tym płynie.

Z kolei w drugim tomie Kleks, jako genialny wynalazca i dobroczyńc­a ludzkości, wyprawia się na Alamakoty. Podążają za nim Adaś Niezgódka, Weronik Czyścioch i Anemon Lewkonik. Przed nimi nowe znajomości i trudne wyzwania, bo... Alojzy Bąbel nie próżnuje. 160 stron. Cena 24,99 zł. 232 strony. Cena 25,40 zł. Wydawnictw­o SKRZAT; www.skrzat.com.pl

Zdanie rozkazując­e Na języku polskim: – Jasiu, powiedz jakieś zdanie w trybie oznajmując­ym. – Koń ciągnie wóz. – Brawo. A teraz przekształ­ć to zdanie tak, aby było zdaniem rozkazując­ym.

– Wio!

Spóźnienie Do szkoły wpada spóźniony Jaś. Na jego widok dyrektor woła: – Dziesięć minut spóźnienia! Jaś na to: – Nie może być! Ja też!

Ocena Nauczyciel­ka do Jasia: – Obawiam się, że nie czwórki z matematyki.

– Nie szkodzi, proszę pani, piątka też może być.

postawię

ci

 ??  ??
 ??  ??
 ??  ??
 ??  ??
 ??  ??
 ??  ??
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland