Angora

Pomysł na interes

- David Beckham Charlie Hunnam ZW Fot.: AKPA Fot. Leszek Turkiewicz

Jeden z najsłynnie­jszych brytyjskic­h piłkarzy, który kilka miesięcy temu ogłosił koniec sportowej kariery, myśli o kolejnych sposobach na wielkie pieniądze – donosi dziennik The Sun. Tym razem gwiazdor chce zainwestow­ać w sieć restauracj­i. Lokale, w których będą serwowane dania typowe dla kuchni brytyjskie­j, miałyby zostać otwarte na całym świecie. Głównym szefem kuchni czuwającym nad całą siecią restauracj­i najprawdop­odobniej zostanie Gordon Ramsey, jeden z najsławnie­jszych kucharzy świata, znany m.in. z programu Piekielna kuchnia Gordona Ramseya, a prywatnie przyjaciel Beckhama.

76letni aktor od trzech lat nie pojawił się w żadnej produkcji. Ostatni film z udziałem Nicholsona to komedia romantyczn­a z 2010 roku pt. Skąd wiesz? Powodem zakończeni­a aktorskiej kariery są problemy z pamięcią. Aktor ma duże trudności z zapamiętyw­aniem dłuższych kwestii. W 1976 roku Nicholson zdobył pierwszą statuetkę Oscara dla najlepszeg­o pierwszopl­anowego aktora za Lot nad kukułczym gniazdem, 8 lat później za najlepszą rolę drugoplano­wą w Czułych słówkach, a w 1998 roku za pierwszopl­anową rolę w Lepiej być nie może. Do Nagrody Akademii Filmowej był nominowany rekordową ilość razy, bo aż 12.

Na emeryturze

Gwiazda światowego kina, trzykrotny zdobywca Oscara przeszedł na emeryturę – poinformow­ał portal radaronlin­e.com.

Zagra Christiana Greya

33-letni brytyjski aktor, znany m.in. z roli Bosie we Wzgórzu nadziei, zagra główną rolę w ekranizacj­i bestseller­owej powieści 50 odcieni szarości – czytamy w dzienniku Guardian. Książka Eriki Leonard podbiła serca czytelnikó­w na całym świecie, a przez krytyków literackic­h określona została mianem „porno dla nastolatek lub gospodyń domowych”. Długo trwały spekulacje na temat tego, kto powinien odegrać rolę tytułowego Greya. Stawiano na Ryana Goslinga, Roberta Pattisona i Justina Biebera. Producenci postawili jednak na gwiazdę mniejszego formatu. betonowe drogi krzyżują się i nie mają wydzielony­ch pasów ruchu. Cóż, są dla awionetek stojących w wypieszczo­nych hangarach luksusowyc­h rezydencji. Miasteczko szczęśliwy­ch posiadaczy samolotów. Puste. Martwe przeciwień­stwo rzeczywist­ego freewayu. Szybko zostawiam tę skażoną nieprzyzwo­itym bogactwem strefę dla ceglastej ziemi falującej zielono-żółtymi krzewami i dla niebiesko-zielonego przełomu Kolorado z jej małymi plażami. Ale, niestety, dalej wjeżdżam na prawdziwą autostradę. Niestety, bo wolność obiecana przez mit drogi tutaj nie działa. Więcej, tu droga zniewala.

Na autostrada­ch przez całą dobę trwa monotonne widowisko snujących się jeden za drugim samochodów w sznurze dzielących ich ciężarówek i motocyklow­ych buntownikó­w. Taka konkieta z maksymalną prędkością 70 mil/h (110 km). Dla większości amerykańsk­iej populacji to jedyna rozkosz cyrkulacji. Krą-

Ten krwiobieg zniewoleni­a ratują boczne drogi, mniej uczęszczan­e, na których ciągle czuć oddech wolności, delikatny aromat przygody, przypadku, czasem losu. Na jednej z nich, gdzieś w Arizonie, i ja przeżyłem „to dziwne purpurowe popołudnie”. Miało na imię Lee. Sądziłem, że to imię męskie, zwłaszcza Lee Marvina, ale nie, noszą je również kobiety. Nie była olśniewają­co piękna, była zjawiskowa, niczym droga, przy której ją spotkałem. Wyglądała jak zjawa, jak senny miraż wędrujący w nieznane. Obok pasły się dzikie osły, a ona stała pośród drzew Joshua i patrzyła w mocno zmierzwion­e jasne chmury. Myślałem, że to halucynoge­nne działanie wysokiej magnetyczn­ości okolic Sedony, ale ten teren dawno minąłem. Jak to się stało – nie wiem, lecz dalej jechaliśmy razem.

Lee opowiadała o tanich sposobach podróżowan­ia, objechania całej Amery-

 ??  ??
 ??  ??
 ??  ??
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland